panowie - co do tekstu to zgoda. powiedzialbym nawet ze to tendencja stanowczo wiekszej grupy niz 50%.
tylko ze z facetami nie jest wcale lepiej - wyrywamy sobie dziwki i sie dziwimy ze sie szmaci. szukamy lali, i sie dziwimy ze trociny ma we lbie. niby jestesmy tacy logiczni, ale jak ladny tylek zakreci sie przed oczami to sie wlacza "myslenie fiutem", nawet jesli gdzies tam czeka na nas ta nasza wlasna
- u kobiety: chciałaby być w stabilnym związku z empatycznym kochającym mężczyzną, ale jej biologiczna strona "poleci" na przystojnego członka zarządu korporacji, który puknie ją i porzuci dla innej - fantazje kobiet zwykle wypełnione są złymi mężczyznami:
są gwałcone, lub "zniewolone" przez mężczyzn z silnym autorytetem.
- u mężczyzny: podział na żonę i kochankę- do stałego związku wzemą dobrą, skromną, ciepłą kobitkę, a na boku lub
Nie dziwię się, że odezwało się tyle metroseksualnych szczekaczek. Kobiety nie potrafią prawdziwie pokochać, dlatego wybierają kanalie za partnerów żeby być całe życie nieszczęśliwe narzekając czemu mój facet(vel misio) jej nie szanuje, czemu zdradza bzykając jej koleżankę albo czemu po raz kolejny dał jej w pysk, bo przecież kiedy pije się alkohol musi być troszkę adrenalinki. Czemu kobieta nie może pokochać? Czemu nie może wybrać kochanego dobrego faceta który kochałby ją po
Moja rada - nie bądź miłym chłopaczkiem (z Twojej odrobinkę pedalskiej wypowiedzi tak wnioskuję :> no offence!). Sam mam bardzo niemiłe doświadczenia z kobietami, wiem, że to wyrachowane, okrutne bestie, jednak to wszystko dało mi sporo do myślenia. Nie jestem wyżelowanym metro, nie jestem maczo, nie pakuję na siłowni, nie jestem nawet zbytnio przystojny, ale mam w sobie łotra i szelmę i kurde, powaga, kobiety to lubią.
Ja osobiście raz zagrałem jak wyżelowany cwaniaczek (zachowywałem się jakby to było mięso do stukania i nic więcej) i co.... PEŁEN SUKCES! Dziewczyna sama chciała iść się bzykać ale odmówiłem bo miała chłopaka który nie był z nią akurat a którego znałem tak mniej więcej z widzenia. Chyba zrobiło jej się głupio bo po dziś dzień się do mnie nie odezwała. Zwykłem nie grać kogoś kim nie jestem. Ja potrzebuje dziewczyny, którą
Jesli kobieta kolejny raz wiąże się z mężczyzną, który jest dla niej niedobry - w sensie nadużywa alkoholu a często nawet bije, to proponuje spojrzeć na jej dzieciństwo.
Bardzo często okaże się, że podobnie zachowywał się jej ojciec. Jako dziecko chciała od niego zaznać miłości, jednak ojciec tak na prawdę niewiele miał jej do zaoferowania w tej kwestii. Dlatego w każdym kolejnym mężczyźnie będzie pragnąc miłości, którą utraciła od ojca. To bardzo
To prawda, nie można zaprzeczyć temu, że sporo dziewcząt poleci na takiego "łosia". Nie można i już.
Wy, oczywiście lecicie na te inteligentne o ciekawej osobowości, szerokim wachlarzem zainteresowań. O tak. To właśnie te dziewczyny, mają największe wzięcie wśród waszej płci. Intelektualistki, czy artystki, kochacie je na zabój i odkąd kończycie 15 lat szukacie takiej miłości swojego zycia. Nieśmiałej, jąkającej się gdy was widzi, na właśnie taką zwrócilibyście uwagę.
Znam kolege, ktory jest w stalym zwiazku i ktory podczas jej nieobecnosci oglada sie za ladnymi paniami, mozna by rzec "slini sie za nimi". Co nie przeszkadza mu byc w udanym zwiazku z kobieta.
Jak to dziala? Oswiece niektore kobiety. Mezczyzni rozrozniaja (w przeciwienstwie do niektorych kobiet) 2 rodzaje zwiazkow:
- seksualny - wiadomo ze nie ma to za bardzo przyszlosci, kilka razy "pociupciac" i koniec. Zero przywiazywania sie do drugiej
A wiecie, że za granicą jest zupełnie inaczej.. jak pierwszy raz wybrałem się na dłużej na Zachód, byłem w szoku, jakie tam są dziewczyny. Przyjazne, chętne, mające potrzeby seksualne i nie udające, że ich nie mają... Polki może mają ładne buzie, ale strach ich się bać. Wychowane na mieszance Cosmopolitan i M jak miłość w katolickich domach, w których jedyne co się liczy to szkoła-studia-praktyki-kariera, stają się strasznymi babonami, niezdolnymi i do
Problem w tym psie_harry, że naciskanie tych guziczków jest po prostu nudne i prowadzi do kolejnego nudnego seksu. Ja już skończyłem 30 lat, i nie mam ochoty na akcje, które robią ze sobą nastolatkowie. Proste ruchanko - nudne ruchanko. A spontanicznie to można zrobić kupę.
Poznałem w życiu kilka lasek z Niemiec. Może ok, nie były tak za**iście śliczne, jak nasze królewny, ale wszystko miały na swoim miejscu... a ich główną zaletą
A to akurat wina naszej zaściankowej tradycji. Nasze kobiety mają normalne potrzeby, ale wstydzą się o nich gadać. Wstydzą się przyznawać, zwłaszcza facetowi. W babskim gronie to byś się zaczerwienił, jakbyś usłyszał co tam między sobą gadają. Ale boją się, że facet to ją zaraz weźmie za jakąś, delikatnie mówiąc - łatwą.
Do dzisiaj nie wyobrażam sobie, jak można o tym normalnie gadać, tzn tak na początku, jak jeszcze znajomość o łóżko
"Wielkie umysły myślą podobnie." Dodałem to 2 godziny temu: http://www.wykop.pl/link/246087/girls-why Ps. Mój jest naprawdę duży-ponad miesiąc szukałem czapki która zakrywała by moje centrum dowodzenia od ucha do ucha.
A ja napiszę coś niepopularnego. To nie jest wina kobiet że tak się zachowują, tylko nasza facetów że na to pozwalamy. Jeśli tolerujesz sytuację że dajesz 150% a ona 0% to do kogo masz pretensję. Nie okazujesz stanowczości i siły charakteru. Ewolucja tak ukształtowała kobietę że przeprowadza ona nieustające testy na swoim partnerze i robi to całkiem nieświadomie. W jaki sposób ma ocenić czy dany samiec ma cechy które ułatwią wychowanie i
Tak jak mówisz, związki to nieustany taniec godowy, i albo się go umie albo nie. Jedni radzą sobie lepiej inni mniej, ważne żeby dać sobie szansę i się uczyć.
Komentarze (237)
najlepsze
tylko ze z facetami nie jest wcale lepiej - wyrywamy sobie dziwki i sie dziwimy ze sie szmaci. szukamy lali, i sie dziwimy ze trociny ma we lbie. niby jestesmy tacy logiczni, ale jak ladny tylek zakreci sie przed oczami to sie wlacza "myslenie fiutem", nawet jesli gdzies tam czeka na nas ta nasza wlasna
- u kobiety: chciałaby być w stabilnym związku z empatycznym kochającym mężczyzną, ale jej biologiczna strona "poleci" na przystojnego członka zarządu korporacji, który puknie ją i porzuci dla innej - fantazje kobiet zwykle wypełnione są złymi mężczyznami:
są gwałcone, lub "zniewolone" przez mężczyzn z silnym autorytetem.
- u mężczyzny: podział na żonę i kochankę- do stałego związku wzemą dobrą, skromną, ciepłą kobitkę, a na boku lub
Moja rada - nie bądź miłym chłopaczkiem (z Twojej odrobinkę pedalskiej wypowiedzi tak wnioskuję :> no offence!). Sam mam bardzo niemiłe doświadczenia z kobietami, wiem, że to wyrachowane, okrutne bestie, jednak to wszystko dało mi sporo do myślenia. Nie jestem wyżelowanym metro, nie jestem maczo, nie pakuję na siłowni, nie jestem nawet zbytnio przystojny, ale mam w sobie łotra i szelmę i kurde, powaga, kobiety to lubią.
Swojej następnej dziewczyny nie
Bardzo często okaże się, że podobnie zachowywał się jej ojciec. Jako dziecko chciała od niego zaznać miłości, jednak ojciec tak na prawdę niewiele miał jej do zaoferowania w tej kwestii. Dlatego w każdym kolejnym mężczyźnie będzie pragnąc miłości, którą utraciła od ojca. To bardzo
To prawda, nie można zaprzeczyć temu, że sporo dziewcząt poleci na takiego "łosia". Nie można i już.
Wy, oczywiście lecicie na te inteligentne o ciekawej osobowości, szerokim wachlarzem zainteresowań. O tak. To właśnie te dziewczyny, mają największe wzięcie wśród waszej płci. Intelektualistki, czy artystki, kochacie je na zabój i odkąd kończycie 15 lat szukacie takiej miłości swojego zycia. Nieśmiałej, jąkającej się gdy was widzi, na właśnie taką zwrócilibyście uwagę.
Panowie...
Znam kolege, ktory jest w stalym zwiazku i ktory podczas jej nieobecnosci oglada sie za ladnymi paniami, mozna by rzec "slini sie za nimi". Co nie przeszkadza mu byc w udanym zwiazku z kobieta.
Jak to dziala? Oswiece niektore kobiety. Mezczyzni rozrozniaja (w przeciwienstwie do niektorych kobiet) 2 rodzaje zwiazkow:
- seksualny - wiadomo ze nie ma to za bardzo przyszlosci, kilka razy "pociupciac" i koniec. Zero przywiazywania sie do drugiej
moge cytowac? :D
Poznałem w życiu kilka lasek z Niemiec. Może ok, nie były tak za**iście śliczne, jak nasze królewny, ale wszystko miały na swoim miejscu... a ich główną zaletą
Do dzisiaj nie wyobrażam sobie, jak można o tym normalnie gadać, tzn tak na początku, jak jeszcze znajomość o łóżko
A co, na forum onetu piszą niedorozwinięci ludzie? Ach te stereotypy..