Mnóstwo emocji? Brak jakichkolwiek obrażających epitetów w kierunku własnych eks, brak nawet wzmianki na temat własnych uczuć (np. na szczęście to już moja była). Rzeczowo napisane sytuacje z życia, podjęte działania, opisane efekty i na końcu analiza.
A, że opisane na własnym przykładzie to od tego są doświadczenia, żeby wyciągać z nich wnioski.
Komentarze (237)
najlepsze
Moglibyśmy być naprawdę duchowo piękni, gdyby nie one.
Czasem trochę zazdroszczę mnichom, że znaleźli siłę, być żyć poza tym bagienkiem sterowanym cipkami.
A wracając do głównego tematu dobry artykuł chociaż nie można uogólniać nigdy wszystkiego.
too long, read, but borring
mnie to nie obchodzi, mam swoją :)
Wypowiedź ta jest raczej efektem porzucenia. Mnóstwo emocji, mniej sensu - zakop.
A, że opisane na własnym przykładzie to od tego są doświadczenia, żeby wyciągać z nich wnioski.
Jak dla mnie wyciągnął ich całkiem sporo i to całkiem spójnych i logicznych.