Zakaz zakazu wyprowadzania psów

Ustawianie tabliczek z zakazem wyprowadzania zwierząt w parkach czy na placach zabaw jest niezgodne z prawem – uznał sąd administracyjny. To ogranicza bowiem prawa właścicieli psów

[xro]

Te tabliczki "zakaz wyprowadzania psów" wzięły się tylko z tego że ludzie po czworonogach nie sprzątali. Zatem teraz powinni zastąpić "zakaz wyprowadzania" na "obowiązek sprzątania po swoim psie". Proste.

[p.....r]

@xro: i egzekwować.

[B.....8]

@xro: Widzę poważną lukę. Ja wyprowadzę psa sąsiada, sąsiad mojego, i nie musimy sprzątać.

[b.....1]

A gdzie moje prawo do chodzenia nieosranym parkiem? No chyba że właściciele psów zaczną sprzątać po swoich zwierzakach.

[Tasde]

@bluehawaii91: Twoje prawo nie zostało naruszone, przepisy nakazują sprzątanie po swoich zwierzętach.

[b.....1]

@Tasde: szkoda, że ani egzekwowanie tego przepisu, ani chociażby kultura osobista wyprowadzających psy nie zmusza nikogo do sprzątania po psie.

[plnk]

Niech wyprowadzają, nie przeszkadza mi to. Ale na smyczy (kaganiec też mile widziany ale chyba nie jest konieczny) i sprzątając po pupilu jak narobi.

[RezuNN]

@plnk: Czemu psiarze mają po psach sprzątać? Ludzie nie pamiętają jak jeszcze 100 lat temu srali za chałupą, gdzie też się dzieci bawiły?! Stanowcze NIE dla ograniczania mojej i mojego psa wolności! Może się załatwiać wszędzie, gdzie tylko zapragnie. Kto go złapie?

[S.....L]

@RezuNN: Koty w miastach powinny być tępione lub nie wychodzić z mieszkań. Pamiętam jak z piaskownicy zrobiły sobie kuwete :(

[Alyn]

@darosoldier: Mam psa i sprzątam po nim, jest to w pełni naturalne. Przecież nie lubimy żyć w chlewie.

Ludzie nie ma się czego wstydzić, a zimą ciepło w rece:)

[CERAMZ]

Wprowadzić 1000 zł kary za nie posprzątanie po psie i 700 zł nagrody dla tego kto zarejestruje takie zdarzenie - problem rozwiązany dziękuje za uwagę

[b.....t]

@CERAMZ: załatw tę karę, a zgłaszających za darmo nie zabraknie

[s.....e]

700 zł nagrody

@CERAMZ, @brmstufldigart: Za 700 zł nagrody znalazło by się wielu, którzy widzieliby zdarzenia których nie było

[K.....l]

Najgorsze i tak są te "zakaz gry w piłkę". Oczywiście dzieci prawidłowo mają takie zakazy gdzieś. Postawi jakaś spółdzielnia mieszkaniowa na środku dużego trawnika taki znak (ofc na życzenie Januszy i Grażyn) i dzieci nie mają gdzie grać.
W tamte wakacje mój mały sąsiad ( chyba z 8 lvl) powiedział mi ze łzami w oczach że jakaś pani go i jego kolegów nagrywa jak grają w piłkę. Stara baba z 60 lat

[El_Pieso]

Rozumiem jeszcze takie znaki pod oknami itd. Ale na środku dużego trawnika gdzie ja sam grałem jak byłem małolatem całymi dniami...

@Kajmel:
Bo niestety wpływ na takie zakazy mają w większości idioci typu "zapomniał wół jak cielęciem był" lub "byle d------ć każdemu kto nie po myśli"...

[K.....l]

@El_Pieso: babka się argumentowała tym że chce mieć spokój. Zapomniała tylko o tym że zdecydowała się mieszkać w mieszkaniu w bloku a nie w domu na wsi...

[dktr]

Kiedyś lubiłem pieski, ale od momentu jak się przeprowadziłem do bloku to ich nienawidzę, może nie same pieski ale jebniętych właścicieli. Nie wspominając o gównach które są wszędzie, a kogo bym nie zapytał to sprząta po swoim piesku. Cud gówna z nieba spadają i leżą na trawce.

[dktr]

@abart_bo_co: Wiem, zawsze słyszę odpowiedzi "mój nie szczeka" a od rana tylko jazgot. Jestem przeciwnikiem trzymania jakichkolwiek zwierząt w blokach. Ale to moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać, szkoda tylko że ludzie są na tyle samolubni i nie potrafią zrozumieć że szczekający pies od 8 do 17, potrafi zniszczyć psyche sąsiadowi.

[a.....o]

@dktr: Ale moja naprawdę nie szczeka. Nawet jamnik którego miałem wcześniej nie szczekał. Może to kwestia wychowywania zwierzaka w spokoju i ciszy, a nie pośród wrzasków i chaosu. Poza tym mieszkam w Puszczy Piskiej i temat parków i trawników mojego psa i mnie nie dotyczy.

[wetnosekoala]

jeżeli park jest prywatny to własciciel może sobie to ustawić

[o.....i]

@wetnosekoala: Prywatny park to coś jak prywatna publiczna toaleta.

[addicted44]

Sprzątanie po sobie to dla niektórych problem, a co dopiero po własnych zwierzętach.
I przestańcie piętnować właścicieli psów - owszem są tacy co nie sprzątają i powinno się w nich rzucać tymi kupami, ale do piaskownic srają KOTY i FRETKI, w krzakach srają DZIECI, bo mamuśki są proeko, no i wieczorami srają MENELE .

Więc nie wszystkie kupy które brudzą wam asiscy są psie.

[zdunek89]

@addicted44: Niektórzy tego nie zrozumieją, niestety....

A od psich kup więcej jest śmieci, butelek(także porozbijanych) i ogólnie syf zostawiany przez p--------h ludzi...

[Ugly69]

Co do krytyki zakazu wyprowadzania psów na placach zabaw, to bym się wstrzymał. Zwierzątko może nie rozumieć, że "lekkie pacnięcie" mini człowieka może skończyć się rozbiciem głowy. Można powiedzieć, że to kwestia uważania na jedno i drugie, ale to tak jakby mówić o tym, że pasy w samochodach są zbędne ponieważ wystarczy jeździć uważnie.

[klark]

@Ugly69: na placach zabaw to powinien być zakaz, sam mam psa, ale w życiu by mi nie przyszło do głowy brać go na plac zabaw dla dzieci. Nawet na smyczy i kagancu.

[Ugly69]

@klark: @zdunek89: Wy dwaj i większa część posiadaczy czworonogów zapewne uważa tak samo. Znaki są dla osób, które o zdrowym rozsądku nie mają większego pojęcia i uważają, że skoro nie ma zakazu, to coś jest dozwolone.