Grzybki i LSD przeważnie nie szkodzą, a mogą nawet pomagać
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_sLKz4yudbx3mQCyxd2hwTJfHJXBjt9xX,w300h194.jpg)
Stosowanie popularnych środków o działaniu psychodelicznym, jak LSD lub psylocybina, nie wiąże się z pogorszeniem stanu zdrowia psychicznego, a może nawet sprzyjać jego poprawie – czytamy na łamach „Journal of Psychopharmacology”.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/reflex1_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 236
Komentarze (236)
najlepsze
Rzecz w tym co dzisiaj jest uważane za "poprawne zdrowie psychiczne". Przykładowo mężczyzna któremu wydaje się, że jest kobietą, przez niektórych dzisiaj wcale nie jest uważany za chorego, wręcz przeciwnie. No i niewątpliwie państwo za człowieka normalnego uznaje kogoś, kto ślepo wierzy w każde jego słowo, wykonuje każde
"Czasopismo psychofarmakologiczne popiera legalizacje grzybków."
Oni są genialni! Nobla im! Mają całkowitą racje!
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@zawka1: to jest główny powód, i nie zamierzam się walić w żadną pierś. Po pierwsze dlatego, że nie biorę narkotyków, po drugie dlatego, że nie jest to niczym złym.
Legalność narkotyków jest sprawą pewnej elementarnej wolności, a represjonowanie kogoś za używanie na sobie pewnych używek to zwykły mentalny faszyzm.
Nie znam się ale wypowiem się.
Bo widziałeś idiotów którzy się wpieprzali na duże dawki bez przygotowania. LSD to nie zabawka. Nie bierze się jej dla rozrywki a dla rozwoju osobistego. Człowiek wchodzi na nieznane sobie obszary swojej psychiki wiec wymagana jest rozwaga. Psychodeliki tworzą nowe połączenia neuronowe w mózgu. Potrafią leczyć z depresji i uzależnień. Brane w nieodpowiednich warunkach potrafią wywołać lęki dlatego tak ważne jest przygotowanie.