Sprane mózgi... koleś ma paręnaście lat, wytatułowany a głupia laska pewnie jeszcze widzi w nim super gościa i super samca. Wojsko z niego zrobi głupiego chama, ukształtuje go zbyt wcześnie w zły sposób. Ale widać że traktują to bezkrytycznie jako świętość i wielki dar. Szkoda, że nikt nie myśli o konsekwencjach. Mnie ten fotoreportaż wstrząsnął. Pokazuje głupotę młodego człowieka, który zamiast wierzyć w prawdziwe ideały, być krytycznym, wsiąkł w ten gówniany, plastikowy fałszywy system.
Nie jest sztuką, ani siłą, ani odwagą, przystosować się do wzorców danego systemu, stać się idealnym robotem, ku poklaskowi innych. Sztuką jest, podążać własną drogą, w zgodzie z sobą i wbrew innym, to wymaga siły i prawdziwej odwagi.
Kiedy oglądałem te zdjęcia, przyszły mi na myśl takie określenia jak: pozerstwo, hipokryzja, chęć dowartościowania się, materializm, uniformizacja, brak indywidualizmu. To smutne, szczególnie kiedy patrzy się na dzieciaka, który może już teraz pożegnać się z szansą, na normalny rozwój, życie, przemyślenia...
Nie no, oceniasz gościa tylko po tym, że jest młody i poszedł do wojska. I oczywiście dla Ciebie to on jest już skończony. Bo jest młody i poszedł do wojska. Tak jakby w wojsku nie można było się rozwinąć. Wiem, że w Polsce to brzmi śmiesznie ale w takim "jUeSandAj" to jak się jest niegłupim to wojsko wysyła Cię na studia i Ci za nie w 100% płaci. Polecam jako
Ah ładnie to wszystko pogrupowałeś. Ale pozwól, że się ustosunkuje do jednego fragmentów twojej wypowiedzi.
Kiedy oglądałem te zdjęcia, przyszły mi na myśl takie określenia jak: pozerstwo, hipokryzja, chęć dowartościowania się, materializm, uniformizacja, brak indywidualizmu. To smutne, szczególnie kiedy patrzy się na dzieciaka, który może już teraz pożegnać się z szansą, na normalny rozwój, życie, przemyślenia...
Człowiek jest istotą żyjąca w stadzie, jak byś nie zauważył na tym polega życie. To indywidualizm często sprawa że ludzie są smutni.
Zgodnie z filmami akcji, emerytowany członek służb specjalnych wracający do służby jest lepiej wytrenowany, sprawniejszy i bardziej zabójczy niż wszyscy aktywni żołnierze ;)
Podobnie jest ze sztukami walki. Młodzieniaszek nie jest w stanie pokonać Starego Mistrza mającego jakieś 80 lat. No chyba że zacznie z nim trenować, wtedy wygrywa bez problemu.
Młodego łatwiej wytresować, zwłaszcza że albo ma kredyty za studia albo walczy o obywatelstwo. Starszy facet wie już, że w US Army można jedynie darmowy pogrzeb sobie załatwić.
Najlepsze jest, że taki kolo jak wróci z misji powiedzmy w Iraku gdzie potencjalnie zabije np. 10 osób nadal w USA nawet piwa się nie może napić... Z drugiej strony dziewczyny jak staracie się o wizę to mówcie w konsulacie, że jedziecie do swojego chłopaka z US ARMY. ;)
Podobnie, tylko w w czasie przygotowań w Polsce mieliby gorszy sprzęt. Byłem rok temu przez 1.5 mies na KSR (wojskowe przedszkole;)) i jak widzę na obrazkach co oni tam mają za wyposażenie to... niebo a ziema
Komentarze (85)
najlepsze
Nie jest sztuką, ani siłą, ani odwagą, przystosować się do wzorców danego systemu, stać się idealnym robotem, ku poklaskowi innych. Sztuką jest, podążać własną drogą, w zgodzie z sobą i wbrew innym, to wymaga siły i prawdziwej odwagi.
Kiedy oglądałem te zdjęcia, przyszły mi na myśl takie określenia jak: pozerstwo, hipokryzja, chęć dowartościowania się, materializm, uniformizacja, brak indywidualizmu. To smutne, szczególnie kiedy patrzy się na dzieciaka, który może już teraz pożegnać się z szansą, na normalny rozwój, życie, przemyślenia...
Chętnie
Nie no, oceniasz gościa tylko po tym, że jest młody i poszedł do wojska. I oczywiście dla Ciebie to on jest już skończony. Bo jest młody i poszedł do wojska. Tak jakby w wojsku nie można było się rozwinąć. Wiem, że w Polsce to brzmi śmiesznie ale w takim "jUeSandAj" to jak się jest niegłupim to wojsko wysyła Cię na studia i Ci za nie w 100% płaci. Polecam jako
Kiedy oglądałem te zdjęcia, przyszły mi na myśl takie określenia jak: pozerstwo, hipokryzja, chęć dowartościowania się, materializm, uniformizacja, brak indywidualizmu. To smutne, szczególnie kiedy patrzy się na dzieciaka, który może już teraz pożegnać się z szansą, na normalny rozwój, życie, przemyślenia...
Człowiek jest istotą żyjąca w stadzie, jak byś nie zauważył na tym polega życie. To indywidualizm często sprawa że ludzie są smutni.
Sorry
Podobnie jest ze sztukami walki. Młodzieniaszek nie jest w stanie pokonać Starego Mistrza mającego jakieś 80 lat. No chyba że zacznie z nim trenować, wtedy wygrywa bez problemu.
Faktycznie ten nabór to wygląda jakby to były dzieciaki. Punkty poboru wyglądają jakoś przyjaźniej w porównaniu z naszymi WKU:D