O przepraszam! U nas w liceum był odpalony linuks z live CD. Gość powiedział tylko pobawcie się tak dla odmiany, dam jak klikniecie to macie taką fajną gierke z pingwinkiem.. I koniec..
Taaa, ciekawe kto by sie bawił w konfigurowanie linuxów aby współdziałały ze szkolną siecią(net, servery, drukarki itd). Kto by doedukował nauczycieli jak łatwo adminować taką siecią z poziomu linuxa(u nas jest windows server, widziałem, bawiłem się, jest prosty) oraz kto i jak by poblokował kompy coby nic nie popsuli.
Informatyk który nie zna się na linuksach?! (lol?) Kto by konfigurował serwery i sieć pod linuksa?! Od strony użytkownika konfiguracja polega na wsadzeniu wtyczki do pasującego wejścia w komputerze. Od strony serwera... Od strony serwera już i tak są prawie zawsze linuksy. Co do drukarek to faktycznie trzeba trochę więcej pracy niż na Windowsie, ale dla informatyka to po prostu nei może być problem. Poza tym na 6 szkół w których korzystałem
doszkolenie? Do nauczania trzeba kogoś kto się na tym zna, a nie nauczyciela geografii po tygodniowym szkoleniu. Pensja nauczyciela jest kompletnie nieatrakcyjna dla informatyka i nie ma to nic wspólnego z jednorazowym wydatkiem na windowsy i office.
A pomysł doszkolenia nauczyciela na admina linuksowej sieci jest równie realny co szkolne wycieczki w kosmos.
Ja mam z 6 pracowni komputerowych, jedna z nich to sala z eMacami - g---o jakich mało i się prawym nie da klikać, klawiatura dziwnie poukładana i ogólnie są do d--y.
mam w domu 2 emac'i, klawiaturę se możesz od PCta podłączyć ja ci oryginalna nie pasuje, a myszką możesz kliknąć prawym jak masz dwu przyciskową i system chociaż 10.4. :)
właśnie taki jest skutek wychowywania d%$##i na windach, ale masz prawo do własnego zdania. :)
Nazywanie mnie d!#%%em nie jest zbyt dobrym posunieciem z Twojej strony, ale ucząc się Informatyki nie mam zamiaru uczyć się klikania w ikonki na Macu, kapisz?
I znów narzekanie, i narzekanie. Jakby w szkołach był Linux i open Office, to by mówiono, że u nas to bieda i zacofanie, że zajęcia są nieprzydatne, bo i tak się tego nie używa, bla bla bla.
Jakby Linux był taki och i ach, to jego udział w rynku nie byłby taki jak teraz, to nie jest kwestia braku edukacji w tym zakresie, bo np. o Firefox też nie uczą w szkole.
Jak się cieszę, że poszedłem do Technikum informatycznego, a nie do liceum. Już teraz wiem, że będziemy uczyć nie tylko Windy, ale także Linuxa i MAC OS.
Sam już nie pamiętam co na ich dokładnie robiliśmy. Jakieś same pierdoły - coś w stylu rysowanie i wklejanie jakiś clipartów, pisanie jakiś ujowatych dokumentów i surfowanie po super szybkim łączu. To były czasy.
Komentarze (62)
najlepsze
a w ogóle jak ktoś się komputerami interesuje to zna linuxa, maca, windy wszystkie, a może i więcej, jak ja. :)
a jak ktoś się nie interesuje to windows to świetny pomysł, bo ma monopol i w firmach go używają.
jak
A pomysł doszkolenia nauczyciela na admina linuksowej sieci jest równie realny co szkolne wycieczki w kosmos.
mam w domu 2 emac'i, klawiaturę se możesz od PCta podłączyć ja ci oryginalna nie pasuje, a myszką możesz kliknąć prawym jak masz dwu przyciskową i system chociaż 10.4. :)
właśnie taki jest skutek wychowywania d%$##i na windach, ale masz prawo do własnego zdania. :)
Jakby Linux był taki och i ach, to jego udział w rynku nie byłby taki jak teraz, to nie jest kwestia braku edukacji w tym zakresie, bo np. o Firefox też nie uczą w szkole.
ms word dst,
html/css cel,
zaprojektowanie
http://www.redsplash.de/blog/uploads/iMacG3.jpg
Sam już nie pamiętam co na ich dokładnie robiliśmy. Jakieś same pierdoły - coś w stylu rysowanie i wklejanie jakiś clipartów, pisanie jakiś ujowatych dokumentów i surfowanie po super szybkim łączu. To były czasy.