11 prostych i skutecznych trików matematycznych których nie uczą w szkole

Niekonwencjonalna nauka podstawowych wyliczeń pomocna dla gorzej radzących sobie z królową nauk.

[Bonhart1989]

Mama mnie tego uczyła w podstawówce ale nauczycielka traktowała to jako ściąganie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[DexterFromLab]

@Bonhart1989: Bała się że twój mózg po skończeniu szkoły będzie zbyt mało kwadratowy :p

[pioterhiszpann]

@paramite:
W szkole na matmie to sie uczy schematycznosci przy rozwiazywaniu zadan :]

[k.....k]

No błagam... Serio?:D

[w.....u]

@krolikbartek: Mnie tak uczyli w zerówce.
Bocian otwierał dziób w stronę większej liczby.

[biuna]

@krolikbartek: Dla Ciebie tak, ale 5 innych osób w klasie potrzebuje takiego wytłumaczenia.:)

A przy 6-latkach w pierwszej klasie to jeszcze więcej.

[dzikireks]

bez sensu takie triki. Lepiej w tym czasie dokladnie dzieciom wyjasnic podstawy arytmetyki i beda mialy przynajmniej wiedze i umiejetnosc na cale zycie, a nie jakies sztuczki cyrkowe, macanie sie po ciele i pamieciowka.

A tak przy okazji, moj siostrzeniec, gdy mial piec lat i uczylem go mnozyc, to gdy poswiecilem mu kilka dni na podstawy, lecial swobodnie z mnozeniem liczb dwucyfrowych przez dwucyfrowe w pamieci i to w podobnym tempie, co

[faantasy]

@dzikireks: też mi się wydaję, że skoro da się radę nauczyć tych wszystkich sztuczek to można też nauczyć się po prostu liczyć

[bouek]

Mam dwa dodatkowe triki, stosunkowo proste po chwili ćwiczeń:

Jak szybko mnożyć przez 0?
1 x 0 = 0
2 x 0 = 0
3 x 0 = 0

[L.....r]

@bouek: Taktyk ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[q.....u]

@bouek: Ktoś mi kiedyś pokazywał podobnie prostę metodę mnożenia przez -1, ale zapomniałem, może znasz?

[lukasz9876]

Nie rozumiem 1 sposobu (╯︵╰,)

[NieGodny]

@Whilermo: moim zdaniem głowienie się nad logiką tej metody jest bez sensu, zważywszy że już prędzej sobie człowiek to w myślach obliczy. xD

[Gorion103]

@mnlf: ta metoda mnożenia 9 z palcami może i jest dobra, ale IMHO bardziej uniwersalna jest

9×x=10×x-x

Czyli np. 7*9=70-7=63

[r.....k]

@Gorion103: w podstawówce wymyśliłam sobie sposób na mnożenie przez 9 taki że liczba dziesiątek to x-1 a jedności to 10-x. Wszyscy mówili że przekombinowane a dla mnie to najłatwiejsze rozwiązanie :D

[mnlf]

Pierwszych 2 istotnie nie uczą ale pozostałych uczą i to często w jeszcze szybszej albo bardziej uniwersalnej wersji.

[mnlf]

@marno-s-c: np
Mnożenie przez 9 to co jest na obrazku to jest dokładnie metoda szkolna, nie jest zła ale istnieje jeszcze łatwiejsza do nauczenia metoda liczenia tego samego na palcach (wystarczy zagiąć jeden palec, np mnożymy przez 6 to zaginamy 6 palec, przed zagiętym palcem mamy cyfrę dziesiątek a za zagiętym palcem cyfrę jedności).

Przy dodawaniu ułamków, to co jest pokazane to metoda naiwna, uczona w szkole jako pierwsza. Ale jest jeszcze druga metoda której uczy się później, lepiej się ona sprawdza przy większych liczbach.
Zamiast mnożyć mianowniki w celu uzyskania jakiejś wielkiej wielokrotności, operować na wielkich liczbach i potem kombinować ze skracaniem wyniku, lepiej wykorzystać algorytm Euklidesa do znalezienia największego wspólnego dzielnika i od razu wszytko przez niego podzielić, wtedy będziemy operować na najmniejszych możliwych

[Golob]

@mnlf: I z resztą słusznie uczy wersji uniwersalnej, bo te sztuczki ze znaleziska mają jedną, dyskwalifikującą je wspólną wadę: fatalnie się uogólniają. Dodatkowo część ma więcej sytuacji kiedy się nie stosuje niż kiedy się stosuje.

[edus123]

No beeez jaaj. Nie, żebym marudził, ale naprawdę to mają być "matematyczne triki"?
- jak zapamiętać ">" i "<" ?!
- jak mnożyć liczby od 1 do 9 razy 9?!
- "metoda motylkowa", która jest dokładnie tym samym co sprowadzanie do wspólnego mianownika, tylko z ładniejszymi kreseczkami?!
- jak obliczyć 40% z 300?
- i jedzenie czekolady, żeby polepszyć umiejętności matematyczne?

[c.....-]

100% patologizacji nauki w szkołach kiedy uczą cię tego ludy a szkoła wydaje się być anty szkoła

[W_k_u]

Czego to humaniści nie wymyślą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[L.....r]

@W_k_u: Jakbyś humaniście da Vinciemu rzekl, że humanista nie zna matematyki to rozwalił by ci na glowie mona lise ze śmiechu :)

[arcx]

@Live_Well_And_Prosper: Za moich czasów każdy kto nie radził sobie z matmą i fizyką mówił o sobie: "a bo ja jestem humanistą". Szlag mnie trafia, że znaczenie określenia "humanista" zmienia się z prawdziwego na "nie radzący sobie z matematyką".