25-letni prezydent obcina pensje miejskim prezesom. Można?
Marek Materek, nowy prezydent Starachowic, stał się bohaterem internetu. I to nie ze względu na młody wiek, ale na drastyczne cięcia dla prezesów miejskich spółek, które rozpoczął tuż po objęciu urzędu. W wywiadzie dla naTemat zapowiada, że koleni urzędnicy będą mieli obcinane pensje.
yani z- #
- #
- #
- 45
- Odpowiedz
Komentarze (45)
najlepsze
"Argumentem, przeciwko obniżaniu pensji ludziom pracującym na państwowych stanowiskach jest to, że mogą oni pójść do biznesu. A dla miasta będą pracować co najwyżej "przeciętniacy".
W przypadku tych konkretnych osób nie bałbym się o to.
Bo?
@kurakpodwodny: Znajomy jest to powiem jakie ma zadania:
- zarządzanie budżetem (na początku roku trzeba podać ile kasy będzie potrzebne na cały rok, jak zażyczysz za dużo i zostanie Ci to obetną Ci w przyszłym roku. Jak zmarnujesz nadwyżkę to rada miasta będzie się burzyć. Jak zaplanujesz za mało to nie starczy Ci na np. naprawienie awarii dobrymi rurami by rok znowu jej nie rozwaliło). Zadania typu zakup kontraktów na prąd, sprzętu np. koparek, ewentualne ubezpieczenie ich)
- podejmowanie decyzji, np. o tym, czy założyć do samochodów GPS by wiedzieć gdzie jeżdżą pracownicy (by nikt nie odlewał sobie paliwa), zarządzanie personalem
- w przypadku awarii gdzieś w polu rozesłanie ludzi do szukania awarii (bywa, że o 3 w nocy w święta ludzie muszą mieć od rana wodę)
- rozstrzyganie sporów, negocjacje w sprawie położenie wodociągu przez czyjąś działkę, negocjacje cen
- Dlaczego w Starachowicach nie ma domów wyższych niż dwa piętra?
- Z trzeciego piętra widać Wąchock.
"I ta kwota jest sprawiedliwa pańskim zdaniem? Czy jak Pan uzna, że jest za wysoka, to zrzeknie się Pan części wynagrodzenia?
Ta kwota jest tylko trochę większa od zarobków, które miałem pracując nie jako prezydent. A odpowiedzialność za to, co robię w tej chwili, jest dużo większa niż wcześniej.
A
@herszt: Może nie zmarnował dzieciństwa na imprezy i picie.