Co za bezczelność. Jak im oprocentowanie przestaje pasować to wprowadzają nowatorskie metody liczenia. Wcześniej bezczelni natomiast byli niektórzy, którzy wzięli kredyty we frankach oczekując, że ktoś ich będzie ratował z publicznych pieniędzy.
@rajwyk: Nie wiem jak inne banki ale akurat mBank ma w umowie punkt o ujemnych stopach procentowych, jezeli spadaja ponizej zera przymuje sie stopy na poziomie 0. Czy to uczciwe - pozostawie kazdemu do oceny, ale jest czarno na bialmym wiec zamiast sie zastanawiac ludzie powinni przypomniec sobie co podpisywali ;-)
@dzieju41: jak mogłeś, przecież powinieneś liczyć na pomoc państwa! i pozostać na smyczy banku przez 30 lat! i zepsułeś święta wykopowym teoretykom jęczącym w każdym temacie kupowania mieszkania na kredyt ( ͡°͜ʖ͡°)
Może ktoś powiedzieć jak oni to w teorii będą liczyć ? co gdyby np stopa wyniosła -1,5 % przy marży 1% ? bank będzie naliczał ujemne odsetki ? (tak teoretycznie ?)
@GreenHood16794: Hmmm powiem tak: jak byś Ty podpisał niekorzystną dla siebie umowę to bank powiedziałby "było patrzeć co podpisujesz". Jak sami źle skonstruowali to nagle odwracają kota ogonem.
Trzeba by przestudiowac umowę. Czy jest tam definicja kosztu kapitału i jak jest on zdefiniowany. Generalnie koszt nie moze byc ujemny tak jak np nie mozna się poruszac z ujemną prędkoscią.
hmm zalozmy ze 4 znajomych dojezdzających do pracy umowiło się ze będą dojezdzac do pracy autem jednego z nich i dzielic się po rowno kosztem paliwa biorąc za punkt odniesienia cenę na stacji. Zalozmy tez ze doszło do jakiejs anomali i
"Wysokość zmiennej stopy procentowej w dniu wydania Decyzji kredytowej ustalona została jako stawka bazowa LIBOR 3M z dnia, powiększona o stałą w całym okresie kredytowania marżę mBanku w wysokości 1,00%. mBank, co miesiąc, dokona porównania aktualnie obowiązującej stawki bazowej ze stawką bazową ogłaszaną przedostatniego dnia roboczego (…) poprzedniego miesiąca i dokona zmiany wysokości oprocentowania kredytu w przypadku, gdy stawka bazowa zmieni się o co najmniej 0,10 punktu procentowego w porównaniu do obowiązującej
Weźmy to na logikę, bo zastanawia mnie, jak to w rzeczywistości ma działać.
W dużym uproszczeniu oczywiście:
1. Jeżeli emitent pieniądza (czyli bank centralny tudzież jakiś tego typu organ) ogłasza, że stawka procentowa wynosi 10%, to znaczy, że od wszystkich, którym daje pożyczkę, bierze 10% kapitału rocznie opłaty za tą pożyczkę.
@katinka: Tu chodzi o oprocentowanie depozytów. Czyli jeśli bank trzymałby pieniądze na depozycie w banku centralnym to otrzymałby mniej niż wpłacił. Sens jest taki, żeby zniechęcić banki do trzymania pieniędzy na depozytach. Oczywiście żadna osoba prywatna, firma i instytucja (inna niż bank) nie ma możliwości trzymania pieniędzy na tego typu depozytach, ani dokonywania pożyczek międzybankowych (teoretycznie z ujemnym oprocentowaniem). http://pl.wikipedia.org/wiki/LIBOR
@katinka: Powiedzmy, ze bank chce zarobić na czysto 10% wartości pożyczki. Załóżmy też inflację na poziomie 5% i pożyczkę w wysokości 100 zł. Na chłopski rozum, to bank będzie chciał odzyskać 110 zł, to 110%100zł=110 zł. Brzmi logicznie, ale to nie prawda. Przez inflację te 110 zł będzie warte mniej, a dokładniej będzie warte 110zl95%=104.5zł, czyli bank by zyskał tylko 4.5%. Wynik jest taki, że przez inflację bank musi pobrać
@tomaszektomaszek: kolejny co nie czyta ze zrozumieniem. Kredyty hipoteczne w CHF (swoją drogą, ładna nazwa jak na taki ciekawy instrument finansowy) oparte są na stawce Libor który, zgodnie z nazwą jest ustalany między bankami w Londynie. Szwajcarzy obniżyli oprocentowanie depozytów, a to nie oznacza od razu że banki w Londynie zaczną sobie pożyczać franki dopłacając do tego.
Komentarze (71)
najlepsze
Procent sam w sobie nie jest ujemny ani dodatni, procent określa jakąś krotność wartości. (ułamkową lub wielokrotną).
Ale może być dodany albo odjęty od bazowej
PS gratulacje
Gix
hmm zalozmy ze 4 znajomych dojezdzających do pracy umowiło się ze będą dojezdzac do pracy autem jednego z nich i dzielic się po rowno kosztem paliwa biorąc za punkt odniesienia cenę na stacji. Zalozmy tez ze doszło do jakiejs anomali i
W dużym uproszczeniu oczywiście:
1. Jeżeli emitent pieniądza (czyli bank centralny tudzież jakiś tego typu organ) ogłasza, że stawka procentowa wynosi 10%, to znaczy, że od wszystkich, którym daje pożyczkę, bierze 10% kapitału rocznie opłaty za tą pożyczkę.
2.