@dogeisthetrue: Przecież te filmy mogły być kręcone z innej odległości. Nie przekonuje mnie to :P Może ten z Japonii wchodził w atmosferę pod innym kontem, z inną prędkością, miał inną strukturę, kształt, gęstość lub mieć inny skład. Niekoniecznie musiał być mniejszy.
Gdy mnie takie cudo przeleciało przed oczami, w świetle dnia - ok. godz 14:00 - jedyne co mogłem wtedy zrobić to rozglądać się dookoła po twarzach innych ludzi, czy tylko ja to zauważyłem czy jeszcze ktoś oprócz mnie... Całość projekcji trwała - może niecałą sekundę. :-) Do dzisiaj nie wiem czy to nie było przywidzenie.
Komentarze (12)
najlepsze
To co tu ogladac
Komentarz usunięty przez moderatora