Moge to ogladac godzinami... To znaczy nie jest to jakis powod do dumy, wolalbym powiedziec, ze wole czytac Platona, czy malowac piekne obrazy, ale coz, taka jest prawda:)
Mnie się spodobał moment 13:30, gdzie koleś leży na podłodze, płonie, ludzie dookoła zaczynają go "gasić" ale tylko jedną ręką, bo żaden nie odłożył piwa/drinku :D
Komentarze (76)
najlepsze
A koniec filmu rozbroił mnie ... śmiechłem aż żonę obudziłem .
Ps. Jak zawsze wielki plus za polskie akcenty! Jesteśmy w czołówce faili i powinniśmy być z tego dumni... k##wa:)