Z mojego doświadczenia wiem, pomimo że nadwagi nie miałem, ale.przybierałem nawet 8-10 kilo wtedy gdy biegałem po 150 km tygodniowo z powodu diety a raczej jej braku, niezwracałem uwagi na toco jem, pomimo dobrych wyników badań, zacząłem jeść mniej ale częściej, po pewnym czasie zauważyłem że ciało się zmienia i że niemam napadów wilczego głodu. Moim zdaniem każdy kto chce coś zrzucić, powinien przestawić się na małe ale częste posiłki, oczywiście nie
Ja tylko powiem tak, po pierwsze dieta, dobrze rozumiana i zaakceptowana. I nie "mniej-żreć" bo to wcale nie jest złoty środek, chyba że się lubi efekt jojo. Do zrozumienia podstaw nie trzeba dietetyków i trenerów. Trzeba siły woli i odrobiny ogarnięcia w internetach. Ba, nie trzeba co do jednej kalorii rozliczać i do jednego gramu jedzenia.
A jak słyszę o dietetykach, którzy "polecają" diety 1200/1000 kcal, to serio - nóż mi się
@malotka: Po pierwsze trzeba mniej jeść. To jest PODSTAWA. Żołądek jest takim dziwnym czymś, że nawet gdy jesz mało a dobijasz się wodą to masz uczucie sytości.Dodatkowo często nie jesteś głodna/głodny tylko chce się Tobie pić ale mózg źle odbiera sygnały.
Efekt jo-jo? Nie ma takiej możliwości. Bo nie tyle mniej jesz i chudniesz, co zmieniasz nawyki żywieniowe i życiowe. To siedzi w głowie a nie w żołądku.
@malotka: Dieta ketogeniczna. Polecam reddit/r/keto/ tam na pewno znajdziesz motywacje. Od razu polecam faq przeczytac i nie przejnowac sie kaloriami o ile pochodza od tluszczy.
@ostatniwrankingu Ja najwięcej ważyłem 99 nigdy na szczęście nie dopusciłem do tej 100 ówy, i tez postanowiłem z sobą coś zrobić, zacząłem od roweru udało mi się w tamtym roku zejsc do 88 kg wszytsko ładnie pięknie, lecz jak przyszła zima rower poszedł w odstawkę i efekt jojo, waga prawie wróciła, zimą było 96 kg nawet nie wiedziałem kiedy, to tak urosło, i zero kontroli, zero ważenia, w tym roku na wiosnę
dzięki takim jak Ty sam schudłem. Dobrze, niech o takich sprawach się pisze, może akurat ktoś kto potrzebuje pomocy/motywacji to przeczyta i zacznie o siebie dbać. Tak było np. ze mną w grudniu zeszłego roku. Postanowienie noworoczne - schudnąć i obalić mit że postanowienie noworoczne się nie sprawdzają :P Zero słodyczy i słodkich napojów, regularne i zdrowe odżywianie, bieganie, rower. W 7-8 mcy redukcja z 105 na 85 kg.
@ostatniwrankingu j Ja najwięcej ważyłem 99 nigdy na szczęście nie dopusciłem do tej 100 ówy tez postanowiłem z sobą coś zrobić i zacząłem od roweru udało mi się w tamtym roku zejsc do 88 kg wszytsko ładnie pięknie lecz jak przyszła zima rower poszedł w odstawkę i efekt jojo waga prawie wróciła zimą było 96 kg nawet nie wiedziałem kiedy to tak urosło, i zero kontroli zero ważenia, w tym roku na
@ixyz: rozumiem, że pisałeś to bardzo późno w nocy albo bardzo wcześnie rano. Bez urazy ale tego tekstu się nie da czytać. Wiesz co to kropka (nie wielokropek)?
@plecak_odrzutowy: tak w nocy pisałem z telefonu i to dwa razy bo raz mi się skasowało, wyobrażam sobie, że w oczy kole, ale niestety nie mogę już tego poprawić
Hmmm no to gratuluję, mnie przez ostatnie kilka lat nic nie robienia udało się jedynie wskoczyć na BMI rzedu 25,5-26, inna sprawa, że nie jedam w zasadzie mięsa. Tak się zastanawiam jak tu troszkę schudnąć, żeby jednak spaść poniżej 25 i się przy tym nie narobić, ostatnio ograniczyłem łyżeczki cukru w herbacie z 5 na litr do 2 (co przy 4-5 litrach wypijanej herbaty dziennie, daje ograniczenie miesięczne o 350-450 lyżeczek), może
@CzerwoneScierwo: jedz jak cukrzyk - wywal caly cukier z diety (pieczywo i ziemniaki tez sie liczy jako cukier), najlepiej kupuj surowe mieso i piecz w domu, do tego zielone warzywa i ryby, nabiał.
Komentarze (331)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Polak mały.
A jak słyszę o dietetykach, którzy "polecają" diety 1200/1000 kcal, to serio - nóż mi się
Efekt jo-jo? Nie ma takiej możliwości. Bo nie tyle mniej jesz i chudniesz, co zmieniasz nawyki żywieniowe i życiowe. To siedzi w głowie a nie w żołądku.
Dieta 1000/1200? Popatrz,
dzięki takim jak Ty sam schudłem. Dobrze, niech o takich sprawach się pisze, może akurat ktoś kto potrzebuje pomocy/motywacji to przeczyta i zacznie o siebie dbać. Tak było np. ze mną w grudniu zeszłego roku. Postanowienie noworoczne - schudnąć i obalić mit że postanowienie noworoczne się nie sprawdzają :P Zero słodyczy i słodkich napojów, regularne i zdrowe odżywianie, bieganie, rower. W 7-8 mcy redukcja z 105 na 85 kg.