Nietrzeźwy „kanar” i kuriozalne mandaty
Skandaliczna kontrola biletów . 21-letni Marek z biletami dla rodziny w ręku krążył po pociągu Kolei Mazowieckich szukając kasownika. Kiedy pytał o niego pasażerów, zobaczył go kontroler. Mężczyzna zamiast pomóc uaktywnić bilety, wystawił mandaty. Pan Marek wezwał policję bo kontroler był nietrzeźwy
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 119
Komentarze (119)
najlepsze
Regulaminy powinny istnieć do rozwiązywania spornych kwestii, w przypadku nieoczywistych sytuacji i karania krętaczy, nie powinien być podstawą do karania osób, które w dobrej wierze próbują przestrzegać powszechnie znane zasady (jadę to kupuję bilet). Pan Marek jakby się zorientował, że kasowników nie ma w ogóle to zapewne właśnie przeszedłby do pierwszego wagonu, celem przedstawienia sytuacji konduktorowi czy komu tam
@Windmark: Ja na przykład jestem rozdarty, z jednej strony regulamin to regulamin i nie ma "bo ja chciałem, bo nie wiedziałem" itd, ale z drugiej w Polsce jest taki b----l z kolejami, kolejkami, SKMkami i całą resztą, że trzeba by odbywać tygodniowe kursy żeby się w tym połapać - w tym pociągu są kasowniki, w innych nie ma, w jednym kupuje
Jechałem kiedyś do Kobyłki tymi kolejami i wsiadłem, spytałem kontrolera czy może mi aktywować bilet. Powiedział, że nie, ale że zaraz pociąg rusza i jak nie będę miał biletu, to on mnie znajdzie. Wysiadłem, pobiegłem do wejścia i szukałem kasownika. Znalazłem, skasowałem, wsiadłem szybko z powrotem. Po kilku minutach jazdy faktycznie znalazł mnie ten walnięty kanar i mówi "Ha. No to teraz będzie mandacik. Tu na końcu pociągu myślałeś, że
Wsiadła dziewczyna (~15 lat) do nowego pociągu KM (Flirt), łudząco podobnego do SKM'ek. Jedynie praktycznie jest inne kolorystycznie. Zaczęła szukać kasownika, żeby skasować bilet. Zobaczyła kontrolera i... podeszła do niego spytać się gdzie może skasować bilet ZTM. Poprosił ją o legitymacje. Ona mu ją dała. Kontroler wyjął bloczek z mandatami i zaczął w nim ją spisywać. Troszkę takie sk#%!ysyństwo jak dla mnie...
Co prawda wg. regulaminu powinna pójść do czoła pociągu w pierwszej jednostce. Niestety nie każdy zna cały regulamin na pamięć :). Za nieznajomość prawa też się płaci...
Komentarz usunięty przez moderatora
- turysta musi wiedzieć jakieś kruczki prawne
- kanar który zamiast pomóc człowiekowi, poinformować kiedy widzi, że człowiek zdezorientowany, wywala go z pociągu i mu wlepia mandat.
-
Bo np. u mnie jest tak, że ja sobie wsiadam do pociągu gdzie mi się żywnie podoba i to konduktora w tym głowa żeby do mnie przyjść i mi sprzedać/sprawdzić bilet. Mieszkam jedną stację od centrum i już kilka razy mi się zdarzyło, że konduktor nie zdążył przyjść i jechałem za darmo - w godzinach szczytu w takich sytuacjach na peronach stacji końcowej stoją jeszcze kontrolerzy u
@Zenon_Czosnek: Tylko bardzo często to nie są żadne kruczki tylko skrajny brak zainteresowania turystów. Taka sytuacja jest w Trójmieście, gdzie działa SKM. TAK WYGLĄDA BILET
Na bilecie jak wół jest napisane, że trzeba go skaoswać przed wejściem do pociągu. Dodatkowo jest napisane, którą stroną skasować. I mimo to sam byłem świadkiem jak kontrolerzy złapali w te wakacje co najmniej kilka turystów, którzy biletów