Jeden idiota bez sensu przepuszcza rowerzyste na dwupasmowej, pustej drodze, drugi idiota przejezdza przez przejscie rowerem nawet nie odwrociwszy lba a trzeci omija stojacy przed przejsciem pojazd. Gratulacje, banda kretynow
Dostrzegam tu pewien paradoks. Kierowcy nie można ukarać za nieustąpienie pieszemu bo na przejściu nie ma pieszego tylko rowerzysta łamiący przepisy. Kierowcy nie można ukarać za wyprzedzanie bo drugi pojazd nie porusza się. Ciekawe jakby sprawa trafiła do sądu jaki byłby finał.
@Pismak: do 1 min zatrzymanie, powyzej 1 min postoj. Jesli pojazd stoi to sie go omija, jesli jedzie wyprzedza. Osobiscie uwazam ze takich kierowcow co omijaja czy wyprzedzaja przed/na pasach powinno sie surowo karac, bo tak jak tym przypadku bylo spore zagrozenie zdrowia i zycia tego rowerzysty niezaleznie czy przejezdzal czy przechodzil przez pasy.
@qwerty54321: do końca nie wiem jak to jest uznawane, ale chyba dopóki pojazd nie osiągnął celu podróży, to znaczy nie zatrzymał się i nie wyłączył silnika to ciągle zgodnie z prawem, jest w ruchu, więc to chyba dalej jest wyprzedzanie nawet jeśli teoretycznie stoi. Tak samo jest właśnie z motocyklistami, którzy upraszczają sobie drogę w korku i jadą środkiem, niby wszyscy stoją ale dalej jest to wyprzedzanie.
Kierowca astry powinien dostać nauczkę jak sam będzie przechodził przez przejście.Też powinno go tak auto na przejściu prawie jebnąć.Może wtedy by zrozumiał swoją głupotę.
Za szybko jechał tą astrą żeby wyhamować przed przejściem, możliwe że założył idącego pieszego, który nim by się zebrał do przechodzenia to astra by przeleciała. Druga sprawa, że rowerzysta za szybko ruszył przez przejście, po którym powinien przeprowadzić rower, a nie przejeżdżać.
Gdyby się biały nie zatrzymał, to by nie było zagrożenia. Za zatrzymywanie się przed przejściem dla pieszych, gdy nie ma na nim pieszego (bo stoi sobie na chodniku) z automatu uwala się egzamin na prawo jazdy.
Typowe myślenie rowerzysty - ja mam przepisy w dupie i jadę po przejściu ale inni maja ich przestrzegać.
Swoją drogą kierowca mial obowiązek zatrzymać sie przed pieszym a o jadącym po pasach rowerzyście nie ma w nich mowy bo takowy nie powinien w ogóle wystepowac w tym miejscu. Szkoda ze go nie trafił jednego rowerowego idiotę bylo by mniej.
@yasori: Po prostu piszesz w taki sposób, że pozostawiasz koszmarnie dużo pola do nadinterpretacji. Może lepiej byłoby napisać po prostu, że strach jest na dwu- i więcej pasmowych drogach ustępować pierwszeństwa, bo mało który kierowca zdaje sobie sprawę, że jadąc sąsiednim pasem (bez względu na strony) także wykonuje manewr wyprzedzania lub omijania a także nie zwraca uwagi na to, co dzieje się na sąsiednich i z jakiego powodu ktoś zwalnia
Komentarze (77)
najlepsze
Swoją drogą kierowca mial obowiązek zatrzymać sie przed pieszym a o jadącym po pasach rowerzyście nie ma w nich mowy bo takowy nie powinien w ogóle wystepowac w tym miejscu. Szkoda ze go nie trafił jednego rowerowego idiotę bylo by mniej.