chwilowy szok, chwilowe zainteresowanie. Większość ludzi po zrobieniu paru zdjęć wraca do domu oglądać TV, popijając czystą wodę której im nigdy nie brakowało. Część z nich wrzuci zdjęcia na jakiś portal zachwalając pomysłową akcję Unicefu.
Kreatywne to ale co poza tym?
Choć z drugiej strony, uświadamiać trzeba a to jest bardzo dobry sposób.
@vodrok, to chyba innej historii się uczyliśmy, bo z tego co ja pamiętam to ostatnie 150 (co najmniej) lat to my sielanki nie mieliśmy… i bynajmniej nikt nam nie robił zbiórek na wodę.
wcale niegłupi pomysł, podchodzicie zaciekawieni do automatu, przylansować chcecie przy koleżankach, wrzucacie złotówę i nagle z automatu wysuwa się chuda murzyńska ręka i podaje wam brudną wodę.
Czarnym, ze ksiedzem :P Juz niektorym na Wykopie sie dostalo, ze sa ksiezmi. BTW. sam mialem "przyjemnosc" poznac osobiscie (aczkolwiek nie az tak blisko jak sobie wyobrazacie) czarnego rasiste. Po polsku umial kilka slow: jeden, dwa, czy, cztery, piauć, k%#!a, lish mi yaya... Twierdzil on, ze murzyni sa lepsi we wszystkim, murzyn rzadzi swiatem (Obama, ech), murzyn bedzie papiezem i w ogole murzyni beda jedyna rasa zamieszkujaca Ziemie. O bialych stwierdzil krotko,
oni robią krzywdę afryce. Tak pomoc afryce przez zachód ale jak oni najpierw uporają się sami ze sobą, no i do tego danie wędki nie ryby. A tak w wielu rejonach afryki ludzie przyzwyczaili się do otrzymywania paczek i się mnożą, co z tego że np. nie są się w stanie utrzymać na danym terenie ale zachód paczke da i się dalej mnożą
Zniesienie dotowania rolnictwa w USA i UE by o wiele bardziej pomogłoby biednym ludziom z krajów, których nie stać na konkurowanie w dopłatach z Zachodem niż takie dęte akcje.
Ale przecież jacyś tam Afrykanie nie mogą stać na drodze budowy socjalizmu.
Absolutnie zgadzam się. Europa jeśli naprawdę chcę pomóc Afryce to nie powinna bawić się w jakieś darowizny typu: woda, żywność. Prawda jest taka, że Afryce potrzeba inwestycji, wzrostu gospodarczego, rozwoju. Jeżeli zapewnimy im takie potrzeby to Afryka może okazać się potęgą gospodarczą. Europa nie chce w taki sposób pomagać Afryce, gdyż boi się konkurencyjności w przyszłości. Nie oszukujmy się, prawdziwa pomoc polega na inwestowaniu a nie darowaniu.
A po co ta złośliwość? Dla nas taka woda to tragedia z oczywistej przyczyny - mamy dostęp do czystej. Ludzie z krajów Trzeciego Świata piją taką, bo tylko taka jest, a czystej na oczy nie widzieli. Dlatego też ciekawe, czy znajdzie się taki, który chciałby spróbować, co muszą pić tacy ludzie, aby przeżyć. Poza tym, zanadrze piszemy przez rz.
Też mi pomoc - zebrać pieniądze i wysłać wodę. A jak się cysterna zepsuje po drodze to 1000 osób umrze z pragnienia w obozie dla uchodźców.
Powinni im wiercić studnie, ale nie, bo to rozwiązałoby problem za jednym zamachem, a jak tu się promować nie pomagając biednym nieustannie? (pieprzona hipokryzja)
Misja w Afryce. Mój sąsiad (do czasu oczywiście ;) ) starał się zorganizować studnię. Warunki pozwalały, wszytko OK. Pech chciał, że niedługo po zakończeniu prac, kilka osób w plemieniu zachorowało. Szaman (czy jakiś tam inny "specjalista") stwierdził, że to przez wodę ze studni. Efekt jest taki, że nikt tejże wody nie pije.
To taki trochę inny świat. Nam łatwo powiedzieć: wybudować im studnię i niech się cieszą, ale
Komentarze (88)
najlepsze
Kreatywne to ale co poza tym?
Choć z drugiej strony, uświadamiać trzeba a to jest bardzo dobry sposób.
Ale przecież jacyś tam Afrykanie nie mogą stać na drodze budowy socjalizmu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Malthuzja%C5%84ska_pu%C5%82apka
Pomoc nie powinna polegac na dawaniu. Kazde spoleczenstwo na tej planecie powinno byc w stanie radzic sobie samodzielnie.
Dekady pomocy dla Afryki spowodowaly niekontrolowany expotencjalny wzrost populacyjny: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_fertility_rate i oraz paradoksalne ZWIEKSZENIE liczby ludzi cierpiacych z powodu niedostatkow wody i pozywienia.
Krotko mowiac: Wplacajac pieniazki na konta UNICEF spowodujesz, ze wiecej ludzi w Afryce
To ja już lecę coś wpłacić
Powinni im wiercić studnie, ale nie, bo to rozwiązałoby problem za jednym zamachem, a jak tu się promować nie pomagając biednym nieustannie? (pieprzona hipokryzja)
Misja w Afryce. Mój sąsiad (do czasu oczywiście ;) ) starał się zorganizować studnię. Warunki pozwalały, wszytko OK. Pech chciał, że niedługo po zakończeniu prac, kilka osób w plemieniu zachorowało. Szaman (czy jakiś tam inny "specjalista") stwierdził, że to przez wodę ze studni. Efekt jest taki, że nikt tejże wody nie pije.
To taki trochę inny świat. Nam łatwo powiedzieć: wybudować im studnię i niech się cieszą, ale