Praca na kasie: największa reprezentacja magistrów po ekonomii i zarządzaniu

Połowa pracowników na tym stanowisku nawet nie ma co liczyć na zarobki większe niż 1900 zł brutto.

[piotr-augustyniak]

wszystko zależy od punktu siedzenia, jestem wojskowym i na zarządzanie idę tylko na wyższą szkołę bezpieczeństwa bo należy rozróżnić cele

[DonutDaddy]

Huhuhuhumanisci huehue EuroPejiStyka... Na powaznie szkoda mi tych ludzi, mam tego pecha (pewnie mi sie tylko wydaje) ale do jakiej kasy sie nie ustawie to albo jakis dziadzia zamula albo problemy z cena, kodem albo nowa kasjerka albo nie ma wydac itp. I wiele mlodych twarzy na tych kasach... marnujacych zycie.

[ringblack]

zdziwilem sie - cos malo komentarzy o zarobkach w it :D

[p.....t]

Proponuję jeszcze bardziej opodatkować naszą pracę i pozamykać małe firmy reszta wyjazd na emigracje

[eldoka]

i tak zaraz stracą pracę, bo już wprowadzają automaty do kasowania produktów.

[m.....i]

na prawdę trzeba nie mieć szczęścia, być z malutkiego miasta, czy po prostu być zbyt mało ambitnym, żeby po ekonomii nie dostać się chociaż na jakiekolwiek stanowisko w korpo

[rickroll]

ludzie na kasie też są potrzebni, jakby sami prezesi mieli być w tym kraju to trzeba by było ciapatych ściągać do prostych prac

[ozzmann]

Jeszcze jest taka strona medalu że prywatne uczelnie narobiły gnoju.Kiedyś żeby dostać się na studia trzeba było przejść ostrą kwalifikacje,zdać egzaminy,utrzymać się do drugiego roku..Trafiała na studia tylko elita.Dokładnie tyle ile potrzeba,około kilku procent społeczeństwa.Teraz jak grzyby po deszczu rosną różne Szkoły Wyższe gdzie dostać się łatwo i dyplom zdobyć równie łatwo,wystarczy płacić i "coś tam wiedzieć".Kilkadziesiąt procent absolwentów szkół średnich idzie na studia,kończy je a potem wychodzą na rynek

[cooles]

Kogo to obchodzi? Co za różnica ile kto zarabia? Co ma pokazywać to zestawianie, że kasjerzy zarabiają mało? No i? Nie rozumiem kto takie gówna wykopuje.

[akslop]

Problem jest taki, że u nas w kraju brakuje fachowców dobrych i nie mówi tu o panu Zenku z fajką i typowym powiedzeniu, że ja tego nie zrobię. Chodzi mi bardziej o młodych ludzi po technikum o konkretnym kierunku. Teraz większość ma papier mgr. i co z tego jak np. elektryk zarabia więcej niż pan mgr.. Usługi techniczne poszły tak w górę, że kto robił remont sam pewnie się zaskoczył cenami usług.

[lukaslm]

@akslop: Bo skończyły się czasy PRL, gdzie ludzie pili na umór. Za PRL było bardzo dużo wytrzeźwiałej tak jak teraz Hoteli. Teraz nikt za wykonywaną pracę nie weźmie 4 flaszek.

[Malczik]

@akslop: Usługi prawne są drogie, kto korzystał pewnie się zaskoczył. Tak samo jak usługi consultingowe, tłumaczenia dokumentów i wiele innych. A przecież tych osób jest bardzo dużo. Cena remontu zawiera: prace własną (ok 150 zł) i zleconą (100 bez ZUS), narzędzia (??), dojazd (ok 50 zł), ZUS (50 zł dziennie), to daje około 350 zł dziennie To mnożnik powoduje zwiększanie podsumy.