Zaraz, zaraz. Tytuł artykułu trochę wprowadza błąd. Jest ogromna różnica między BEZDOMNYM, a ŻULEM.
Dla bezdomnych są miejsca pomocy, wystarczy nie chlać aby otrzymać pomoc. Kolejna sprawa, nawet jak ktoś jest bezdomny i nie chce pomocy, to znajdzie sobie jakieś lokum. Ziemiankę, opuszczony dom czy inne miejsce. Żaden bezdomny nie wybierze takiego 'zaułka' przy drzwiach, takie miejsce wybierze tylko i wyłącznie żul który p!$#@!$nie się najbliżej gdzie nie będzie padało na łeb.
Tutaj "Noclegownia św. Brata Alberta" bez przerwy widzę bezdomnych na tarasie noclegowni. Przed noclegownią jest nawet prowizoryczne boisko do piłki nożnej z małymi bramkami, podobne do tych na jakich grywali już mistrzostwa na rynku wrocławskim.
Wnosisz, że w dzień mam zwidy a bezdomni na owym boisku grają tylko nocą a potem są wyp!!$!$#ani na zbity pysk.
Jeżeli zachowują się jak zwierzęta, to są traktowani jak zwierzęta. Co w tym dziwnego? Myślę, że jakby nie było tam regularnie naszczane pośród pustych opakowań po alkoholu, to nikt nie zawracałby sobie głowy montowaniem kolców.
Jeżeli zachowują się jak zwierzęta, to są traktowani jak zwierzęta. Co w tym dziwnego? Myślę, że jakby nie było tam regularnie naszczane pośród pustych opakowań po alkoholu, to nikt nie zawracałby sobie głowy montowaniem kolców.
@Onoki: W UK jest to problem. Królowa od lat daje wiele praw, które są nam w Polsce dziwne. Dopiero niedawno uporano sie z squotters-ami i ich wyolbrzymionym prawem gdzie prawowici właściciele musieli sie miesiąca i sadzić
Bardzo dobrze, popieram wszelkie formy pomocy społecznej. Teraz niech wszyscy oburzeni przygarną do swoich domów po jednym bezdomnym i problem zostanie rozwiązany!
@Cbatman: Bo na ulicy, nocą, to jest zwykle to samo. Bezdomnych to widzę na tarasie noclegowni brata Alberta, ich kolce nie obchodzą bo mają łóżko bod jednym warunkiem - braku alkoholu.
Żul natomiast to taki, który prosi mnie bym kupił mu piwo albo dał 2 zł... jak odmawiam kupna alkoholu, to prosi o kupienie mu jedzenia lub kasę nań! Priorytety postawione jasno i nie dam mu ani grama jedzenia, by mógł
Dla każdego bezdomnego który nie chleje, znajdzie się miejsce w schronisku. Nie mam szacunku do kogoś kto potrafi walnąć kloca na środku klatki schodowej i oszczać drzwi.
Jak bylem nastolatkiem, to przez krotki okres bylem zafascynowany antykultura punkowa i w tym czasie mialem kontakt z krakowskimi zulami i menelami, poprawnie politycznie mowiac, bezdomnymi. Zaskakoczylo mnie, ze wiekszosc z nich mialo wczesniej rodziny, domy, prace, a na ulicy wyladowali nie dlatego, ze to stracili, tylko stracili to, gdy sami wybrali takie zycie jakie prowadzili. To mnie bardzo szybko wyleczylo z fascynacji punkiem, a takze z jakiekolwiek wspolczucia do nich.
@nico112: miałam wujka (niestety miałam, bo zamarzł którejś zimy, gdy nocował na czyjejś działce), który pewnego dnia sobie wstał, wziął w plecaczek parę ciuchów i poszedł być bezdomnym. Zostawił pracę (całkiem dobrą), żonę i 2 dzieci. Żona kilka lat próbowała ściągnąć go do domu, wysyłać do różnych ośrodków. Na nic. Zimą przychodził jedynie spać pod jej drzwi. Wiadome było, że spał, bo zawsze jej na klatce narobił.
Jak się kilka razy w sposób uprzejmy daję stanowczo do zrozumienia, że to nie jest "śpiocharnia", to tylko w taki sposób można walczyć z pijanym menelstwem robiącym syf w około siebie
Komentarze (139)
najlepsze
Dla bezdomnych są miejsca pomocy, wystarczy nie chlać aby otrzymać pomoc. Kolejna sprawa, nawet jak ktoś jest bezdomny i nie chce pomocy, to znajdzie sobie jakieś lokum. Ziemiankę, opuszczony dom czy inne miejsce. Żaden bezdomny nie wybierze takiego 'zaułka' przy drzwiach, takie miejsce wybierze tylko i wyłącznie żul który p!$#@!$nie się najbliżej gdzie nie będzie padało na łeb.
Tutaj "Noclegownia św. Brata Alberta" bez przerwy widzę bezdomnych na tarasie noclegowni. Przed noclegownią jest nawet prowizoryczne boisko do piłki nożnej z małymi bramkami, podobne do tych na jakich grywali już mistrzostwa na rynku wrocławskim.
Wnosisz, że w dzień mam zwidy a bezdomni na owym boisku grają tylko nocą a potem są wyp!!$!$#ani na zbity pysk.
@Onoki: W UK jest to problem. Królowa od lat daje wiele praw, które są nam w Polsce dziwne. Dopiero niedawno uporano sie z squotters-ami i ich wyolbrzymionym prawem gdzie prawowici właściciele musieli sie miesiąca i sadzić
Logika takich lewaków, trzeba wziąć żula do domu, ale z pewnością nie do swojego.
Żul natomiast to taki, który prosi mnie bym kupił mu piwo albo dał 2 zł... jak odmawiam kupna alkoholu, to prosi o kupienie mu jedzenia lub kasę nań! Priorytety postawione jasno i nie dam mu ani grama jedzenia, by mógł
więcej informacji i zdjęć pod linkiem
http://www.chinasmack.com/2012/pictures/spikes-under-chinese-overpasses-to-prevent-sleeping-homeless.html
@nico112: miałam wujka (niestety miałam, bo zamarzł którejś zimy, gdy nocował na czyjejś działce), który pewnego dnia sobie wstał, wziął w plecaczek parę ciuchów i poszedł być bezdomnym. Zostawił pracę (całkiem dobrą), żonę i 2 dzieci. Żona kilka lat próbowała ściągnąć go do domu, wysyłać do różnych ośrodków. Na nic. Zimą przychodził jedynie spać pod jej drzwi. Wiadome było, że spał, bo zawsze jej na klatce narobił.
Czemu zdecydował
@i_love_poland: te dwa pojęcia się wykluczają. menelstwo nie rozumie uprzejmych próśb