Niechlujny Polak na rozmowie kwalifikacyjnej
Tłuste włosy, brudne paznokcie, zaczerwienione oczy i nieprzyjemny zapach. Rekruterzy biją na alarm. Bezrobotny Polak powinien pamiętać o przysłowiu „Jak cię widzą, tak cię piszą”.
regioPraca z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 248
Komentarze (248)
najlepsze
Ja miałem długą listę i aparat urzędniczy ostatnio wszystkie anulował na parę lat. Ot, życie.
Czekam pod pokojem, schodzą się typowe Sebixy. W liście który przysłali było zaznaczone, pogrubiona czcionka i podkreślone zakreślaczem ze należy stawić się z CV. Na 15 osób ja jako jedyny miałem.
Aparycja innych nie urywała dupy. Ja wiem ze jak się jest na bezrobociu to może się
Moim zdaniem każdy dorosły człowiek wie jak należy się ubierać, ja w krótkich spodenkach chodzę do parku albo pograć w kosza a nie na rozmowę biznesową, może
No pewnie, bezrobotny powinien mieć garnitur szyty na zamówienie. Pewnie, że trzeba się ogarnąć. Zawsze jak jest ryzyko oceny kogoś z zewnątrz powinno się udawać Boga. No, ale myślę, że schludny ubiór, bądź ubiór pasujący do przyszłego stanowiska jest wystarczający.
marketing / reklama - Nie widzę problemu w porządnie dobranymi jeansami i prostą koszulą codzienną,
Praca w banku - garnitur,
Na budowie - po co
koszula: 300 zł.
krawat: 300zł.
woda kolońska: 300 zł.
fryzjer: 100 zł.
maseczka na przekrwione oczy i twarz u kosmetyczki: 250 zł.
razem: 5000 zł.
Półprocentowa szansa na dostanie pracy: bezcenne.
Garnitur z Tesco w którym wcale się źle nie wygląda: 200zł
Koszula: 40zł
Fryzjer: 20zł
Wyspać się dzień wcześniej: 0zł
Taksówka żeby się nie spocić (opcjonalnie): 10-30zł
Godzina w kafejce + druk CV: <50zł
Narzekać na polską rzeczywistość: bezcenne
Potrzebna pilna narada przywódców z G8!
- Jakby miał Pan określić swój odpowiednik w świecie zwierząt, to jakie zwierzę by Pan wybrał?
- Kaczkę.
- A można wiedzieć, dlaczego akurat kaczkę?
- Bo wszystko po mnie spływa, jak po kaczce ( ͡º ͜ʖ͡º)
"Proszę przedstawić sposób w jaki policzyłby pan wszystkie niebieskie samochody w Warszawie"
"Proszę opowiedzieć z jakim superbohaterem się Pan utożsamia: z Batmanem czy raczej Supermanem?"
"Wolałby pan walczyć ze stadem koni wielkości kaczki czy..." a nie, to już nie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Pierwsze trzy to autentyki wzięte wprost z mojego życia. A słyszałem
Bo każda praca w normalnym kraju jest potrzebna i każda praca gwarantuje w miarę godne życie. I taki człowiek może normalnie funkcjonować, cieszyć się, rozwijać. Jak dobrze kopie rowy, to może to robić i będzie go stać na mieszkanie i samochód.
Swoją drogą u nas 1 euro jest warte TROCHĘ więcej, ale
Narzekającym w komentarzach na polskich buraków, proponuję najpierw gdzieś wyjechać, coś zobaczyć, a dopiero później oceniać swoich rodaków z tej perspektywy.
Odpowiedziałem że jak szefowa chce ma syndrom niedopchnięcia i szuka bolca to czy nie taniej i szybciej było by zadzwonić do agencji towarzyskiej a nie ogłaszać rekrutację z wykupieniem 1/4 strony w GW i zawracać ludziom głowę.
Inna sprawa, że chcąc czy nie, i tak podświadomie oceniamy ludzi po wyglądzie.
no z oczami ciężko coś zrobić.
Franz Mauer
Proces rekrutacyjny wygląda podobnie: spośród osób, które najbardziej przypadły do gustu prowadzącemu rozmowę, wybiera on te, które najlepiej spełniają kryteria, a nie odwrotnie.
Tylko ludzie lubią myśleć, że kierują się obiektywnymi faktami, gdy tymczasem decydującą rolę odgrywają emocje, które powstają
@dzikireks:
To nie do końca tak. Sam rekrutowałem i byłem rekrutowany do pracy w branży IT wielokrotnie. Zawsze stawiam na bycie sobą - kilka razy zraziłem tym rekrutujących ale... to dobrze, bo prędzej czy później zgrzyt i tak by się pojawił. Z drugiej jednak strony mówienie o wiedzy to bzdura. Branża zmienia się błyskawicznie i wbrew powszechnemu stereotypowi wymaga niesamowitej ilości kontaktów międzyludzkich - ewentualne braki w wiedzy można względnie