No to wykopowi mistrzowie budowy, szybka burza mózgów: budujecie dom, macie do wyszpachlowania szczyt klatki schodowej. Może być ta ze zdjęcia. Do dyspozycji - to, co na budowie prowadzonej systemem gospodarczym zwykle bywa (dla niezorientowanych: deski, stemple, palety, dużo pustaków i cegieł. Drut i gwoździe w bonusie), najbliższa wypożyczalnia rusztowań daleko, poza tym koszt wynajęcia i transportu takiego rusztowania trochę załamuje. Co robicie?
Dla jasności: nie bronię rozwiązań pokazanych na filmie, miotła
@Jarek_P: 1 sztuka "drabinki" rusztowania warszawskiego kosztuje 35zł w zakupie (leroy albo casto), na budowie powinny być conajmniej 4 takie "drabinki".
@Vein: cztery segmenty na klatkę to będzie mało, potrzebnych będzie minimum z osiem-dziesięć, a wtedy z tego się już robi inwestycja. Oczywiście, że z takim rusztowaniem najlepiej, że przyda się do wielu rzeczy, zwłaszcza jak się samemu buduje. Ale różnie bywa, nie każdy ma Castoramę pod nosem, nie każdy w porę pomyśli o takim zakupie, a najczęściej po prostu jest tak, że nagle wychodzi potrzeba dostania się w takie miejsce i
"Moi" robotnicy tynkując elewację pewnego budynku dla mnie, gdy zobaczyli, że mają za niskie rusztowanie...na samej jego górze położyli trzy deski, na nich jakiś stolik a na stoliku ledwo trzymające się krzesło na które wszedł wąsaty pan Marian słusznej postury - jak to zobaczyłem to nawet bałem się cokolwiek owemu panu powiedzieć, żeby się zbytnio nie rozproszył i nie pieprznął na ziemię, zamarłem w bezruchu i patrząc na bujającą się konstrukcję zastanawiałem
Komentarze (60)
najlepsze
https://www.youtube.com/watch?v=2og9IrgBCT8
Szwagier - najlepszy kontruktor-projektant.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_yBdUao4mJS1OKhW2YiCqxYhL8qmaiEdK.jpg
PobierzDla jasności: nie bronię rozwiązań pokazanych na filmie, miotła