Mnie najbardziej rozp!$!%#!a ten d#%$$izm, kiedy uwzglednimy sytuację, że chcą zaraz posadzić na miejscu po starym dębie nowy taki sam dąb poświęcony tym razem dla odmiany Katyniowi. Ja p%%$#%%ę, też mają problemy. Dobrze chociaż, że nie poświęcony Auschwitz bo byłoby to komiczne do kwadratu.
Strasznie wk%!!ia mnie jak ludzie chcą na siłę naprawiać historię, w szerokim tego słowa znaczenia, niszcząc wszystko co ma coś wspólnego z jej czarnymi aspektami. Burzą wszystkie pomniki, zmieniają nazwy ulic, chociaż to tylko nic nie znaczące nazwy, wielu z nich na pewno nie zna większość osób i nie zagłębia się kim był "Pan X", którego imienia jest ulica, po której właśnie stąpa.
widać zabobon i gusła się szerzą - jakiś ktoś, mało ważne kto, zasadził drzewo z okazji urodzin i tyle - dla mnie jest to postępowanie typowo żydowskie, bo chyba nie ma bardziej zabobonnej nacji niż Żydzi właśnie - dla nich wszystko co się kojarzy należy zniszczyć - np do dziś dnia nie można w Izraelu prezentować dzieł Wagnera, bo się kojarzą - dąb też się kojarzy to
Burmistrz miasta Jasła chciała po prostu zaistnieć i wyszło jej jak najbardziej źle gdyż śmieje się z niej już cała Polska.
A wg. drzewo drzewem i jak od 70 lat się o nim nie mówiło, ja pryznajmniej od ponad 20-stu nie słyszałem to miałem to daleko gdzieś tak i teraz mam. Bo czy drzewo powinno być powodem udręki mej duszy bo ma coś związane z Hitlerem? Hitler to Hitler, dąb jest dębem.
Komentarze (96)
najlepsze
i to pewnie sprawka Kościoła, że nie umiesz poprawnie po polsku pisać, eh.
Rada Państwa uchwaliła, że zamiast usuwać pomniki Stalina wystarczy usunąć głowę na jej miejsce dać inna i podpisać - OFIARA STALINIZMU
tyle lat, ludzie po kosmosie chodzą, a u nas ciągle ci sami u władzy
O tym, że jest to drzewo posadzone na cześć
widać zabobon i gusła się szerzą - jakiś ktoś, mało ważne kto, zasadził drzewo z okazji urodzin i tyle - dla mnie jest to postępowanie typowo żydowskie, bo chyba nie ma bardziej zabobonnej nacji niż Żydzi właśnie - dla nich wszystko co się kojarzy należy zniszczyć - np do dziś dnia nie można w Izraelu prezentować dzieł Wagnera, bo się kojarzą - dąb też się kojarzy to
A wg. drzewo drzewem i jak od 70 lat się o nim nie mówiło, ja pryznajmniej od ponad 20-stu nie słyszałem to miałem to daleko gdzieś tak i teraz mam. Bo czy drzewo powinno być powodem udręki mej duszy bo ma coś związane z Hitlerem? Hitler to Hitler, dąb jest dębem.