Inspektor budowlany kazał zamurować okna w domu. Urzędnicza głupota!
Antoni i Małgorzata Nowakowie muszą zamurować pięć okien, odcinając od światła pokój, kuchnię, dwie łazienki i korytarz. Na wniosek sąsiada. Według urzędników Nowakowie powinni zamurować okna, a potem mogą cegły z nich zdjąć. Wtedy wszystko będzie zgodnie z prawem...
miruna78 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 77
Komentarze (77)
najlepsze
@miruna78: Nawet tego nie wiemy. Może wydał bez okien? Może działka była dzielona? Może to jakieś tereny wiejskie, gdzie w 76. roku załatwiało się takie rzeczy trochę prościej (jak ktoś umiał). Właściwie to nic nie wiadomo.
@miruna78: Doczytałem. Ale coś
"jakiej podstawie mógł zatwierdzić samowolę na nieswojej działce"
Dając w łapę.
To się kupy nie trzyma - jak można zalegalizować zajęcie czyjejś działki? Artykuł jakiś podejrzany mi sie wydaje.
Podejrzewam, że Nowakowie ściemniają...
Są nieporadni bo zatrudnili panią prawniczkę "...która miała się zająć jego sprawą, nie dopełniła formalności. W efekcie sąd w ogóle nie rozpatrzył odwołania...."
No to niech teraz "prawniczka" pokryje koszty i sprawa załatwiona.
"Podłość ludzka jest nieopisana"
Jest opisana w takiej bardzo,bardzo znanej "książce".
A tymczasem sam podp%!$@?@a sąsiadów.
Z tego akurat zdania wynika, że podp@@%!@!a sąsiadów, bo ci się podp@@%!@!ali jego. Nie widzę w tym hipokryzji, raczej zemstę.
No ładnie murarze i policja w jednej akcji :)
No a co z tą nielegalnie zajętą działką?
@LostHighway: Może to była działka dilerska.
Następna wredna biurwa,która za wszelką cenę chce udowodnić że jest pier... bezmózgiem.
sprawy projektowania, budowy, utrzymania i rozbiórki obiektów budowlanych oraz
określa zasady działania organów administracji publicznej w tych dziedzinach.
2. Przepisu art. 48 nie stosuje się do obiektów, których budowa została zakończona
przed dniem wejścia w życie ustawy lub w stosunku do których przed tym
dniem zostało wszczęte postępowanie administracyjne. Do takich obiektów stosuje się przepisy dotychczasowe.
Artykuł 48 mówi o
A gdy mówię, że urzędnicy państwowi to nie ludzie, tylko demoniczno-ludzkie hybrydy, czczące Cthulhu, to mówią mi, że przesadzam.
Nie, nie przesadzam. Ludzie o dobrych sercach nie zajmują się czymś takim.