Cztery błędy popełniane przy tworzeniu dialogów - Spisek pisarzy

Przeczytaj ten wpis i sprawdź, jakie błędy pisarze popełniają najczęściej, kiedy konstruują dialogi. Poradnik pisania. Autor: Tomasz Węcki

[lukaslm]

Jak kiedyś najdzie mnie ochota na napisanie książki, to te wskazówki będą bardzo cenne.

[Munchhausen]

@lukaslm: "50 twarzy Mirko".

[K.....l]

@Munchhausen: opis Elfik w zbozu bedzie niczym opis zastawy w Panu Tadeuszu lol.

[Mordeusz]

Nie jest wspomniana podstawowa zasada Stephena Kinga jeśli chodzi o dialogi, którą powtarza on przy każdej okazji. Należy unikać przysłówków i innych dodatkowych słów w opisie dialogów. Przykładowo:

- To się wyprowadź! - krzyknęła Małgorzata ze złością.

"ze złością" są zbędnymi słowami, bo wiadomo z kontekstu (a przynajmniej powinno być wiadomo), że bohaterka jest zła. Można się też domyślić, że krzyknęła lub powiedziała to podniesionym głosem. Poza tym gdyby to był dialog dwóch

[Mordeusz]

@dzikireks: Mowa o dialogach w beletrystyce, nie o poezji. Poezja ma zachwycać słowami, beletrystyka ma przynajmniej nie nudzić, o ile nie zachwyca.

[v.....6]

@Mordeusz: To trafna uwaga i nie tylko w przypadku książek. Zawsze jak czytam lub słyszę dowcip, na końcu zwykle jest zdanie - pointa i po nim w niektórych kawałach pojawia się "Zauważył Jaś rezolutnie" - zęby od tego bolą.

[Koller]

Przyda mi się jak będę pisał moja książkę "droga do bordo". Oh wait, nie będzie dialogów

[s.....a]

@Koller: Jak to nie. Wystarczy w wyobrażeniach głównego bohatera Janusza Pomarańczowego upersonifikować funkcję dodawania znaleziska i komentowania jako najbliższych przyjaciół, stopniowo odkrywając ich osobowość. Potem załamanie, bo ktoś napisał "Usuń Konto", katharsis i Janusz Pomarańczowy staje się gandalfem białym Januszem Bordowym.

A potem jeszcze może być część druga, kiedy.....

[Enoder]

Dobry tekst, wreszcie ktoś zwrócił uwagę na to, co mnie zawsze odrzucało od Sapka: wszystkie postacie nadają gadkę spod sztancy.

A wszystkim planującym poważnie zająć się pisaniem, gorąco polecam lekturę "Characters and Viewpoint" Orsona Scotta Carda oraz "Beginnings, Middles and Ends" Nancy Kress. Łatwo się czytają i pozwalają uniknąć wielu momentów, w których coś nam w naszym dziele nie gra ("wali fanfikiem"). Znajdziemy tu też dekonstrukcję mitu "show don't tell" i porady,

[k.....i]

@Enoder:

@zoombie: za Sapka to dostaje się po ryju, czy jakoś tak

[Mordeusz]

@wykopowy1: Bardzo dobrze czytało mi się "Galerię złamanych piór" Feliksa W. Kresa. Kopalnia porad. Jest też kontynuacja (nie pamiętam tytułu, nie chce mi się iść sprawdzać ;) ) moim zdaniem nieco gorsza, ale też warta uwagi. Andrzej Pilipiuk też napisał krótki poradnik, chyba nawet jest całość lub fragmenty legalnie dostępne na jego stronie.

Od siebie dodam, że należy z pewnym dystansem podchodzić do takich porad i samemu ocenić, które wdrażać

[T.....n]

Metro 33, serio?

[vectus]

@Thyrun: w 33 roku już chyba były ogniska xD

[UltimateCraving]

Teraz mi zrobiliście stres :D ocenianie dialogów własnego pióra jest niemal niemożliwe. Czasem 15 razy cos poprawiam, ale zawsze ktoś z zewnątrz wychwyci błędy lepiej

[maciejkack]

@UltimateCraving: czemu się nie dzielisz na mirko?

[UltimateCraving]

@maciejkack: Różne rzeczy, ostatnio od dłuższego czasu takie tam opowiadanie erotyczno-kryminalne ;)

[Michauu]

Poradnik pisania powieści od..osoby która nie napisała ani jednej powieści. To tylko teoria, czasami styl książki, klimat, kontekst wymaga zróżnicowanych dialogów i przede wszystkim odstępstwa od normy. Moim zdaniem takie książki są równie dobre, a często i ciekawsze.

[Jaskier]

@Michauu:

jak przeczytasz powiedzmy w życiu tysiąc książek, to też będziesz mógł się uważać za eksperta od książek i słusznie (mimo że żadnej nie napisałeś)

[Mordeusz]

czy nie lepiej samemu próbować, dążyć do stworzenia czegoś nowego/innego/oryginalnego?

@Michauu: Oczywiście, że "lepiej", ale.

Aby móc sobie pozwolić na coś innowacyjnego, dobrze jest najpierw poznać podstawy - dotyczy to wszystkiego, czy pisania, czy sportu, czy nauki. Oczywiście zdarzają się czasem talenty, które nie potrzebują tego etapu, ale umówmy się, że to rzadkość. A więc bazą innowacji powinna być umiejętność w naszym przypadku po prostu poprawnego pisania w taki sposób,

[k.....i]

Notka o autorze nie natchnęła mnie nadzieją...

Cześć, nazywam się Tomek i jestem grafomanem. Od kilkunastu lat udaje mi się połączyć przyjemne z pożytecznym i utrzymuję się przede wszystkim z pisania. Byłem już dziennikarzem, piarowcem, copywriterem, ghostwriterem, dokumentalistą i autorem tekstów do gier komputerowych. Nie udało mi się chyba tylko napisać własnej powieści, ale staram się to naprawić.

[s.....a]

@kapsi: Prawidłowo, jak każdy wykopowicz nie zna się ale się wypowie. Ma tu konto?

[lossuperktos]

Może dlatego scenariusze pisane przez Wachowskich czy Cohenów są tak dobre- nie ma to jak przerobić dialogi na żywo nie tylko w głowie.

[LeftShift]

Mnie jeszcze jedna rzecz rzuciła się w oczy, zwłaszcza u Pilipiuka. Dwie postacie, wypowiadając się w tej samej sprawie, ale w dialogu z różnymi osobami, używają tych samych sformułowań. Czyli w efekcie "czytają sobie w myślach". Czasem te same sformułowania pojawiają się z ust tej samej postaci, w oddaleniu czasowym - i wychodzi chamskie powtórzenie.

[s.....a]

@LeftShift: To cholernie częste. Także na przestrzeni wielu książek czy filmów. Autor nadaje dialogom swój styl mówienia, przez co wychodzą co rusz takie kwiatki.

[tell_me_more]

@LeftShift: Pilipiuk sam się wielokrotnie przyznawał, że idzie w ilość, a nie w jakość. Nie oczekujmy dobrych dialogów od kogoś, kto pisze kilka książek rocznie.