@bazingaxl: Marzenia ściętej głowy, niestety, na dziś dzień system kształcenia jest nakierowany na jak największy przemiał, a nie naukę. Jeżeli chce się czegoś nauczyć to trzeba robić to samemu, nie ma innej opcji.
gosc ktory przez 2 lata bedzie sie uczyl javy bedzie zarabial 15k
@bazingaxl: To niech nie idzie na studia, tylko niech się javy uczy i czasu nie marnuje na resztę. Jeżeli ktoś coś potrafi i umie się sprzedać to mu studia nie potrzebne do szczęścia.
2. stydent nie decyduje - decuduje jakis stary parch w
Nie jest dobrze. Liczba studentów płacących za naukę gwałtownie spada
Co to za opis? To bardzo dobra wiadomość. Cześć młodych zaczęła myśleć logicznie i brać się za robotę zamiast zapychać miejsca na studiach, które nic im w życiu nie dadzą!!! Dzisiaj jest wiele innych sposobów aby nie marnować czasu na studiach i się czegoś sensownego nauczyć.
Zawsze w tematach o studiach widać IT-centryzm wykopu: studia dzielą się na IT (gwarancja pracy) i resztę (która jest zazwyczaj przedstawiona jako zaoczna Turystyka i rekreacja na Wyższej Szkole Czegośtam w Gdzieśtam). I zaczyna się hejt na wszelkie studia, bo:
a) ja skończyłem informatykę na polibudzie, a i tak się sam nauczyłem programować
b) skończenie czegokolwiek innego i tak nic nie daje
No i oczywiście postulaty zmiany studiów na takie bardziej elitarne
Zdaniem ekspertów po latach edukacyjnego boomu sektor szkolnictwa wyższego mierzy się teraz z powrotem do normalności. A to dla wielu uczelni oznacza finansowe kłopoty, konieczność redukcji kadr, a nawet likwidację.
Tak? Do jakiej kurna normalności?! A to było niby "normalne", że praktycznie bez wzrostu zatrudnienia nagle zaczęto "uczyć" 5 razy więcej studentów?
I teraz jak nagle spada zaledwie 2-krotnie, to już "likwidacja albo redukcja kadr"?
juz pomijajac to ze na niestacjonarnych sa obnizone wymagania niz na dziennych. przyklad egz z ekonomii - nawet dr ktora ukladala u mnie ten egz mowila ze dzienni maja prog 70%, zaoczni 30%. zyc nie umierac
@suore: Najgorzej na politechnikach, gdzie na kierunki techniczne trafiają kobiety, które nie mają za grosz poczucia logiki, nie orientują się w tematach technicznych, a wybrały taki kierunek bo modny, albo skusiła ich jakaś idiotyczna reklama. Głupio mi bo sama jestem kobietą i to krytykuję, ale widzę jak sztucznie na siłę babska pchane są na kier. techniczne jak takie stado owieczek i strasznie mnie to denerwuje. Akcje typu "dziewczyny na politechniki",
W mojej branży (geologia, górnictwo) wyglądało to tak, że studia niestacjonarne był dla tych, co przepracowawszy już kilkanaście lat w zawodzie chcieli się dokształcić i mieć możliwości przejścia na wyższe stanowiska. Kto z tego pokolenia chciał to się dokształcił, a teraz młodzi po liceum to idą po prostu na dzienne i nie ma chętnych na studia weekendowe.
Komentarze (156)
najlepsze
- plan ukladam sam - sama nauka scisla zadnych wf-ow, filozofii, gowien dziwnych
- dobre wyklady w kilkanascie osob powiazane z cwiczeniami
-
@bazingaxl: To niech nie idzie na studia, tylko niech się javy uczy i czasu nie marnuje na resztę. Jeżeli ktoś coś potrafi i umie się sprzedać to mu studia nie potrzebne do szczęścia.
Co to za opis? To bardzo dobra wiadomość. Cześć młodych zaczęła myśleć logicznie i brać się za robotę zamiast zapychać miejsca na studiach, które nic im w życiu nie dadzą!!! Dzisiaj jest wiele innych sposobów aby nie marnować czasu na studiach i się czegoś sensownego nauczyć.
Raczej nie. Powód jest IMO dużo prostszy - zlikwidowany pobór do wojska, i coraz mniejsza liczba studentów w ogóle.
co pan tu chce? prosze przyjść w godzinach konsultacji!
Teraz ma pan konsultacje, przyszedłem po
a) ja skończyłem informatykę na polibudzie, a i tak się sam nauczyłem programować
b) skończenie czegokolwiek innego i tak nic nie daje
No i oczywiście postulaty zmiany studiów na takie bardziej elitarne
Tak? Do jakiej kurna normalności?! A to było niby "normalne", że praktycznie bez wzrostu zatrudnienia nagle zaczęto "uczyć" 5 razy więcej studentów?
I teraz jak nagle spada zaledwie 2-krotnie, to już "likwidacja albo redukcja kadr"?
Albo
już parę kafli ze stypendium za to że się uczę LEL
Dają d--y i za kase z dupaki studiują -.-
Jedna myśl to że prostytutki, 2ga... że chcą wykształcenie na dobrych studiach by potem pojechać za granice,.