Od 24 lat budował karetki. Urzędnicy uznali, że to osobówki i ma zapłacić...
Ireneusz Idziak i jego teść od 24 lat budują karetki dla polskich szpitali. To jednak niedługo może się skończyć, gdyż podobnie jak inni przedstawiciele branży, przedsiębiorcy stanęli przed widmem bankructwa. Wszystko przez zmianę przepisów, w myśl których karetki traktowane są niczym...
skywalkergw z- #
- #
- #
- #
- 177
Komentarze (177)
najlepsze
Poleglem po przeczytani tego zdania. Polski system w pelnej klasie. zamiast isc do przodu zmuszaja cie do uwsteczniania sie.
To samo z samochodami samoróbami... Pozostaje je rejestrować za granicą....
Poza tym mam dość słowa wytrychu "Urzędnicy ...", co tak anonimowo?! Przecież jak nie anonimowy urzędas to nieanonimowy minister. Bo inaczej dojdziemy do absurdów jak z nieoznakowanymi mundurami... Które notabene stały się kamuflażem XXI wieku... Niech Ironman Obamy się schowa, Ruskie mają tańsze i skuteczniejsze rozwiązanie...
Zmiana, która nastąpiła w 2009 r. polegała na tym, że to czy dany samochód podlega akcyzie, czy nie, uzależnione zostało od jego "unijnego" kodu CN (kody te są generalnie używane do celów celnych) - i wprost zostały wskazany kod CN 8703 obejmujący m.in. kareteki jako podlegający opodatkowaniu akcyzą.
Wcześniej zaś, przed 2009 r. o tym, czy dany samochód podlega akcyzie czy nie decydował jego kod PKWiU. Problem w tym, że zaklasyfikowanie danego pojazdu do takiego a nie innego PKWiU jest trudne, bo są one opisane w taki sposób, że nieraz jeden towar można zaklasyfikować do kilku PKWiU.
I
Nie, ten artykuł kłami i ja chcę poznać wersję skarbówki. Nie wierzę, że jakiś bezczelny urzędnik może w ogóle myśleć w podobnych kategoriach, a co więcej wydać podobną decyzję administracyjną.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lex_retro_non_agit
?
Znaczy się sam fakt dowalania akcyzy za osobówki producentowi karetek jest krańcowo haniebny i chory, natomiast naliczanie akcyzy wsteczne jest sprzeczne z prawem, czyli obciążony producent powinien odmówić zapłaty i skierować sprawę do sądu.
@Tym:
I wszystko jasne. Tak się kradnie jak można ustawiać sobie dowolne zasady gry. To w zasadzie nie jest gra. Bandyta kradnie, a dla sportu próbuje swój bandycki proceder legitymizować. Podobno całe polskie prawo tak wygląda - niejednoznaczność to
Wcześniej zaś, przed 2009 r. o tym, czy dany samochód