Dziewczyna rujnuje życie prywatne swoje i bliskich w amerykańskim teleturnieju
'The moment of truth' - amerykański teleturniej, w którym uczestnicy odpowiadają na pytania, będąc podłączonym do wykrywacza kłamstw. Laska poszła na całość. Podstawowy mandaryński wymagany.
- #
- #
- #
- #
- 257
Komentarze (257)
najlepsze
ps. Dzięki za przypomnienie, bo już zdążyłem zapomnieć, jak fajnie się to kończy :D
Pamiętam jak oglądałem ten odcinek :) Tylko zastanawia mnie, czy to nie było ustawiane? Przecież jak głupim trzeba być, aby wziąć w tym udział.
Sam niedawno zgłosiłem się do TVN Style na ogłoszenie, w którym poszukiwali faceta-narcyza.
No i przykro mi, nie zakwalifikowałem się, pomimo, że w rozmowie telefonicznej ostro przesadzałem jaki to ja jestem wspaniały, jak potrafię się każdego zawodu w 3 miesiące nauczyć, inteligencja ze mnie
też tak myślę
@xkorzen: W kręgu moich znajomych zwrotu szczerze używa się żeby kogoś wk#?#ić. Wzięło się to z tego dowcipu:
Chłopak ze swoją dziewczyną są na zakupach.
- Nie wyglądam za grubo? - pyta dziewczyna przymierzając spodnie.
- Szczerze? - pyta chłopak.
- No jasne.
- Szczerze to rucham Twoją siostrę.
Serio- na świeci żyje masa dziwnych osób, nawet chyba sobie nie zdajesz sprawy. Takich osobników można wyłowić na drodze selekcji. Ponadto nigdy nie wyszło na jaw, że program jest ustawiany co nie byłoby
Rozumiem, że jak ona chce to niech sobie niszczy życie (lub nie) jak uważa, ale mieszanie w to osób trzecich to już przesada.
A co, jeśli tą tajemnicą było, że w nocy ojciec podjada z lodówki?
Wiara ludzi, że Ci z erkanu są w rzeczywistości rodziną, jest niesamowicie naiwna. Oczywiście są kastingi etc., ale i tak na końcu jest reżyser, stadko naturszczyków + 2-3 aktorów i jazda.
@krejdd:
Że coś wygląda na nie do pomyślenia w Polsce, wcale nie znaczy ze nie przejdzie w innych krajach.
To że Amerykanie lubią się pokazywać nie konicznie z dobrej strony, nie jest żadną nowością.
Wyjdz z domu, wyjedz z kraju, poznaj ludzi z innych kultur a zobaczysz jak bardzo różnią się od ciebie i twoich poglądów.
Coś tam na ten temat po polsku:
http://technologie.newsweek.pl/kamera-termowizyjna-wykrywaczem-klamstw,81700,1,1.html
Oczywiście teoretycznie
Drugi pomysł to pinezka w bucie pod paluchem. Kłujemy się nią na pytaniach kontrolnych.
Było tego więcej, nie pamiętam niestety reszty. Mam znajomego, który pracował w WSI, czasami mi opowiada różne rzeczy. Od roku go męczę
program polega na tym, że wcześniej zadają jej masę pytań z jakimś wiarogramem i później wybierają te najfajniejsze do programu, jeżeli na zadane pytanie odpowie zgodnie z prawdą idzie dalej, z każdym kolejnym pytaniem ma więcej kasy, odpowie źle, przegrywa i traci wszystko
Sam to wrzucałem... 5 lat temu :) W dodatku mój pierwszy wykop (nostalgłem)
Wielu nie wykopało, filmik co prawda już nie istnieje ale imo duplikat to duplikat* ;)
* wg norm wpokowych
100 tys dolców to np spłata polowy domu w usa czy wyslanie dziecka na studia.
Powie, że to było wymyślone dla kasy.
Komentarz usunięty przez moderatora