Mandat za "usiłowanie spożycia piwa". Było zamknięte.

Policjanci chcieli wypisać mandat za usiłowanie spożycia alkoholu osobie, która - jak twierdzi - miała przy sobie p--o, ale zamknięte. Sprawa zakończy się w sądzie.

[Pabick]

Tak samo urząd skarbowy traktuje przedsiębiorców.

[Emes91]

Radzę teraz uważać na policję, bo palanci wyraźnie ostatnio "śrubują" statystyki. Służby "porządkowe", sucza ich mać. Mnie ostatnio też dorwali, co prawda mieli podstawę prawną do uczynienia tego, ale okoliczności były co najmniej śmieszne.

W policji nic się nie zmieniło od czasu "Misia", poza nazwą. Mandaty pełnią funkcję taką jak podatki - by zedrzeć kaskę, a nie żadnego pouczania.

http://www.youtube.com/watch?v=bGcTsG6zxZs

[p.....7]

Paranoja!

[bylejaki]

A jakby tak postawić koło każdego sklepu z alkoholem policjanta który by wręczał każdemu kupującemu mandat za możliwość potencjalnej chęci spożycia w miejscu publicznym ?

[bonifacy_]

@bylejaki: Pod każdym domem. Przecież wychodząc można podejrzewać, że zamierzasz popełnić przestępstwo.

[mike78]

Kilka lat temu miałem podobną sprawę. Nad ranem po imprezie, już prawie na trzeźwo, wszedłem z kumplem na dach wieżowca w którym mieszkam (miałem klucz), zamknęliśmy za sobą drzwi, siedzieliśmy sobie na murowanym wylocie wentylacji i podziwialiśmy wschód słońca. Mieliśmy do pomocy ćwiarteczkę żołądkowej. Jakiś kutafon z innego bloku nas musiał zauważyć i wezwał policję. Jak skończyliśmy kontemplowanie wschodu słońca, pod wejściem na dach cierpliwe czekał na nas patrol policji. Wprosili się

[dybligliniaczek]

@mike78:

W takim przypadku też mogą ci wlepić mandat ale pod warunkiem, że regulamin wspólnoty/spółdzielni zabrania spożywania alkoholu w części wspólnej. Jeżeli regulaminu nie ma, albo nie ma takiego zapisu w regulaminie, to było bezprawne. To tak jakby wlepili ci mandat za picie alkoholu na posesji przed domem.

W regulaminie (lub też w jakiejś uchwale) mógł być też zapis o zasadach wg jakich można wchodzić na dach (np. tylko za

[mike78]

@dybligliniaczek: tego nie wiem, czy istnieje taki regulamin. Tak czy inaczej sprawa nie jest aktualna, ale dzięki za podzielenie się opinią.

[ajdrian]

Jeśli policjant chce wypisać za "usiłowanie spożywania" dobrze rozejrzeć się czy nie obejmuje nas kamera w innym wypadku Sąd uwierzy policjantom. Należy też

policjantom nie wierzyć kiedy mówią że usiłowanie jest wtedy gdy p--o jest otwarte bo usiłowanie zachodzi wtedy gdy obywatel przechyla butle z alk aby się napić.

Jeżeli nawet jest z ob. 20 osób Sąd im raczej nie uwierzy na słowo bo każdy broni swojego' także jeżeli chcemy dowieść prawdy

[batq]

Zauważyłem, że stróże prawa ten przepis wykorzystują najczęściej w stosunku do Mietków siedzących pod sklepem, ale co to w ogóle znaczy usiłowanie spożycia? Ustawodawca powinien wywalić ten przepis w kosmos - paranoja.

[bonifacy_]

@batq: To jest wtedy jak chcesz spożyć ale nie potrafisz już otworzyć.

[tom1988]

Znajomy, starszy policjant mówił mi jeszcze rok temu, że nie ma czegoś takiego jak usiłowanie spożycia i nie można za to dostać mandatu... Więc pewnie się mylił.

[11mariom]

W ogóle "usiłowanie spożycia" to trochę chory przepis. Mamy przecież w polskim prawie coś takiego jak "domniemanie niewinności". W przypadku opisanym w znalezisku to jest raczej "domniemanie winności".

W ten sposób to można posadzić całkiem sporą część kraju, bo pomyślała sobie to i owo o polityku jakimś…

[Vegetan]

@11mariom: Jakby mi próbował policjant wlepić mandat za "usiłowanie" to bym się zapytał, czy w zamiarze bezpośrednim czy pośrednim. Ciekawe, czy w ogóle by zrozumiał...

[f.....o]

Pan Hubert przyznaje, że jego koledzy chcieli p--o wypić na miejscu, ale jego butelka była zamknięta.