Przyciski do głosowania powinny być aktywowane dopiero po dmuchnięciu w alkomat. Nie może być tak, że o losach całego państwa mogą decydować ludzie znajdujący się pod wpływem alkoholu - mogą przecież pomylić przyciski. Potem się okazuje, że uchwalili amnestię dla seryjnych zabójców i nikt nie wie kto to zrobił.
Pomysł bardzo dobry , skoro władza chce tak bardzo dbać o bezpieczeństwo na drogach to niech zadba też o bezpieczeństwo kraju - założę się że wiele durnych ustaw przeszło glosowanie przez "wczorajszych" albo nadal naj%@!nych posłów.
A ktoś wie jakie są dzieje sprawy immunitetu i wykroczeń drogowych?Tylu polityków krzyczało żeby posłowie płacili mandaty jak inni i co ? Tusk jak coś obiecuje to dotrzyma słowa tylko w sprawach w których jest do wyj@$@nia torche pieniedzy od zwyklych ludzi.
Proponuję przypiąć każdemu ważniejszemu urzędnikowi w naszym Państwie nadajnik GPS, który będzie monitował miejsce w którym się znajduje w godzinach pracy. Po godzinach pracy czujnik nie rejestruje gdzie taki ktoś przebywa. (Ochrona danych osobowych - oczywiście jeśli dany delikwent jest w pracy i pracuje a nie siedzi w domu).
Każdy Polak może sobie wejść i zobaczyć gdzie danego dnia przebywał poseł/[posłanka na którego głosował. Będzie można zweryfikować na co idą pieniądze podatników. Wszystkie podróże służbowe monitorowane w 100%. Jeśli ktoś chce mieć czas wolny (niemonitowany) pokrywa 50% kwoty.
Może ludzie, którzy tak łapczywie rzucają się na państwowe stołki zrozumieją, że są tam dla NAS a nie żeby nas DOIĆ.
Komentarze (28)
najlepsze
Pomysł bardzo dobry , skoro władza chce tak bardzo dbać o bezpieczeństwo na drogach to niech zadba też o bezpieczeństwo kraju - założę się że wiele durnych ustaw przeszło glosowanie przez "wczorajszych" albo nadal naj%@!nych posłów.
Każdy Polak może sobie wejść i zobaczyć gdzie danego dnia przebywał poseł/[posłanka na którego głosował. Będzie można zweryfikować na co idą pieniądze podatników. Wszystkie podróże służbowe monitorowane w 100%. Jeśli ktoś chce mieć czas wolny (niemonitowany) pokrywa 50% kwoty.
Może ludzie, którzy tak łapczywie rzucają się na państwowe stołki zrozumieją, że są tam dla NAS a nie żeby nas DOIĆ.
Co
@WLADCA_MALP: To nic nie da, gdy siedzą w pracy i grają w DIABLO.
Gilotyna na pl. Piłsudskiego!
* * *
Krótka historia wprowadzania obowiązkowych alkomatów dla kierowców w Polsce.
01.01.2015