ZUS odebrał 2 tys. zł Ewie Wójciak. Na L4 zagrała w przedstawieniu
Szefowa Teatru Ósmego Dnia straciła 2 tys. zł zasiłku chorobowego. Bo będąc na zwolnieniu, wystąpiła jako aktorka w spektaklu 'Do władzy Wielkiej i Sprawiedliwej'. Wójciak broni się: - Nie miałam nakazu leżeć, poza tym nie wzięłam wynagrodzenia za ten występ.
sportingkielce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 86
Komentarze (86)
najlepsze
Czyli zwolnienie z założenia było lewe. Kurde to tak jeszcze można? Ja też tak chce.
Tuskistan.
zwolnienie nie musi być lewe - pacjent przecież może symulować - i lekarz nie rozpozna. powiesz, że masz okrutną migrenę i ciężko jest rozpoznać w badaniu fizykalnym czy rzeczywiście pacjenta boli głowa. to tylko mały przykład.
Komentarz usunięty przez moderatora
Założę firmę programistyczną, ludzie pójdą na L4 na "kręgosłup". Siedząc przy kompach nie będą "gwałtownie poruszać głową ani ciałem". ZUS zfinansuje mi ich pensje.
Ktoś wie ile mogę to tak ciągnąć?
A nie mógłbym wtedy tych starych zatrudnić normalnie na jeden miesiąc i wtedy od nowa?
co się dziwisz jak lewactwo nie kieruje się żadnym zasadami i kręgosłupem moralnym poza: "kali ukraść krowa - dobrze, kalemu ukraść krowa źle"
Złapali ja za rękę, to dalej sie wypiera.
Aż mi się przypomniał ten cytat z Młodych Wilków - jak cie złapią za rękę, mój że nie twoja ręka.
@ajmapleja: jak złapią cię za rękę, mów, że to nie twoja ręka - cytat z filmu, wiadomo
babo, zejdź na ziemię!
- Teatr Ósmego Dnia jest miejską instytucją kultury. Pani Wójciak jest pracownicą miejską.
- To nie przeszkadza jej cisnąć papieżowi od c#%$# i cisnąć dziennikarzom od szui.
- Nie przeszkadza jej to też prowadzić fundację wspierającą działania teatru (który, przypominam - jest miejski), co zresztą powoduje spore kontrowersje, odnośnie tego w którą to wspieranie się odbywa.
- Jak widać, pani Wójciak nie widzi
Fakt, że jak już przeleżę część choroby i czuję się lepiej, to np wyjdę do spożywczego, ale grać?? Chodzić na próby? Brać udział w publiczny spektaklu, co jest dowodem na to, że ktoś jest w miarę zdrowy, żeby wykonywać swoją pracę?
@alta27:
Kasa przyjdzie Ci proporcjonalna do tego, jakie skladki placiles (choc pewnie placiles minimum wymagane przez prawo).
- obowiazkowa kara
- zwolnienie w trybie dyscyplinarnym "osoba zdolna do takich rzeczy nie wiem jak moze byc dyrektorem teatru i to publicznego"
W takim razie
@pegu: Powinna wziąć kasę z teatru, a nie brać tej z ZUS i nie byłoby problemu. Kasa za L4 to nie nagroda za to, że było się dzielnym u lekarza, tylko odszkodowanie za niemożliwość zarabiania w tym czasie. Ona mogła zarabiać, więc kasa z L4 jej się nie należała.
Owszem patrząc na to humanitarnie - faktycznie trochę jej szkoda, ale nikt nie mówił, że życie będzie łatwe