"Maturzyści, nie piszcie oryginalnie"
O tzw. kluczu, według którego oceniane są matury, powiedziano już wiele złego. Krytykują go nauczyciele, uczniowie i sam szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Krzysztof Konarzewski apeluje do maturzystów, którzy już za trzy dni rozpoczną egzaminy, by nie silili się na oryginalność.
kubaz93 z- #
- #
- #
- 103
Komentarze (103)
najlepsze
Faktem jest ze powinny byc jakies sztywne reguly np. przyznawanie punktow za odniesienie sie do calosci lektury lub epoki, to przeciez bardzo wazna kwestia, ktorej maturzysta nie powinien pominac. Ale skoro uczen dochodzi do madrych wnioskow, majac nieglupie argumenty na ktore CKE nie wpadlo, dlaczego ma byc
Połowę lekcji j. polskiego spędzamy na analizowaniu tekstów i wypracowań pod kątem klucza. Ramy przez niego wyznaczone są bardzo wąskie. Mało tego, co trzeci dzień dostajemy takie wypracowanie jako zadanie domowe.
Za pochwalenie się znajomością lektury dostaje się mniej punktów, niż za zanalizowanie tekstu przed nosem. Nie ma się co
P.S. Frycu, po edycji lepiej ci to wyszło...
"To jest przypadek "Stowarzyszenia umarłych poetów" - jestem tak dobrym nauczycielem, że nie przygotowuję moich uczniów do funkcjonowania w szkolnym systemie. Jednak taki nauczyciel nie jest naprawdę dobrym pedagogiem, bo edukacja nie polega na indywidualnym spotkaniu dwóch twórczych umysłów. Edukacja ma swoje reguły, bo jest masowa. Dlatego w tym słynnym filmie Robin Williams poniósł klęskę, bo poszedł za daleko."
Wcale nie muszą udawać, może są. Ja posze z polskimi znakami, aby innym czytało sie leiej tekst który piszę. Z resztą dlaczego w internecie mamy pisac jak"węże" i nie zamieszczać ęąćś, mówić/pisać jak padalce ?
A mi się już nie chce uczyć... praktycznie nie zacząłem...
Ale od podstawówki tak mam, że nie uczę się a i tak je zdaje - oby matura poszła tak samo dobrze jak test gimnazjalny :D:D
Powodzenia
ja sam mialem przyjemnosc pisac nowa mature w 2006 roku i udalo mi sie zdobyc 76% z podstawowego polskiego praktycznie z marszu. jedyne przygotowania to programowe uczestnictwo w lekcjach polskiego w LO i przeczytanie lektur. z tego co wiem i przezylem wystarczylo napisac na temat, zachowac nakazana formę i poprawnie uzywac jezyka polskiego.
a jak jestes taki literat to nie boj zaby na studiach bedziesz mogl sobie literacić do woli :)
a
Mam przez to rozumieć, że korzystanie z polskich znaków diakrytycznych to już wyższa szkoła jazdy.