Wymiana opon na zimowe nie będzie obowiązkowa
Ministerstwo Transportu jest sceptyczne wobec obowiązkowej wymiany opon letnich na zimowe. Decyzja powinna zależeć od zdrowego rozsądku kierowcy.
Paralotnia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 218
Ministerstwo Transportu jest sceptyczne wobec obowiązkowej wymiany opon letnich na zimowe. Decyzja powinna zależeć od zdrowego rozsądku kierowcy.
Paralotnia z
Komentarze (218)
najlepsze
Jestem natomiast za karaniem i to porządnym mandatem tak żeby zabolało... za spowodowanie kolizji czy wypadku na ośnieżonej drodze nie posiadając założonych opon zimowych.
Tu sie normalnie jezdzi, po 90kmh na takich drogach! A nie jak te cipy z nizin, co sie boja 40kmh pojechac! Juz nie mowiac o wielkich panach w BMW z warszaffki, co 30kmh jada, bo im sie slizga auto.
@MrowkiRobotyGryzaPastora: Bzdura. W Niemczech obowiązuje tzw. „sytuacyjny wymóg posiadania opon zimowych” (w momencie, gdy panują zimowe warunki),
http://www.oponeo.pl/artykul/opony-zimowe-w-europie#niemcy
@Katagaro: Może i mogą, ale czy to robią? Ile było historii o tym jak kierowca ciężarówki zatrzymywał się specjalnie przy policji/ITD żeby mu dowód rejestracyjny zabrali za łyse opony bo inaczej szef nie chce zmienić bo za drogo i jeszcze trochę się da pojeździć...
Na zimowkach dorga hamowania wyzluza sie neiznacznei w lecie, a na latnich znacznie w zimie...
Jak juz chcecie jezdzic na nie calorocznych calyrok, to jezdzijcie na zimowkach...
Niestety w Polsce jest to po prostu "wymuszenie pierwszeństwa" oraz "niedostosowanie prędkości".
Natomiast nie stwierdza się czy zmiana opon pozwoliłaby teoretycznie uniknąć 10, 50, 500 wypadków.
Wiele osób jeździ mało, i w połączeniu z tym - że u nas prawdziwej zimy z prawdziwym śniegiem (gdzie sensowne zimówki miałyby rację bytu) - to faktycznie zmiany nie mają sensu, byle kierowca wiedział czym i po czym jedzie. Tak na prawdę to opony wielosezonowe - które sprawdzały się
Na pewno gorzej się sprawują gdy na drodze stoi woda bo są bardziej podatne na aquaplaning, ale moim zdaniem to za dużo powiedziane, że sprawują się bardzo kiepsko gdy jest mokro. Co do większego spalania i zużycia to przy takich przebiegach jak ja robię ma to małe, a wręcz znikome znaczenie. Jakoś nie zauważyłem żeby spalanie wzrosło. Te zimówki które mam to na wiosnę wyrzucę, bo są już stare, chociaż
@killer87: O tyle źle, że zimówki bardzo kiepsko się sprawują gdy jest mokro. Gdy droga jest sucha to po prostu się tylko szybciej zużywają i mogą lekko zwiększać zużycie paliwa...
Szkoda tylko osób postronnych :/
Nie rozumiem takiego toku myslenia.
"Nie moj problem".
No fajnie, nie Twoj, ale Ciebie zetnie takie auto.
Wiec sie troche ogarnij i nie badz obojetny.
Chyba niech zyje zdrowy rozsądek
- nie umiejąc jeździć rozwalał się po pijaku na zimowych i letnich - dalej się będzie rozwalał
- nie mając kasy na zimówki - kupował jakiekolwiek używki zimówki zdechłe byle były (albo jakoś inaczej kombinował)- nadal brak poprawy bezpieczeństwa, tylko wzrost kombinatorstwa.
- nie mając zimówek wyjeżdżał na lód - nadal by
Dlaczego nie przestaną karać za to, że ktoś sobie jointa zapali raz na tydzień?
Miastowych też to dotyczy. Jak tylko spadnie śnieg zaczyna się cyrk. Chyba że planujecie całą zimę trzymać się głównych dróg i jechać autobusem jeśli
Co do jazdy na zimówkach, to niektórych rejonach niezależnie od umiejętności to jazda na letnich jest po prostu niemożliwa. Na moich szerokich letnich oponach, to spadnie 1cm śniegu i mam pojeżdzone. Mieszkam pod Krakowem i w ubiegłym sezonie trochę mnie
Do pracy miałem raptem pięć km przez główne drogi w centrum miasta. Nie dało się na nich jechać szybko z racji ruchu i świateł. Drogi niemal całą zimę były czarne, posolone i odśnieżone. Napęd na cztery koła też swoje dawał. Poza tym jak raz, czy dwa była gołoledź, to pojechałem autobusem.
Śmieszy mnie, że ludzie z tych opon taką religię robią,
- Światła bardzo pomagają.
Co do opon ciężko się wypowiedzieć
Jednak należy pamiętać, że wolność jednostki kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiej jednostki.
A wiadomo, że kierowca bez zimówek przy trudnych warunkach stanowi większe zagrożenie.
To właśnie pasy powinny być nieobowiązkowe...