Śmiejcie się śmiejcie, jak te dzieciaki później schudną to i tak będą większe niż statystyka wskazuje, układ kostny doskonale się do dużego obciążenia dopasowuje ;)
Jakby nie patrzeć, jest to lekka przesada ze strony rodziców, ale skoro mają taką wizję świata...
biedne dzieci, ale to JEST wina rodzicow, kto ich karmi? One sa za male zeby wziac samemu jedzenie, to rodzice ich tuczą mysląc moze, ze jak dziecko wyglada dobrze tj, grubo sąsiedzi pomyslą, ze im sie dobrze powodzi i o dziecko dbają, ale tak nie powinno byc...
Co to q%%# jakiś nowy fetysz?! Co chwila gdzieś słyszę narzekania na nadwagę u dzieciaków. Ja bym tak swojego nie spasł, ale po co się wp%#!$$#ać innym ludziom w sprawy wychowania ich dzieci?
A tak serio... Rusek jest moim faworytem do nagrody publiczności ;]
masz plusa za ruska ;] a co do reszty... Nie wp$%#!#$ał byś się gdyby ktoś cegłą nap$%#!#$ał dziecko po głowie i mówił, że to z miłości? ;>
Te dzieci są/będą kalekami tylko i wyłącznie przez ich rodziców. One nie są świadome, że wpieprzanie ton pokarmów doprowadzi ich układ immunologiczny i kostny do stanu tragicznego.
Znasz osoby otyłe? Widziałeś jak się męczą? Widziałeś jak trudno im schudnąć? Dziecko to nie piesek którego można
Mówi się trudno. Urodziłeś się w popapranej rodzince, masz popaprane życie. Dzieciak dorośnie, weźmie się za siebie i będzie z niego kafar jak trzydrzwiowa szafa, albo i nie i p!$$%%$nie na zawał przed trzydziestką.
Ale nie o to mi chodzi. A o nagonkę na takie sprawy w ostatnim czasie. Nie śledzę tego specjalnie, zaczęło się chyba od jakiegoś małego angola co to go matka spasła i sprawa skończyła się w sądzie. Potem
Komentarze (15)
najlepsze
Jakby nie patrzeć, jest to lekka przesada ze strony rodziców, ale skoro mają taką wizję świata...
A tak serio... Rusek jest moim faworytem do nagrody publiczności ;]
Te dzieci są/będą kalekami tylko i wyłącznie przez ich rodziców. One nie są świadome, że wpieprzanie ton pokarmów doprowadzi ich układ immunologiczny i kostny do stanu tragicznego.
Znasz osoby otyłe? Widziałeś jak się męczą? Widziałeś jak trudno im schudnąć? Dziecko to nie piesek którego można
Ale nie o to mi chodzi. A o nagonkę na takie sprawy w ostatnim czasie. Nie śledzę tego specjalnie, zaczęło się chyba od jakiegoś małego angola co to go matka spasła i sprawa skończyła się w sądzie. Potem