Ośrodki ruchu drogowego zarabiają na oblanych egzaminach "na prawko"

Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego zamiast rzetelnie oceniać umiejętności osób przystępujących do egzaminu na prawo jazdy wolą na...

[Kozzi]

Ktoś napisał o tym o czym każdy wiedział od dawna :P

[D.....d]

@nt22: Pragnę dodać inny punkt widzenia. Zdałem za trzecim razem, z własnej winy, nikt mnie nie chciał oblać. Niestety, ale często egzaminowani nie przyznają się do własnych błędów i zwalają winę na egzaminatorów.

[woj-tek-182]

szkolenie w Polsce nie ma nic wspólnego z nauką jazdy. to bardziej przypomina tresurę małpy. no bo jak inaczej nazwać wyrabianie nawyków w konkretnym rodzaju pojazdu i w konkretnym rejonie miasta (okolica WORDu)?

takie bzdury jak zmiana testów, wprowadzenie systemów informatycznych dla ośrodków szkolenia (!!!) mają na celu odwrócenie uwagi. Niska zdawalność wynika z konstrukcji instrukcji egzaminowania - tego musi się trzymać egzaminator podczas egzaminu. a ta z kolei daje mnóstwo możliwości

[woj-tek-182]

@mojwa: dokładnie. to jeden z elementów, które miałem na myśli. Najechanie na linię lub obszar wyłączony z ruchu, który wyłączony jest z tajemnego powodu, znanego jedynie projektantowi. W moim mieście jest kilka takich skrzyżowań. I tym sposobem można jeździć godzinę bezbłędnie, po czym oblać najeżdżając na linię.

takich trików jest niestety wiele.

[Handyman]

szkolenie w Polsce nie ma nic wspólnego z nauką jazdy. to bardziej przypomina tresurę małpy. no bo jak inaczej nazwać wyrabianie nawyków w konkretnym rodzaju pojazdu i w konkretnym rejonie miasta (okolica WORDu)?

takie bzdury jak zmiana testów, wprowadzenie systemów informatycznych dla ośrodków szkolenia (!!!) mają na celu odwrócenie uwagi. Niska zdawalność wynika z konstrukcji instrukcji egzaminowania - tego musi się trzymać egzaminator podczas egzaminu. a ta z kolei daje mnóstwo możliwości

[Zwykly_Czlowiek]

Może i prawda ale zakop za zmanipulowany wykres, na stronie wygląda to tak jakby Polska miała 5 razy mniejszą zdawalność od Niemiec.

Tak to powinno wyglądać:

[opanek]

Kumpel zdawał w zeszłym tygodniu za przekroczenie 24 pktów.

Oczywiście nie zdał.

Kilka pytań które utkwiły mu w pamięci to:

Której

[loveGFD]

@opanek: Racja, że niektóre pytania są absurdalne. Sam ostatnio zdawałem, najgorsze pytania to raczej te dwuznaczne, te wydaje mi się aż tak głupie nie są akurat, bo:

Primo) Zagłówek musi być odpowiednio ustawiony nie tak jak ktoś lubi tylko tak żeby chronił dobrze odcinek szyjny kręgosłupa

Secundo) Hamowanie na śliskiej nawierzchni to jest ogólnikowe pytanie na które jest odpowiedź w książce i jest wiele razy to podawane na kursie (przynajmniej

[xniorvox]

Hamowanie na śliskiej nawierzchni to jest ogólnikowe pytanie na które jest odpowiedź w książce

@loveGFD: mam prawko od wielu lat, prowadziłem różne samochody z kierownicą po różnych stronach, po póżnych krajach, w każdą pogodę i na razie - odpukać - bez wypadku, drogi też nie zawalam, pasażerowie mnie chwalą itp. I ani nie mam zielonego pojęcia ile wynosi średnio droga hamowania w metrach, ani nie rozumiem po co miałbym to

[MrFafik]

Robię teraz prawo jazdy kat. D. Miałem zdawać w Szczecinie, bo stąd jestem, jednakże jedziemy całą grupą na egzamin aż do Piły. Egzaminatorzy w WORD w Szczecinie są obrażeni na Pana Igielskiego za to, że nie chce udostępniać swojego autobusu za darmo na egzaminy i uwalają każdego na złość, na byle gównie. Co lepsze, taki mądrala najpierw Ciebie uwali za to, że najechałeś na linię ciągłą przy ciasnym skręcie w prawo a

[MrFafik]

@Czaker: No właśnie wiem, ale większa szansa, że tam zdamy niż tu :P

[Czaker]

@MrFafik: Powodzenia, jak widać Piła też do najprzyjaźniejszych nie należy, wiem po znajomych...

[Iudex]

Opłaty za egzaminy na prawo jazdy powinny wpływać do budżetu państwa bądź samorządu terytorialnego.

Ta, już widzę jak to poprawia zdawalność.

[fiszu86]

ja swoje prawko zdałem 7 lat temu w Płocku, kiedy była tam najniższa zdawalność w Polsce i największe łapówkarstwo. zdałem za 7 razem, z czego 3 egzaminy mi oblali bez żadnego powodu. Od tak - dobrze pan jeździ, ale podejdzie pan jeszcze raz.

[rafu]

Zdałem za 1 w UK. Wszystko ładnie zgrabnie i powabnie. Klient a nie petent szanowany jest od wejścia do budynku zarówno podczas testu jak i jazdy. Uwaga! Para (byli we dwoje) zapomniała jednego z wymaganych dokumentów aby przystąpić do egzaminu. Osoba ich obsługująca szukała wyjścia jak im pomoc, aby egzamin nie przepadł. Jako pan 'doskonały' stwierdzam iż nie było się do czego przyczepić.

[boczek777]

LEGALNA MAFIA :(

[emio]

Zdałam za pierwszym razem. Ale aby zdać to wzięłam dodatkowo ze 20 godzin żeby się nauczyć. Z jednej strony najpierw wybrałam kiepską szkołę jazdy, z drugiej nigdy wcześniej nawet nie próbowałam prowadzić. Jazdy brałam tak długo aż poczułam się w miarę pewnie.

Nauczyłam się, przećwiczylam, zdałam. Na luzie i bez stresu.

Że mną na egzaminie były dziewczyny które na placu w lutym wieczorem nie włączyły świateł, chłopcy którzy kosili pacholki na łuku