Agenci FBI mają problem z dostaniem się do skradzionych bitcoinów

Po skonfiskowaniu elektronicznego "portfela" z bitcoinami należącego do Rossa Ulbrichta z SilkRoad agenci FBI mają problem z jego wykorzystaniem. Po pierwsze, chroniony jest on hasłem. Po drugie, transfer bitcoinów wymaga elektronicznego podpisu prywatnym kluczem właściciela.

[ZdzisiekPoranny]

Even if the FBI is not able to transfer the money, merely having possession of the wallet file itself is enough to prevent the coins being spent. The Bureau is in a position equivalent to having seized a safe belonging to a suspect with no idea of the combination – and no hope of forcing it open any other way.

No niezupełnie. Oni zakładają, że mają jedyną kopię tego portfela. Jeśli Ross

[kubako]

Jeśli Ross Ulbricht robił sobie kopie zapasowe portfela (a powinien robić) i ma do nich dostęp

@ZdzisiekPoranny: W tej chwili to on ma dostęp do toalety i 3 posiłków dziennie... Do żadnego komputera, a tym bardziej do internetu to on jeszcze bardzo długo nie będzie miał dostępu - być może do końca życia :(

[mokasynos]

@ZdzisiekPoranny: Kurs BTC mimo wahań jednak powoli systematycznie rośnie. Po wyjściu z więzienia Ulbricht może mieć dostęp do pokaźnej sumki,jeśli oczywiście do tego czasu nie złamią klucza którym to wszystko chroni.

[b.....r]

na każdy klucz jest metoda...

[ZdzisiekPoranny]

@benethor: Nie jest tak źle. Przykładowo TrueCrypt ma ukryte woluminy, które pomagają w przypadku próby wymuszenia hasła siłą.

[Tleilaxianin]

Nawet jak nie złamią hasła to prędzej czy później złamią tego typa.

[Tajemniczy_Matador]

O kurde ile kasy on tam ma w tych portfelach....