Fenomen gówno wartych prac
![Fenomen gówno wartych prac](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_plrWrYLlvQuyDVkj0PhXl4kKTmXDqnvG,w300h194.jpg)
Większość naszej pracy jest nikomu do niczego nie potrzebna. Dlaczego jednak pracujemy wytwarzając wirtualne dobra, których nikt nie chce i jeszcze nam za to płacą?
![koziolek666](https://wykop.pl/cdn/c3397992/koziolek666_1ONYCoUY0Q,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 126
Większość naszej pracy jest nikomu do niczego nie potrzebna. Dlaczego jednak pracujemy wytwarzając wirtualne dobra, których nikt nie chce i jeszcze nam za to płacą?
Komentarze (126)
najlepsze
@Werify: tu nie chodzi o pracowników umysłowych, którzy coś wymyślają, projektują czy wdrażają do użytkowania. Tu chodzi np. o takiego technika bhp, którego niedługo co druga firma będzie musiała zatrudnić. Werify - pracodawca będzie musiał zapłacić za jego pensje z własnych pieniędzy - zapewne niechętnie Ty i reszta podatników za jego wykształcenie.. a jego przydatność jest taka sama jak przed wprowadzeniem przepisu nakazującego zatrudnianie technika bhp.. czyli znikoma.
Pracownicy systemów penitencjarnych - jest ich za dużo.. cały system jest źle zbudowany. dlaczego do wiezienia posyłani są ludzie, którzy nie
Czekaj - Internet eliminuje część pośredników. Powoli eliminuje też telewizję. Więc w sumie to wskazałeś pewną drogę. Eliminację pośredników. Bo edukacja to sprawa oczywista. Klikać w "science" ;) Farmić "research points" i wszystkie problemy się rozwiążą.
A wracając do artykułu - sam wykonuję "gówno wartą pracę". Podobnie jak moja firma, jak 5 kolejnych firm w których będę pracować. Doprowadza mnie to do kolejnego smutnego wniosku - gówno wartego wykształcenia. Pomimo
Wszystko ładnie. Wiemy jak działa rynek, że się sam reguluje, sprzężenie zwrotne, homeostaza, super. Wiemy już jak. Wiemy nawet dlaczego. Ale czy nie zapominamy po co? Jak wskazuje autor - celem całej aktywności człowieka był rozwój. Od początku (wymyślenia koła powiedzmy) - żeby mniej się narobić, a więcej mieć. Sumarycznie jednak, ten piękny homeostatyczny system przestaje coraz bardziej spełniać swój podstawowy cel. Tworzyć więcej mniejszym kosztem.
Ważna sprawa - początkowy
I wcale nie przyczepiałbym sie tu do prawników czy urzędników, bo ci - w sensownych granicach - sa potrzebni. Ale np. coraz więcej ludzi pracuje w dziwnych korporacjach które nie produkują tak naprawdę żadnych dóbr tylko tworzą sztuczne pieniądze obracając innymi pieniędzmi. Ci ludzie produkują jakies raporty, prezentacje, sprawozdania co do których sami nie wiedzą
Jest prosty bardzo sposób aby sprawdzić czy coś jest wartościowe czy nie. Dwa proste kryteria.
1. Służy ludziom? - mowa tutaj o wszystkich filozofach, humanistach i innych którzy zauważając pewne rzeczy otwierali ludziom oczy, wzbogacali ich życie (muzycy, artyści, ale ci wysokiej klasy a nie
Brzydko piszesz o humanistach, a przecież to taka fajna zabawa ;)
Nie zapominaj o jednym. Latający Cyrk Monty Pythona! Produkcja brytyjskiej państwowej BBC. Niewątpliwie panowie humaniści. Od czasu do czasu robią rzeczy wartościowe. Po prostu nie można oczekiwać, że wszyscy. Nie da się wymusić sztuki. No nie da się. Ani pieniędzmi, ani prośbami, ani groźbami. Ani zaklinaniem. Ani tworzeniem warunków. No może... trochę tworzeniem warunków. Jak masz czas, to z
@pies_harry:
"Humaniści" jako artyści czy różnej maści politolodzy, socjolodzy, afrykanolodzy itp? Zawsze się zastanawiam jaki jest na rynku popyt na socjologów np. ? ... i co się dzieje z nadwyżką?
Jeżeli za pracę ktoś płaci to jest ona temu komuś przydatna
.
Zamiatanie autostrad w chinach jest nieprzydatną pracą? Jest przydatną dla władz co by młodym w czasie wolnym nie przychodziły do głowy głupie pomysły.
Otóż wytwarzaniem pierdół, takich jak buty, ubrania, okulary itp. zajmują się ogromne korporacje. Ale równie dobrze z zaspokajaniem tych dóbr mogły by sobie poradzić liczne małe firmy(efektywniej zarządzane, z mniejszą ilością shit managerów i wirtualnych stanowisk)
To tak jakby do mrówki strzelać z armaty.
Mało tego duże korporacje mają strukturę typową dla struktur państwa socjalistycznego. Kumacie? Taki rozproszony socjalizm.
Każdy udaje,
Reklama kłamie, żeruje na ludzkiej próżności, rzygać się chce od wyretuszowanych modelek rzekomo pięknych od jakiegoś tam kremu itp itd
A fenomen reklam polega na tym, że to reklama mówi tępym odbiorcom, czego chcą, bo sami tego nie wiedzą. Nie są w stanie sprecyzować swoich potrzeb.
@marw: Oj po uszy w stereotypach ugrzązłeś. To wcale nie jest wizja. Ludzie pracują o wiele więcej niż by trzeba było, gdyby nie to że system zawłaszcza nas czas na nikomu nie potrzebną robotę. To jest rzeczywistość, face it. Nie wiem co to ma wspólnego z socjalizmem. No może poza tym, że w socjalizmie było trochę podobnie. Każdy