Ja kiedyś jak rozwoziłem pizzę to dostałem stówkę ale najlepszy napiwek to jak kiedyś miałem kurs do hotelu, na parkingu czarne bmw na jakichś blachach z daleka, pukam do pokoju a otwiera mi kolo w samych bokserkach, wytatułowany, pijany w 3 dupy (ofc prócz pizzy kupowałem mu wódkę) i mnie zaprasza do środka a tam jego luba w łóżku (ok. 20 lat) świeciła cyckami. Koleś wyglądał na takiego 100% kryminalistę także nie
W Grecji, na wyspie Mykonos, koleś od bagaży często dostawał 100euro od jednej osoby. Musiał dać bagaż na swój mały samochodzik i tyle było z noszenia. Koleś tak często dostawał takie napiwki, że nawet go to nie ruszało.
Ja najwięcej dostałem od jednej osoby 20euro i omal nie odleciałem.
Dobrze, że są ludzie mający pieniądze, a jednocześnie doceniający pracę innych. Mam nadzieję, że to nie był wyskok jedynie pod publiczkę i zdarza
Komentarze (146)
najlepsze
Ja najwięcej dostałem od jednej osoby 20euro i omal nie odleciałem.
Dobrze, że są ludzie mający pieniądze, a jednocześnie doceniający pracę innych. Mam nadzieję, że to nie był wyskok jedynie pod publiczkę i zdarza
@pret0rian8:
źródło: comment_M1xDHfjDMlktjQc3MN9l8ZWO8hdgoRsI.jpg
Pobierzźródło: comment_FuAOFUAg94F2jYN5W9clKLIJ8vh6kybT.jpg
Pobierzźródło: comment_UnBeBavRklzea6F4GQBK9I4FNOsKDI3n.jpg
PobierzZostań socjalistą, uszczęśliwiaj za cudze.