Niby wszystko fajnie ale czego się spodziewaliście? Że przyjdzie do polskiej tv, w programie o Polsce i w rozmowie z polakami będzie narzekać i psioczyć? ;> Nierealne. Zazwyczaj nie mówi się o tym co przeszkadza ;) Do tego przyjechała na studia, podjadała innym słoikom i imprezowała - to wg niej najlepsze w tym kraju. A jedyną wadą jest tylko, ze niektórzy przesadzają z alko...
Prawda, że długo siedzą w robocie, nieprawda, że są mega produktywni. Gdy skończysz swoją pracę kierują cię do czegoś o czym możesz mieć nikłe pojęcie aż nie minie z 11h. Z tego powodu nikt nie wychyla się za szybko że skończył swoje.
Mam kilka znajomych (koleżanek) z zagranicy, które upodobały sobie Polskę.
Jedna z Hong Kongu przyjeżdża tu regularnie co kilka miesięcy, zakochała się w polskich górach i chciałaby tu przyjechać na stałe.
Druga, z Korei, mieszka tu już 4 lata i świetnie mówi po polsku (uczyła się od podstaw, najpierw na intensywnym, rocznym kursie, a teraz studiuje polonistykę). Ma narzeczonego Polaka
Dzięki nim Polskę odwiedzili ich znajomi, rodzina i każdemu się tu spodobało
Komentarze (81)
najlepsze
http://www.youtube.com/watch?v=aFWkWeFC1QM#t=3m34s
A o azjatyckiej kulturze pracy polecam vlog polki
Prawda, że długo siedzą w robocie, nieprawda, że są mega produktywni. Gdy skończysz swoją pracę kierują cię do czegoś o czym możesz mieć nikłe pojęcie aż nie minie z 11h. Z tego powodu nikt nie wychyla się za szybko że skończył swoje.
Myślę, że w wielkich miastach jest to jednak jakąś normą, a o takich właśnie mówi gość programu.
-Jem mało sushi, nie lubię sake.
ale też czekałem na jakieś polskie danie :D
Ta dziewczyna generalnie chrzani takie farmazony, że aż zakopałem za info nieprawdziwą.
proszę,
japonka dla CIebie
dawaj bordo.
Jedna z Hong Kongu przyjeżdża tu regularnie co kilka miesięcy, zakochała się w polskich górach i chciałaby tu przyjechać na stałe.
Druga, z Korei, mieszka tu już 4 lata i świetnie mówi po polsku (uczyła się od podstaw, najpierw na intensywnym, rocznym kursie, a teraz studiuje polonistykę). Ma narzeczonego Polaka
Dzięki nim Polskę odwiedzili ich znajomi, rodzina i każdemu się tu spodobało
Tymczasem według statystyk podanych w tym artykule w Japonii pracuje się średnio rocznie 1728 godzin, a w Polsce 1937. Więc jak to jest?