Sopot vs Straż Miejska
Autor nagrania: "Grałem na Monciaku w Sopocie. Podszedł chamski Strażnik i powiedział, cytuję, "zwijać się". Drugi podjeżdżał samochodem i najechał jednemu ze słuchaczy na nogę... Co było dalej - widać na nagraniu."
Sickstee z- #
- #
- #
- #
- 201
Komentarze (201)
najlepsze
No właśnie, na poczatku filmiku w 2:10 straznik powiedzial ze "Miasto sobie nie zyczy zeby Pan tutaj stal", a pewna pani bardzo bardzo madrze odpowiedziala "Ale kto to miasto? Miasto to ludzie".
To wlasnie sluzby powinny pamietac, to nie my jestesmy dla nich ale oni dla nas. To my placimy podatki i "wyplacamy im pensje"
@Bailey: Miasto, czyli Rada Miejska + burmistrz / prezydent. Polecam referendum w celu wymiany miasta, skoro sobie tego nie życzy.
Strażnik, zamiast wlepić mandat i żądać zapłaty na miejscu, bo Artem Furman jest narodowości ukraińskiej, kazał mu przysłowiowo "spieprzać" - co
Z jednej strony racja ale z drugiej gdyby to nie było sprawdzane to zamiast 10 grajków miałbyś ich ze 100. Bałagan byłby niemiłosierny mimo, że już jest. Sam pracuje niedaleko i wiem jak Ci grajkowie uprzykrzają życie gościom hoteli zwłaszcza kolesie, którzy nawalają na bebnach bez ładu i składu. Kiedyś ktoś im grzecznie zwrócił uwagę, że trochę przesadzają. Ci ostro go zbluzgali mieli pecha bo okazało się, że zwracający nie
Najjaśniejszą stroną tego sporu jest chyba główny bohater, który słusznie nie daje się zabrać do radiowozu, nie chce zostawić swoich rzeczy, nie daje się zastraszyć i stara się legitymować
Idiotycznego? To wyobraź sobie że takich grających baranów stoi 50 i każdy gra swoją c$#%%wą muzykę. Albo wyobraź sobie że zamiast pana z gitarką stoi tam bandą fałszujących cyganów z akrodeonami drąca się tak że można ogłuchnąć. Albo wyobraź sobie że urządzają taki koncert pod twoim oknem od rana do wieczora, dzień w dzień, cały rok. Jak ktoś chce posłuchać muzyki