@freund: Myślę, że terminowych i przedterminowych będzie około 85% nawet. Reszta to w gruncie rzeczy zapominalscy lub ludzie, którym brakuje pieniążków i przyjeżdżają po wypłacie. Polskie prawo działa tak, że za brak przeglądu zostanie nam odebrany dowód rejestracyjny oraz wystawiony świstek dot. skierowania na wykonanie przeglądu w ciągu 7 dni.
@notdot: O zarobkach masz w pierwszym poście. Odnośnie przymykania oka, jeżeli jest to niewielka usterka, która nie zagraża bezpieczeństwu kierowcy oraz innych towarzyszy ruchu, oko można przymknąć.
1. często pojawiają się u Was ludzie z nietypowymi autami, z którymi macie jakieś trudności? Pytam, bo kilka dni temu byłem w niewielkiej mieścinie na przeglądzie Audi A4 w automacie. Diagnosta starszej daty na początku nie umiał odpalić auta (start/stop w stacyjce), później nie potrafił zaciągnąć ręcznego (automatyczny), dalej miał problem z wyłączeniem tegoż hamulca (przed wyłączeniem trzeba wcisnąć hamulec nożny), a na koniec ze zgaszeniem silnika. Zdarzają się u
@sowiq: Mimo diagnosty starej daty, to nie ma on problemu z takimi rzeczami. Osobiście ja miałem problem z BMW E90, które po zrobieniu geometrii trzeba było sprawdzić, diagnosta się bał, więc ja pojechałem się przejechać. Ale po chwili ogarnąłem, że trzeba wsunąć kluczyk/pilot w szczeline i nacisnąć start engine :)
Sprawdzamy wyposażenie, także zabezpieczenia pasów czy nie były wystrzelone itp.
Zaczynając od takich drobnych jak obniżenie auta czy wymiana silnika na mocniejszy a kończąc na grubszych jak przeróbka terenówki do rajdów przeprawowych (wymiana całego napędu i zawieszenia) albo przerobienie sedana na pickapa ?
@eeemil: Przerobienie sedana na pickup to już zmiany konstrukcyjne w grubszej mierze tak samo jak zrobienie z auta 5 osobowego 2 osobowego itp itd. I w takich wypadkach potrzebujesz dokumentacje od rzeczoznawcy. Odnośnie przeróbek wizualnych i mechanicznych, jeżeli wizualnie nie zagraża to w ruchu drogowym innym kierującym lub pieszym (np. wystające ostre krawędzie) to nie ma przeciwwskazań. Pamiętajmy także o normach hałasu czy emisji spalin. Odnośnie wizualizacji zakaz jest jazdy z
1. Kupuję swój pierwszy samochód. Czy po przeglądzie na stacji (przed zakupem), mogę liczyć że nie będzie później niespodzianek z autem? czy da się na stacji sprawdzić wszystko? bo nie do końca liczę na jazdę próbną - ta może się wydawać czarująca, sprzedawca będzie zagadywał mnie podczas jazdy i mogę nie dostrzec mniej lub bardziej rażących problemów.
2. Czy wizyta w autoryzowanym salonie jest w jakimś stopniu wierzytelniejsza niż na stacji kontroli
@DooM: Handlarz może być umówiony ze stacją to po 1, a po 2 handlarze mają swoje sposoby na tuszowanie usterek w taki sposób, że niby ich nie ma, a po paru dniach już są. Autoryzowany salon połączony ze stacją diagnostyczną byłby najlepszym wyjściem.
@pkotlowski: My nie uwzględniamy samego dowodu, bez pojazdu się nie pokazuj. Skutery także sprawdzamy, a spaliny tylko jeśli pojazd wzbudza podejrzenia. Jeżeli mielibyśmy ustawowo sprawdzać każdy pojazd to +/- 1.5h by to zajęło. U nas mniej więcej jedno auto schodzi 20-30minut.
Czy pobieracie opłaty za sprawdzenie samochodu bo np "mi coś stuka Panie z przodu" ? Jeśli tak to w jakiej kwocie i czy jest to gdzieś sprecyzowane w przepisach
@Madeinchina: Takowe sprawdzenie nie podlega pod rozporządzenie i możesz to zrobić u normalnego mechanika lub w SKP/OSKP jeśli diagnosta wyrazi na to zgodę i chęci. U nas przeważnie robimy to za darmo, czasami inkasując max 20zł
@Realmadrit: Hak powinien zostać zamontowany przez wyspecjalizowany warsztat, który wystawi Ci dokument informujący o montażu. A po zamontowaniu należy przejść przegląd techniczny oraz zgłosić się z odpowiednim dokumentem wystawionym przez stację do urzędu komunikacji po wbicie haka w dowód. Tą naklejką prawdopodobnie jest certyfikat haka, czyli spełnienie norm. Homologacja jest to osobny dokument, tak jak w przypadku butli LPG.
@NieznanyAleAmbitny: Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów w porównaniu z Podstawową Stacją Kontroli Pojazdów, różni się przede wszystkim tym, że OSKP ma prawo wykonywać przeglądu wszystkiego tj. Motocykle, Osobówki, Ciężarowe, przyczepy, naczepy, ciągniki rolnicze, pojazdy uprzywilejowane itp itd
Miałem kiedyś Poloneza. Miał fabrycznie przyciemniane wszystkie szyb (brązowe). Szły kiedyś takie samochody na export. I zdarzyło mi się, że za żadne skarby diagnosta mi nie podbije i już. Mówię że przecież od nowości tak jest i nigdy nie było problemu - no ale się uparł. Pojechałem gdzie indziej, sprawdził tylko czy aby mają jakiśtam certyfikat i normalnie podbił.
Jak to jest z tym przyciemnianiem szyb, wiem, że przedniej nie wolno a
@Kamil__: Nie ma czegoś takiego jak dopuszczenie certyfikowane czy coś w ten deseń. Przednia szybka nie może być przyciemniona w ogóle, przednie boczne delikatnie tak jak napisałeś, a tylne bocznę oraz tylną możesz sobie nawet blachą zabić.
Czemu skuter, który opuścił fabrykę jako skuter w 1997 roku po sprowadzeniu go teraz do polski nie może zostać zarejestrowany jako skuter?
Chodzi o to, że w papierach jest prędkość maksymalna 50km/h, patrząc w przepisy obowiązujące w 1997 roku w Polsce - tu również było wtedy 50 a nie 45km/h.
@sowtus: Nie wiem czy doczytałeś, ale swego czasu jeździłem Dodgem Caravanem 3.3L + LPG i przez rok jak nim jeździłem to nigdy nie zmieniłem świateł na europejskie, bo zawsze nei było mi po drodze. Ale to głupota jeździć takim autem w nocy, nie doświetlasz pobocza i może być nie przyjemnie. A na przeglądach czepiamy się o to oraz na czerwone kierunkowskazy.
Jak wygląda sprawa w przypadku wycięcia DPF'a? Jest to jakaś przeszkoda w pozytywnym przejściu przeglądu, czy samochód ma się po prostu mieścić w normach z dymieniem, spalinami?
@gangstaproblasta: Jeżeli auto nadmiernie dymi może zostać negatywnie ocenione, a co do spalin to gdy wzbudzi podejrzenie, to jest po prostu brane na analizator i wtedy wyciągane są wartości oraz oceniane czy można go dopuścić do ruchu czy nei.
Czy wpływasz w jakikolwiek sposób na diagnostów co do ich "przymykania oczu" na pewne sprawy czy pozostawiasz tą kwestię zupełnie do ich własnej odpowiedzialności? Jak godzisz to z biznesem? Wiadomo przecież, że stan naszych aut ma sporo do życzenia.
No i jak z negatywami? Wystawiacie negatywy czy tak jak np. w moim regionie - praktycznie zero. W razie poważniejszych usterek klient jedzie do domu jakby go nigdy
@Glaca: Zwykle diagności moi przychodzą do mnie czy mojego ojca spytać czy na to mogą przymknąć oko, tj. czy wyrażamy taką zgodę. Rzadko to robimy, chyba, że coś jest błahostką. Staramy się negatywów nie wystawiać, chyba, że ktoś jest chamski. Po prostu nie wystawiamy nic, prosimy o naprawienie usterki i powrót. :)
Mam pieniądze, inwestuje w sprzęt i zakładam taką stację. Opłaci się? Po ilu latach się zwróci, stacja zacznie zarabiać te 10-15tys. dla mnie na miesiąc? Tak wiesz, totalnie mniej więcej.
@m4r1u5z: 10-15tys to jest z bazą stałych klientów oraz wielu firm, które posiada dużo samochodów ciężarowych. Bez dobrej reklamy i zaprzyjaźnienia się z większymi firmami o zwrocie ciężko mówić. Konkurencja też jest duża.
@energy19: Ostatnio przygotowywałem z kumplem samochód na przegląd. Przeoczyłem jedno- dwa miesiące temu wymieniałem przednią szybę, na tej, którą mam teraz nie mam naklejki a starą szybę po prostu wyrzuciła narzeczona. Facet powiedział, że bez naklejki podbije mi przegląd tylko na 2 tygodnie. Powiedział, że w przypadku jak nie zdążę załatwić naklejki to będę musiał znowu zapłacić 161zł za przegląd auta z lpg. Czy jest jakiś sposób żeby nie zapłacić drugi
Jak to dokładnie jest z tym wjazdem na przegląd? Raz gościu koniecznie chciał wjechać, ale nie umiał biegu wrzucić, a kilka razy po prostu na mnie machnęli, żebym wjechał.
Co ze znajomymi? Przymykacie oko?
Jak to jest z przerdzewiałymi progami i podłogą? Tyle aut się widzi, gdzie dywaniki niemal szorują po asfalcie i jeżdżą...
Co z badaniem hałasu? "Tjuningowane" tłumiki?
Pilnujecie pieczątek? Ostanio przed przeglądam podszedł do mnie kumpel i namawiał, żeby
@michaldu: Rozporządzenie jasno mówi, że powinien wjechać diagnosta, ale prawie nikt się do tego nie stosuje. Oko można przymknąć na delikatną wadę, nie ważne czy znajomy czy nie. Jeżeli są strasznie przerdzewiałe progi, to zdarzają się braki podbicia dowodu. Jeżeli emisja dB wzbudza podejrzenie to się takie auto sprawdza na specjalnym stanowisku.
U nas nie pracują osoby trzecie, są tylko właściciele i diagności. Ale słyszałem o połączonych stacjach z warsztatem i
Czy po sprowadzeniu auta z Niemiec z ważnym przeglądem mam obowiązek robić taki przegląd w Polsce?
Znajomy sprowadził prawie nowe auto (roczne) i pojechał na takowy przegląd i dostał pieczątkę na dwa lata zamiast roku. Czy było to legalne (Tak, wiem pierwszy przegląd 3 lata drugi 2)?
@Dziubaster: Odnośnie znajomego właśnie sobie odpowiedziałeś dlaczego taki dostał. A co do Twojego pytania, przepisy w Polsce są takie, a nie inne i nawet jak dzień wcześniej przed próbą rejestracji auta w PL auto miało przegląd w DE to i tak musisz papier z przeglądu w PL dostarczyć do urzędu :)
U mnie delikatnie olej sączy się z pod UPG, czy gdzieś z góry silnika i na jego dole czasem zrobi się kropla oleju, ale nie jest to wyciek, tylko bardzo drobne sączenie się, ponieważ nie muszę dolewać oleju od wymiany do wymiany, nawet na bagnecie ciężko jest wychwycić różnicę w ilości oleju. Czy jakikolwiek wyciek dyskwalifikuje samochód, czy minimalny jak u mnie przejdzie? Pewnie to zależy
@piotreek88: W rozporządzeniu nie jest to zbyt dokładnie określone, zresztą jak większość rzeczy. Więc tutaj zostaje Ci się zdać na diagnostę. Ale bądźmy szczerzy, większość aut ma zapocony silnik lub skrzynie...
1. Pisałeś że w teorii diagnosta sam powinien wjechać na stację. Dodatkowo praktycznie sam przejeżdża ścieżkę.
Jak to jest z ewentualną odpowiedzialnością za uszkodzenia?
Pytam, bo mojej koleżanki auto zostało uszkodzone na pewnej stacji - diagności się "spotkali" dwoma autami klientów. Wiem że było trochę zamieszania z przerzucaniem odpowiedzialności.
2. Kiedyś mało nie zaliczyłem przeglądu za zbyt mocny ręczny (oba mocne, jeden mocniejszy). Samochód był kilka kilometrów po zmianie kompletów tarcz, klocków
@HoRsHiN: 1. wina jest ewidentnie diagnosty i to on powinien ponieść odpowiedzialność, gdyż to on ma w obowiązku narzuconym przez rozporządzenie wjechać na kanał i dokonać przeglądu. Ew. jak wjedzie klient to wtedy wina jest klienta. Koleżanka powinna wezwać policję.
2. Istnieje coś takiego jak za mocny hamulec? :) Auto dęba nie stanie, a jak lepiej hamuje to chyba dobrze? Fakt faktem, w tym przypadku brak przeciwwskazań do przepuszczenia.
Komentarze (569)
najlepsze
oraz standard
Ile zarabiasz/na miesiąc/netto?
1. często pojawiają się u Was ludzie z nietypowymi autami, z którymi macie jakieś trudności? Pytam, bo kilka dni temu byłem w niewielkiej mieścinie na przeglądzie Audi A4 w automacie. Diagnosta starszej daty na początku nie umiał odpalić auta (start/stop w stacyjce), później nie potrafił zaciągnąć ręcznego (automatyczny), dalej miał problem z wyłączeniem tegoż hamulca (przed wyłączeniem trzeba wcisnąć hamulec nożny), a na koniec ze zgaszeniem silnika. Zdarzają się u
Sprawdzamy wyposażenie, także zabezpieczenia pasów czy nie były wystrzelone itp.
Zaczynając od takich drobnych jak obniżenie auta czy wymiana silnika na mocniejszy a kończąc na grubszych jak przeróbka terenówki do rajdów przeprawowych (wymiana całego napędu i zawieszenia) albo przerobienie sedana na pickapa ?
2. Czy wizyta w autoryzowanym salonie jest w jakimś stopniu wierzytelniejsza niż na stacji kontroli
Ile średnio trwa przegląd? Dajecie radę w 5 minut z drukowaniem faktury?
Przegląd skutera. Sprawdzacie cokolwiek czy tylko $$$? Można podjechać z samym dowodem rej?
1. Jak wygląda sprawa z montażem? Mogę samodzielnie go zamontować i później jadę na stacje diagnostyczną (koszt 35zł?) ?
2.Jak wygląda sprawa z homologacją? Wystarczy naklejka na haku czy jakiś papier musi być?
Jak to jest z tym przyciemnianiem szyb, wiem, że przedniej nie wolno a
Chodzi o to, że w papierach jest prędkość maksymalna 50km/h, patrząc w przepisy obowiązujące w 1997 roku w Polsce - tu również było wtedy 50 a nie 45km/h.
Czy wpływasz w jakikolwiek sposób na diagnostów co do ich "przymykania oczu" na pewne sprawy czy pozostawiasz tą kwestię zupełnie do ich własnej odpowiedzialności? Jak godzisz to z biznesem? Wiadomo przecież, że stan naszych aut ma sporo do życzenia.
No i jak z negatywami? Wystawiacie negatywy czy tak jak np. w moim regionie - praktycznie zero. W razie poważniejszych usterek klient jedzie do domu jakby go nigdy
Na przegląd jaki do tej pory przyjechał najdroższy samochód, np. RR, Ferrari, Lamborghini?
Myślę, że z bardziej ekskluzywnych aut jakie przyjechało było porsche Carrera GT
Co ze znajomymi? Przymykacie oko?
Jak to jest z przerdzewiałymi progami i podłogą? Tyle aut się widzi, gdzie dywaniki niemal szorują po asfalcie i jeżdżą...
Co z badaniem hałasu? "Tjuningowane" tłumiki?
Pilnujecie pieczątek? Ostanio przed przeglądam podszedł do mnie kumpel i namawiał, żeby
U nas nie pracują osoby trzecie, są tylko właściciele i diagności. Ale słyszałem o połączonych stacjach z warsztatem i
Znajomy sprowadził prawie nowe auto (roczne) i pojechał na takowy przegląd i dostał pieczątkę na dwa lata zamiast roku. Czy było to legalne (Tak, wiem pierwszy przegląd 3 lata drugi 2)?
U mnie delikatnie olej sączy się z pod UPG, czy gdzieś z góry silnika i na jego dole czasem zrobi się kropla oleju, ale nie jest to wyciek, tylko bardzo drobne sączenie się, ponieważ nie muszę dolewać oleju od wymiany do wymiany, nawet na bagnecie ciężko jest wychwycić różnicę w ilości oleju. Czy jakikolwiek wyciek dyskwalifikuje samochód, czy minimalny jak u mnie przejdzie? Pewnie to zależy
Jak to jest z ewentualną odpowiedzialnością za uszkodzenia?
Pytam, bo mojej koleżanki auto zostało uszkodzone na pewnej stacji - diagności się "spotkali" dwoma autami klientów. Wiem że było trochę zamieszania z przerzucaniem odpowiedzialności.
2. Kiedyś mało nie zaliczyłem przeglądu za zbyt mocny ręczny (oba mocne, jeden mocniejszy). Samochód był kilka kilometrów po zmianie kompletów tarcz, klocków
2. Istnieje coś takiego jak za mocny hamulec? :) Auto dęba nie stanie, a jak lepiej hamuje to chyba dobrze? Fakt faktem, w tym przypadku brak przeciwwskazań do przepuszczenia.