Klasyczny przykład ze studiów - jeden koleś choruję na hemofilie, drugi powoduje u tego pierwszego złamanie otwarte. następuję śmierć z powodu wykrwawienia. koleś będzie odpowiadał tylko za złamanie, nie za śmierć.
@nahkranoth: nie, nawet jeśli koleś świadomie, chce dokonać otwartego złamania to nie mozna przypisac skutku w postaci śmierci, brak jest bowiem obiektywnej przewidywalnosci nastapienia skutku. ryzyko, ze koles bedzie mial hemofilie albo tetniaka graniczy z cudem. nieumyslne spowodowanie smierci nie moze byc tu zatem powolane, bo nie mozna wykazac u sprawcy/sprawcow znamion obiektywnych czynu zabronionego
@cinkek: nie tłumacz. Tu na Wykopie nie ma to sensu, bo pojęcie umyślności działania mającego na celu pozbawienie kogoś życia, czyli właśnie zabójstwa, jest nie do ogarnięcia. Dla zdecydowanej większości jak zabił to morderca, a że nie działał umyślnie... no cóż...
U mnie w mieście kiedyś łepek pchnął nożem mojego kolegę w udo. Koleś prawie się wykrwawił, a nożownik w sądzie bronił się słowami: "A skąd mogłem wiedzieć, że tam jest tętnica?".
Tak jeszcze na marginesie, juz wolę to c#!! prawo jakie mamy obecnie niż takie jakie chciałaby wykopowa większość - za wszystko kara śmierci albo ciężkie okaleczenie. Dodam jeszcze, że jestem zwolennikiem kary śmierci i wysokich kar ograniczenia wolności za ciężkie przestępstwa.
@Pinkman: Nie sądzę, żeby ktokolwiek tutaj chciał kary śmierci "za wszystko". Nawet jeśli padają mocno hiperbolizowane opinie na ten temat, to tak naprawdę są projekcją frustracji, bezsilności na pewno i złości, że można by mocno zaostrzyć prawo i przede wszystkim je egzekwować, a tak się nie dzieje.
Polecam domorosłym prawnikom z wykopu najpierw nauczyć się czym jest pojęcie zamiaru w świetle polskiego kodeksu karnego a potem rzucanie mądrościami jakie to gnidy pracują w wymiarze sprawiedliwości. Dopóki nie zostanie udowodniony cel zabicia chłopaka ani świadomość napastników że miał tętniaka choćbyście pluli żółcią na kilometry nie ma opcji skazania ich za zabójstwo, w najostrzejszym przypadku może to być nieumyślne spowodowanie śmierci z obostrzeniem.
@sabbracadabra: Mi się raczej właśnie wydaje że odwrotnie - jak byłem gówniarzem to sam pamiętam jak przechodząc przejściem nad jezdnią z kolegami na wycieczce szkolnej chcieliśmy zrzucać lód na auta, ot jaki głupi żart, bo któryś splunął, któryś rzucił śnieżką to przyszło nam do głowy że pozrzucamy lód i będzie jeszcze śmieszniej, na szczeście nauczycielka solidnie nas p??#$!%iła. Znajomi też m.in. rzucali kamieniami w samochody zza płota na podwórku szkolnym,
Mnie tez ostatnio pobili. Wskazałem Policji sprawcę a oni go tylko spisali. Mam blizne na całe życie a prokurator odstąpił od ścigania bo według nich obrażenia sa poniżej 7dni. k!@%# kraj!
@ziemniu: i najlepsze że gościu był z nożem i chwalił sie przy policji że 3 miesiące temu wyszedł z więzienia i śmiał mi sie w oczy bo zna polskie prawo i wiedział że mu sie paragrafy nie nakładają. k%%$!
Sam chłopak nie wiedział, że ma tętniaka. Ci młodzi bandyci, za pobicie powinni dostać swoje, ale z drugiej strony zabić pewnie nie chcieli. Z innej strony pęknięcie tętniaka z dużym prawdopodobieństwem było spowodowane bójką, ale równie dobrze mógł pęknąć sam z siebie. takie rzeczy mogą rozstrzygnąć lekarze a i to tak z dozą pewnego obszaru niepewności.
Komentarze (95)
najlepsze
@kto_ma_potrzymac_dwie_dychy: Byś się zdziwił jakbyś zobaczył tłum z widłami, pochodniami i maczetami. Całe szczęście że jesteśmy w internecie.
Np na taki kształt
http://www.wykop.pl/ramka/1589127/gliwice-smiertelne-pobicie-16-latka-na-ul-klasztornej/
Czyli jak ktoś nie ma tętniaka, to można go pobić?
Bohaterowie - w 4 na jednego i teraz ze łzami w oczach będą prosić o łagodny wyrok