No, świetnie. Jestem tak dumny, że chyba zaraz pęknę.
Nie żebym miał cokolwiek przeciwko rowerom w mieście, ale we Wrocławiu akurat dogadzanie cyklistom urosło do rangi absurdu. Po pierwsze - jeżdżą gdzie chcą (przykład - ulica Legnicka. Ścieżka rowerowa w kierunku Starego Miasta, a pedalarnia zasuwa w najlepsze chodnikiem na Leśnicę, bo tak). Po drugie wszystkie te udogodnienia doprowadziły do tego, że Wrocław jest najmniejszym z pięciu najbardziej zakorkowanych miast świata, a
@skylynx: Co do rowerow.. Rece opadaja, jak sie czyta, ze promocja ruchu rowerowego powoduje korki. Po prostu fundamentalne rozminiecie z faktami i brak znajomosci zagadnien zwiazanych z transportem miejskim. Jedyna sprawa, w ktorej masz racje, to ziorkom, ktory faktycznie nalezaloby poprawic: powinien jezdzic nie co 15, a co 5 minut w szczycie, na wydzielonych buspasach/torowiskach (Olaboga! Jeszcze wieksze korki!) , aby byc realnym srodkiem transportu, a nie ozdoba.
Kiedyś Wrocław uchodził za jedno z najpiękniejszych miast Europy. Teraz panuje tu syf, kontrasty i szeroko pojęty bałagan. Nie tylko stolica Dolnego Śląska oberwała podczas działań wojennych, to nie jest już żadne uzasadnienie dla tego, co się dzieje w naszym mieście. Minęło 70 lat. Ile jeszcze można sobie gębę wycierać II Wojną Światową? Teraz to już tylko kwestia indolencji kolejnych ekip rządzących
@void1984: No ja mieszkam w Bydgoszczy i moge pomarzyć choćby o jednym takim poprawnym miejscu więc na tle Polski Wrocław wypada naprawdę dobrze, uwierz mi. Nie tylko chodzi o parkingi ale również same DDR.
@void1984: We Wrocławiu na prawdę włodarze myślą o rowerzystach. Nowe stojaki powstają co chwilę. Myślą o nich nawet firmy (spójrz się, że są przykłady zdjęć spod banków i PWr). Dodatkowo na bardziej ruchliwych drogach wyznaczone zostały pasy dla rowerzystów, a ci sami są premiowani możliwościami skrętu gdzie auta nie mogą (na rynek można wjechać z każdej strony). Dodatkowo ścieżki został specjalnie pomalowane na ważniejszych skrzyżowaniach dla bezpieczeństwa (nie wiem czy
Komentarze (70)
najlepsze
Nie żebym miał cokolwiek przeciwko rowerom w mieście, ale we Wrocławiu akurat dogadzanie cyklistom urosło do rangi absurdu. Po pierwsze - jeżdżą gdzie chcą (przykład - ulica Legnicka. Ścieżka rowerowa w kierunku Starego Miasta, a pedalarnia zasuwa w najlepsze chodnikiem na Leśnicę, bo tak). Po drugie wszystkie te udogodnienia doprowadziły do tego, że Wrocław jest najmniejszym z pięciu najbardziej zakorkowanych miast świata, a
Co do
@skylynx: Chodzilo mi o to, ze nie ma sie
No, ale byłem tylko 2 dni, więc miałem prawo. ;-)
Komentarz usunięty przez moderatora