"od 4 lat w styczniu lecę do Kenii na miesiąc, zawsze się umawiam z tym samym chłopakiem, takie miłe wakacje raz do roku, zamiast hotelu lepiej sobie wynająć studio na ten okres, podobne pieniądze ale imho więcej prywatności. A chłopaka poznanego w barze, się zdecydowałam wynająć na cały miesiąc.....i tak zostało do tej pory. bez złudzeń i niedomówień, kasa za towarzystwo. I mam co chcę
@PanMihau: Niestety jest całkiem spora szansa, że kiedyś trafisz na taką i nawet nie będziesz wiedział, często to niepozorne dziewczyny. Osobiście znam 2 takie i raczej nikt by tak o nich nie powiedział
Wiem że seksturystyka zdecydowanie bardziej dotyczy facetów. W końcu oni zwykli po prostu konsumować seks. Tyle że co ciekawe jak do facetów bardzo łatwo się przypina miano seksturysty tak w stosunku do kobiet jeżdżących na bardziej opalonych samców z południa używa się jakichś durnych eufemizmów jak to że panie po prostu szukają przygody ... W takim razie ci panowie w Tajlandii czy na Filipinach też szukają przygód wedle eufemistycznej filozofii kobiet.
@t3rmi: Kobieta nie jest seksturystką, kobieta szuka przygody, kobieta nie zdradza męża - kobieta szukała czułości, i tak dalej z powszechnymi kulturowymi zakłamaniami.
Ale pomijając sprawę to naprawdę ciekawy artykuł ów z wykopu. Bez właśnie bawienia się w stereotypy czy uprzedzenia, grania na emocjach tylko po ludzku przedstawiający sytuację.
@xaliemorph: Heh a jeśli już jesteśmy przy temacie Tajlandii i seksturystyki kobiet, to opowiem wam krótką historyjkę - przechadzaliśmy się Walking Street w Pattayi pierwszy raz. Oczywiście bardzo nam się podobało. Dopiero co wyszliśmy z klubu z rosyjskimi dziewczynami (A powiem wam, ze w życiu jeszcze takich lasek nie widziałem :)), kiedy nagle podeszła do nas zgrabna blondynka o europejskich rysach twarzy i zaczyna rozmowę. Za dużo nie zrozumieliśmy, bo mówiła
@Sherrax: Do tego pod wykopem o seksturystyce polek tak j$$?li na te złe polskie baby, że puszczalskie, że z ciapatymi i w ogóle, że wolą od rodaków egzotykę. Mali wykopkowi hipokryci.
Mówcie co chcecie, ale chodzenie na dziwki jest obżydliwe. Kumpel mojego chłopaka chodzi i to nie tylko na prostututki, ale do swingersów i wszystkiego co się da i jest dla mnie najobżydliwszym typem jaki może być. Tym bardziej, że od 10 lat ma dziewczynę, którą już zaraził hpv.
Dodam jeszcze takie "cool story", na Majorce ( i pewnie w wielu innych miejscach) faceci sypiają z męskimi prostytutkami bez zabezpieczenia. Najgorsze, że są
znajoma mojej znajomej była w Egipcie i bzykała się z arabskim habisiem, oczywiście bez gumy, bo jej powiedział, że wszystkie Polki dawały mu bez gumy a on ją kocha. Więc jak wróciła to badania i rzeżączka gratis
Nie wiem co to za moda na seksturystyke. Wśród kobiet tym bardziej. Do czego to doszło, że baba musi za seks płacić;) Ale nie ważne czy baba czy facet, gdybym musiała płacić za seks, to poczułabym się momentalnie jak najbrzydsze, najgorsze i najsmutniejsze stworzenie na ziemi.
Artykuł rzeczywiście jest bardzo ciekawy, spodziewałam się opisu podobnego zjawiska jak w przypadku zeszłorocznej (chyba) afery z seksturystyką Polek lecących na ciapatych, ale miło się zaskoczyłam.
Poza tym bardzo interesuje mnie fakt, czy statystyczna Polka podobnie reaguje na Azjatę jak statystyczny Polak, opisany w tym artykule. Czy dla Polaków rzeczywiście Azjatki są lepszym celem miłosnych podbojów niż Polki? Czy Polki też wolą Azjatów?
Komentarze (196)
najlepsze
"od 4 lat w styczniu lecę do Kenii na miesiąc, zawsze się umawiam z tym samym chłopakiem, takie miłe wakacje raz do roku, zamiast hotelu lepiej sobie wynająć studio na ten okres, podobne pieniądze ale imho więcej prywatności. A chłopaka poznanego w barze, się zdecydowałam wynająć na cały miesiąc.....i tak zostało do tej pory. bez złudzeń i niedomówień, kasa za towarzystwo. I mam co chcę
Ale pomijając sprawę to naprawdę ciekawy artykuł ów z wykopu. Bez właśnie bawienia się w stereotypy czy uprzedzenia, grania na emocjach tylko po ludzku przedstawiający sytuację.
Od pasa w gore.
Dodam jeszcze takie "cool story", na Majorce ( i pewnie w wielu innych miejscach) faceci sypiają z męskimi prostytutkami bez zabezpieczenia. Najgorsze, że są
znajoma mojej znajomej była w Egipcie i bzykała się z arabskim habisiem, oczywiście bez gumy, bo jej powiedział, że wszystkie Polki dawały mu bez gumy a on ją kocha. Więc jak wróciła to badania i rzeżączka gratis
Nie wiem co to za moda na seksturystyke. Wśród kobiet tym bardziej. Do czego to doszło, że baba musi za seks płacić;) Ale nie ważne czy baba czy facet, gdybym musiała płacić za seks, to poczułabym się momentalnie jak najbrzydsze, najgorsze i najsmutniejsze stworzenie na ziemi.
Poza tym bardzo interesuje mnie fakt, czy statystyczna Polka podobnie reaguje na Azjatę jak statystyczny Polak, opisany w tym artykule. Czy dla Polaków rzeczywiście Azjatki są lepszym celem miłosnych podbojów niż Polki? Czy Polki też wolą Azjatów?
Mnie tam jakoś murzynki i Azjatki tak nie pociągają jak białe kobiety, a szczególnie słowianki.