Ciekawy artykuł. A Rosja jest uzależniona od handlu surowcami już od wielu lat i nie jest bynajmniej jej przypadłość po 91 roku. W okresie komunizmu Moskwa handlowała surowcami naturalnymi i bronią zarówno z Zachodem jak i np z Indiami (prowadząc handel wymienny), aby móc importować wystarczająco duża ilość żywności do wyżywienia własnym obywateli.
I własnie zmiana importera ropy ze Związku Radzieckiego na kraje arabskie przez Zachód była jednym z istotniejszych (obok klęski
Moim zdaniem to wina Niemiec i I Wojny Światowej. Rosja była zapóźniona w XIX wieku na skutek przestarzałego ustroju społecznego, będącego z kolei dziedzictwem odizolowania kraju od reszty świata i oddalenia od centrów cywilizacji. Wprowadzone w 2 połowie XIX wieku reformy spowodowały jednak, że Rosja zaczęła się rozwijać w tempie ówczesnego USA (i dzisiejszych Chin). Rosja ma, jak napisano w artykule, po prostu duży potencjał- duże terytorium, liczbę ludności, mnóstwo surowców. II
Obarczanie socjalizmu winą za biedę w Rosji jest absurdalnie zabawne. Przeciętny mieszkaniec terenów zsrr nigdy nie był tak blisko zachodniemu poziomowi życia jak w szczytowym okresie zsrr i zapewne nigdy nie będzie. Wystarczy spojrzeć na wykres pkb per capita (ppp).
Rosja, nawet po oddzieleniu się Ukrainy, ma wystarczająco dużo wysokiej jakości ziem uprawnych.
To jest kolosalna bzdura. Rosja od zawsze miała ogromne problemy z wyżywieniem mimo produktywności porównywalnej do zachodniej i o wiele gorszych ziem. To był jedyny prawdziwy problem w zsrr, nie do rozwiązania bez zboża gmo, zdolnego do wzrostu na Syberii.
Ucieczka kapitału z kraju musi być lustrzanym odbiciem całkowitej sumy obecnej nadwyżki oraz wpływu inwestycji zagranicznych — powiedzmy, że wynosi 150 miliardów USD rocznie (ponieważ pozycja bilansująca — rezerwy walutowe — nie jest wystarczająco duża, aby mieć znaczenie).
@Czerwonoarmista: Taki przykład w mniejszej skali w Polsce. Jesteś przedsiębiorcą, produkujesz towary, które sprzedajesz na całym świecie, ale nagle dociera do ciebie, że żyjesz w kraju, w którym urząd skarbowy może w każdej chwili wszystko ci zabrać. Ponieważ nie masz szans na uczciwy proces, a nawet jeśli wygrasz w sądzie, to skarbówka na to siura, dochodzisz do wniosku, że swoje zarobione i opodatkowane pieniądze najlepiej trzymać w jakimś cywilizowanym kraju.
@Czerwonoarmista: Chodzi o to, że skoro 150 mld USD wpływa do Rosji poprzez inwestycje i nadwyżkę ze sprzedaży ropy i gazu, a ich bank centralny nie buduje ogromnej rezerwy w USD, to cała ta suma wydawana jest na zachodzie przez osoby prywatne. W domyśle przez oligarchów próbujących ukryć dochody i kupujących domy w Londynie i na Lazurowym Wybrzeżu o czym było wcześniej napisane.
Ten wątek o biznesie i panach, którzy się pojawiają, średnio wiarygodnie ale o dziwo zgadzam się z większością tez stawianych w artykule.
Wiadomo, że gospodarka rosyjska ma charakter monokulturowy i zdominowana jest przez sektor wydobywczy, podczas gdy inne gałęzie są niedoinwestowane i zaniedbane. Rosja i jej gospodarka od dawna przejawiają cechy choroby holenderskiej - bardzo duży popyt na pracę i kapitał w sektorze wydobywczym, brak nieelastyczności podaży surowców i asymetria rozwojowa przetwórstwa
Komentarze (39)
najlepsze
I własnie zmiana importera ropy ze Związku Radzieckiego na kraje arabskie przez Zachód była jednym z istotniejszych (obok klęski
Rosja to stan umysłu.
Mam jednak parę uwag.
To jest kolosalna bzdura. Rosja od zawsze miała ogromne problemy z wyżywieniem mimo produktywności porównywalnej do zachodniej i o wiele gorszych ziem. To był jedyny prawdziwy problem w zsrr, nie do rozwiązania bez zboża gmo, zdolnego do wzrostu na Syberii.
Kontynuacja
to akurat, wydaje mi sie, prawda: w Rosji nigdy nie zylo sie "na bogato" zwyklym ludzia. wystarczy zobaczyc na okres przed socjalizmem.
z tym importem/exportem zywnosci to nie wiem. importuja dosc znaczne ilosci jedzenia z polski jak warzywa, owoce czy mieso. a co exportuja?
http://www.telegraph.co.uk/sponsored/rbth/business/9199765/Russia-food-export-increase.html
Najwyraźniej... ryby.
Nie sprawdziłem szczegółów i wydawało mi się, że jakieś zboża. Najwyraźniej ciągle mają niedobory.
Może mi ktoś to wyjaśnić ?
Wiadomo, że gospodarka rosyjska ma charakter monokulturowy i zdominowana jest przez sektor wydobywczy, podczas gdy inne gałęzie są niedoinwestowane i zaniedbane. Rosja i jej gospodarka od dawna przejawiają cechy choroby holenderskiej - bardzo duży popyt na pracę i kapitał w sektorze wydobywczym, brak nieelastyczności podaży surowców i asymetria rozwojowa przetwórstwa