Kościół chce matury z religii. MEN nie odpowiada
Biskupi chcą, by młodzież miała możliwość podchodzenia do matury z religii. Dlatego od kilku tygodni proszą Ministerstwo Edukacji o spotkanie, podczas którego ich propozycja zostałaby omówiona. Resort nie odpowiada jednak na wezwania Kościoła.
Wilku1125 z- #
- #
- #
- 130
Komentarze (130)
najlepsze
Religia = fikcja
Nie rozumiem więc dlaczego ktoś miałby zdawać egzamin dojrzałości ze zbioru fikcyjnych, nieskończenie nudnych opowieści o cudach, przykazaniach i prawidłach służących tylko i wyłącznie do manipulowania społeczeństwa i wyciągania odeń kasy.
@akwes:
No tak... rzeczywiście macie rację... poza jednym drobnym szczegółem. Fikcja w literaturze nie próbuje nam wmówić, że jest prawdą.
Fikcja zawarta w Biblii próbuje z nas robić idiotów i wmówić nam, że świat powstał w sześć dni i wszyscy jesteśmy dziećmi kazirodczego związku dwóch golasów i węża...
Proszę was....
PS.. Żeby nie było.. Nie mam zamiaru podważać twojej wiary. To twoja sprawa, ale będę się trzymał tego, że Watykan powinien się trzymać z dala od szkół z tak bogatą przeszłością zabobonów, błędnych założeń i setek spalonych na stosach istnień.
@jurii: No więc jeśli chodzi o smoki to ich istotę najlepiej prezentuje postawa św. Jerzego który spotkał takową istotę, gdy zrobił swoje gniazdo na źródle, z którego mieszkańcy pobliskiego miasta czerpali wodę...
Powinno być:
A potem tylnymi drzwiami wejdą pytania/zadania w stylu:
- Czy każdy nie-chrześcijanin to poganin i nasienie Szatana? Uzasadnij dlaczego tak.
- Kto ma najlepszego Boga i dlaczego chrześcijanie?
- Podaj założenia buddyzmu i dlaczego jego wyznawcy są skazani na wieczne potępienie.
Etc. :)
@Jednobrewy: Też się tego obawiam, ale mam nadzieję że da się to kontrolować wprowadzając odpowiednie wymagania dla nauczycieli. Poza tym to może być sposób na wymuszenie zmiany zajęć z religii na zajęcia z religioznawstwa.
1. Najpierw miało być tylko "użyczenie sal lekcyjnych" do nauki religii, bo niektóre parafie nie miały własnych sal katechetycznych (moja miała).
2. Potem religia miała stać się przedmiotem "tylko na początku lub na końcu zajęć", a katecheci mieli nie obciążać finansów oświaty.
3. Potem religia stała się "normalnym" przedmiotem w planie zajęć, a katecheci "normalnymi", opłacanymi nauczycielami (tylko że wyznaczanymi przez Kościół i z programem ustalanym
@Oktawian_August: jaki wysiłek? na religii zwykle odpisywało się prace domowe, grało w kółko i krzyżyk, pierdzieliło o głupotach, opowiadało kawały albo miało bekę z księdza/katechetki.
Może jeszcze zacznijmy dzieci uczyć kreacjonizmu na równi z teorią ewolucji? W końcu one uwierzą we wszystko. Dajcie spokój.
Ciekawe jak wyglądałby klucz z odpowiedziami? Chyba musieliby zrezygnować z wszelkich pytań opartych na opinii zdających.
Ktoś się może podzieli czego można się
Trochę głupio żeby ktoś miał pisać maturę z tego w co wierzy, skoro nie można tego obiektywnie sprawdzić i zweryfikować, a biskup jeszcze się dziwi, że na takie pytanie mu nie odpowiedziano. Jak chcą robić takie egzaminy to niech sobie robią wstępne na studia w seminarium
Generalnie matura z religii to dla mnie jakaś abstrakcja (a studiuję teologię). Jedyne, co widziałbym w tym dobrego, to w końcu egzekwowanie od katechetów realizacji programu religii (w którym na poziomie liceum jest
Ciekawe czy prawicowcy się na to zgodzą ;-)
Komentarz usunięty przez moderatora
@radeks11: Raczej ten co chce zdawać...