Nie stać ich na kupno, nie stać na wynajem
W końcu sensowny choć krótki artykuł uwzględniający realne (a nie z dupy wydumane 10 tys.) zarobki i realne ceny mieszkań w Warszawie.Przykra konstatacja tj. albo kredyt i jedzenie sucharów, albo, no właśnie co?
Utero z- #
- #
- #
- 270
Komentarze (270)
najlepsze
najlepsze jest to że bank nie ważne czy ktoś spłaci kredyt czy nie i tak jest do przodu. NA spłaconych odsetkach lub jesli nie odsetkach i przejętym mieszkaniu. Kredyciarze nie mają żadnych praw i zawsze bank jest górą
Za ponad 300 tys. przy odrobinie szczęścia (tania działka) można sobie postawić dom, a nie kisić się w bloku. Oczywiście przy założeniu, że decydujemy się na ten nieszczęsny kredyt.
@alco86: Na szczęście jest jeszcze trochę ludzi którzy tak myślą bo inaczej to już byśmy mieli 100% bankokracje. Choć @#$@ wie czy i tak nie mamy...
mamy bo nawet bez kredytu i tak jest zapisany na ciebie dług, publiczny :) teraz chyba jakieś 20 tys na obywatela
Wyjeżdżają ze swojej wsi, pracują za 1500 na rękę a na mieszkanie - małą klitkę - muszą wydać 300 tys. złotych.
Nie lepiej zostać na wiosce, pracować za 1000 na rękę i kupić własny dom za 100 tys. złotych?
ha
gdyby nie trzeba bylo jesc mysle ze pracy byloby wiecej ! bo mniej chcialoby pracowac :)
Wyjeżdżają ze swojej wsi, pracują za 1500 na rękę a na mieszkanie - małą klitkę - muszą wydać 300 tys. złotych.
Nie lepiej zostać na wiosce, pracować za 1000 na rękę i kupić własny dom za 100 tys. złotych?
@katinka: wlasny dom za 100tys? Pewnie z dzialka i nie do remontu. Biore
Oczywiście znajdą się tacy, którzy mieszkają w M3 z rodzicami i rodzeństwem - wy macie gorzej i nie