Mój syn jest gejem czy Mój syn jest głodny

Doskonały komentarz Jarzębowskiego do tej dziwnej kampanii rodziców gejów

[NoOne3]

Ani mnie ta kampania ziębi, ani grzeje, ale...

"Każdy ojciec chciałby dla swojego syna normalnej rodziny, normalnej przyszłości, normalnej żony, normalnych dzieci i normalnych wnuków."

Bzdura. Mądry ojciec powinien uszanować decyzje syna.

W końcu nie każdy wybór życiowy prowadzi tą drogą. Niektórzy młodzi ludzie ani myślą o zakładaniu tradycyjnej rodziny, stronią od intymnych kontaktów z kobietami, nie mają zamiaru żenić się i mieć dzieci... uczą się w seminarium.

[Glacial]

@NoOne3: Zupełnie nie zrozumiałeś o co chodzi w tym artykule. Tutaj nie chodzi o uszanowanie przez ojca decyzji swojego syna na to, ze jest gejem (ponieważ to jest jak najbardziej normalne). Autor po prostu kwestionuje logiczny sens samej kampanii porównując ją, jego zdaniem, do rzeczy bardziej istotnych

(Mam gratulować temu aktorowi i mówić mu: "To takie wspaniałe, że pana syn jest gejem. To takie zachodnioeuropejskie, duńsko-holendersko-niewiemjakie. Tak wielu ojców