@Tapirro: No właśnie o to chodzi, że zauważaŁA ;) Teraz mam więcej czasu na wykop i szukam nowych zainteresowań, poza cyckami, bo inaczej zostanę bordowym :(
Dobrze, oglądałem to trzy razy - kiedy kolesiowi w szarej marynarce wyjął portfel i podłożył tam długopis? Jestem praktycznie pewny, że nie miał kiedy włożyć ten 100$ do długopisu, a długopis do portfela. Bardziej wydaje mi się, że to jest robione pod TV, bo tam zakładają, że ktoś tego nie będzie miał czasu cofnąć i analizować. Bo jeżeli to faktycznie zrobił, to jestem ślepy i idę do okulisty ;D
@koniczynek: A to, że pokazuje zegarek za jego głową zauważyleś od razu ? Mi się wydaje, że to jest troche jak z tym filmikiem, który kiedyś był na wykopie co było trzeba policzyć podania piłki, a w między czasie pojawiała sie małpa i jakies inne rzeczy, na które człowiek nigdy nie zwracał uwagi za 1 razem.
Kazdy kogo kiedys kieszonkowiec obrobil wie, ze wszelkie gadki w stylu "mam glebokie kieszenie", "nosze portfel z przodu (lub na piesi)", "jestem czujny", "ja bym sie nie dal okrasc" sa g. warte. Okazja czyni zlodzieja, ale prawdziwy profesjonalista opierdzieli nas i tak. Mnie otworzono wszystkie kieszenie w kurtce choc zamki ciezko chodza bo sa gumowane, wyczyszczono kieszen na piersi. Do dzis nie wiem jak i gdzie, bo nikt do mnie sie nawet
@Watch3r: No i gadane też dużo robią. Jak ściągał mu zegarek zajął go paskiem i o zegarku prawie nie myślał... Duża część tego to zmyła, żeby zająć kogoś czymś innym albo żeby nie zwrócił uwagi na np. dłoń albo kieszeń marynarki. O dwóch rzeczach naraz myśleć się nie da idealnie, więc...
Ja noszę portfel w tylnej kieszeni. Jest to tak samo bezpieczne, jak trzymanie w przedniej. Myślę, że gorsze jest używanie kieszeni marynarki, albo kurtki, bo nie przylegają one do ciała.
@yarkovpl: tak samo bezpieczne? Nie żartuj. Od tyłu nawet nie widzisz gościa i z odległości może po prostu wyjąć portfel.
@yarkovpl: praktyka pokazuje że będzie złapany lub nie. W tylnej kieszeni portfel po prostu widać, co już samo w sobie czyni ten sposób bardziej podatnym na kradzież. Rozumiem że poczułeś się urażony bo należysz do kategorii którą piętnowałem, trudno. Noś dalej w tylniej, na widoku, twoja sprawa.
Jest na to prosty sosob. Nie wchodzic w blizsze sympatyczne relacje z obcymi ludzmi na ulicy. Dystans, a nie zadne poklepywanko po plecach. Swoja droga ciekawe jakby mi zdjeli niby zegarek ktorego pasek sie nie rozpina jak skorzane bo ma metalowy. Zreszta niewazne, gdyby mnie zaczal dotykac gdziekolwiek to by uslyszal tekst $%#$^^ pedale.
Raz w centrum Warszawy przy wsiadaniu do tramwaju kieszonkowiec próbował z przedniej kieszeni szerokich spodni wyciągnąć mi telefon. Sekunda dłużej i skończyłbym bez aparatu, niestety zauważyłem to, a na następnym przystanku przy Kruczej typ wyleciał z wagonu z obitym ryjem. Reszta pasażerów oczy w szybę. Teraz ilekroć wsiadam do tramwaju odruchowo kładę rękę na udzie.
@Szwero: a to faktycznie jak ktoś jest dobry w kradzieżach to już w porządku, niech okrada ludzi z zarobionych pieniędzy... Co za różnica czy okrada biedną matkę z dzieckiem czy multimilionera? Kradzież to kradzież. Nie chce mu się robić i zabiera pieniądze tym, którym pracują. Zwykły sk@%#iel.
Komentarze (138)
najlepsze
@simon999: dopiero jechalem na ;) dobrze ze flaszke mialem w siatce bo pewnie tez by zaj#$@li
Komentarz usunięty przez moderatora
Bardzo dobry pokaz.
1) Kupujesz dużą Colę z McDonalda.
2) Myjesz kubek
3) Wkładasz tam wartościowe rzeczy
4) Zamykasz wieczko, i z rurką w środku spacerujesz przez "niebezpieczną strefę"
Sam nie wiem czy obawiam się o swój, noszę w przedniej ale kieszenie ciasne i sam mam problem żeby go wyjąć
@yarkovpl: tak samo bezpieczne? Nie żartuj. Od tyłu nawet nie widzisz gościa i z odległości może po prostu wyjąć portfel.
- Nie mam pracy.
- To co pan robi?
- Kradnę.
- Co pan kradnie ?
- Co popadnie, co w rączki wpadnie."
Mówił, ze śpi do 10-11 przed południem, potem się ogarnia i w godzinach popołudniowych trochę pojeździ autobusami, tramwajami, metrem i wraca do domu
Po takim kursie ma tyle co jego matka przez 1-2 miesiące w fabryce ciężkiej orki.
To były czasy, gdzie jeszcze nie były wszechobecne kamery, nie pochwalam złodziejstwa.
Ale nie potępiam go, był rewelacyjny a