"W 2012 roku WSZYSTKIE dochody budżetu państwa wyniosły ok. 293 miliardy".
Wszystkie? Uśmiałem się po uszy :) Autor nie odróżnia budżetu państwa od sektora finansów publicznych, do którego zaliczają się m.in. samorządy. W 2011 dochody SFP wyniosły 604,2 mld zł: http://www.nik.gov.pl/plik/id,3961.pdf, s. 155.
To co: w takim wypadku VAT 50%? Niedouki publikują, niedouki wykopują. Wykop po raz kolejny daje się manipulować osobie, która zielonego pojęcia o ekonomii nie ma. Też jestem za
Oczywiście dodatkowym GIGANTYCZNYM plusem będzie lawionowy napływ do Polski zagranicznych inwestycji bezpośrednich i pośrednich - bo staniemy sie rajem podatkowym (w zakresie podatku dochodowego) na skalę światową.
Ale obecnie nam panująca czerwona hołota nigdy na to nie pozwoli - bo dla nich ideologia jest ważniejsza niż zdrowy rozsądek…
Nie chcę tłumaczyć naszej hołoty, szczerze mam dość ich warcholstwa. Jednak pozwolę sobie sparafrazować twój argument. Mianowicie dla naszej hołoty, to zdrowy rozsądek i
@matrix0123456789: Miałem na myśli, że taka zmiana w podatkach byłaby rewolucyjna. Sam fakt ogłoszenia planu, nawet długoterminowego, na pewno byłby kwestionowany przez finansową międzynarodówkę.
Gdyby tak zmieniono u nas prawo, to zostalibyśmy zaszczuci. Nie miej złudzeń, to światowa finansjera rządzi światem i Polsce nie pozwolono by na taki wybryk. Tzn. ja na miejscu premiera, bym zaryzykował, ale plan musiałby być super-strategiczny, gdzie cały świat traktujesz jak partie szachów, a na szali stawiasz kraj i obywateli. Jest szansa, że jakieś kraje by to poparły chcąc robić z nami interesy, ale to stąpanie po cienkim lodzie
@kosmicznyrolmops: W tym tygodniu mieliśmy dobry przykład, kiedy marszałkowie i senatorowie przyznali sobie z dupy wzięte premie. I pół bańki już nie ma.
@kosmicznyrolmops: Zgadza się. Za dużo wydatków. PITu to w ogóle nie powinno być, bo zabiera ludziom dużo kasy a wpływy z niego nie są znowu jakieś spektakularne. Lepiej byłoby jeszcze o 1 punkt procentowy podnieść VAT zamiast niego i prawdopodobnie po tym zabiegu przychody by się zrównały. Tym bardziej, że skarbówa miałaby o wiele mniej do roboty = uproszczenie przepisów = cięcia = zmniejszenie kosztów funkcjonowania. Koniec polowania na "pracujących na
A zatem 60% tej wartości to 960 miliardów złotych - taka jest wartość rocznych zakupów - dóbr i usług - dokonywanych przez Polaków. 23% od tej kwoty to 220 miliardów złotych (dla porównania w 2012 roku państwo uzyskało ze WSZYSTKICH PODATKÓW POŚREDNICH - CZYLI Z VAT, AKCYZY I PODATKU OD GIER ŁĄCZNIE - tylko 195 miliardów złotych, w tym z VAT-u tylko 132 miliardy złotych).
@kszysiek: teoretycznie tak, bo chleb i serek to zużycie pośrednie - ale autor tego nie uwzględnia, więc dla zachowania "obrazowości" przykładu ja też tego nie robię.
w UE niemozliwe. Jedyne, co jest obecnie możliwe to:
+ podwyższenie progu wolnego od podatku dochodowego do progu egzystencjalnego - w PL ok 20 tys. zł rocznie
+ brak vat od firm do obrotu tak jak w uk - 440 tys pln niezależnie na jaki produkt
+ brak obowiązku zus
oraz decentralizacja podatkowa - dowolna możliwosc kształtowania podatków cit od firm dla powiatów z obowiązkiem utrzymania tych podatków przez min. 4 lata.
@thesecondtrue: Dać jasno do zrozumienia że albo akceptują nasze reformy, albo nas tracą na rzecz np: Rosji(choć mnie by wtedy szlag trafił, ale o to mniejsza). Polsce po prostu trzeba polityka z jajami który postawi się zarówno unii jak i polskiemu betonowi.Oczywiście obie te przeszkody umrą śmiercią naturalną, ale po co czekać?
Gdzie tu jest haczyk? I nie chodzi mi o te rzesze biednych biurw, a gdzie pojawią się jakieś spore braki finansowe, bo całe rozwiązanie brzmi zbyt pięknie, by tak po prostu cały kraj stanął na nogi po jednym głosowaniu.
@Kormas: Tak, jest to rozwiązanie wspierane przez wielu ekonomistów. Do wyliczeń autora można jeszcze dodać, że zmiany w rozliczaniu VAT też mogłyby przynieść zwiększony dochód, doliczając do tego wzrost gospodarczy (raj podatkowy w środku unii = pół europy zaczyna płacić u nas podatki :p) spokojnie taki model przyniósłby dochody państwu. Jedyny problem to okres przejściowy, bo nie wiadomo z jak dużą dziurą byśmy skończyli w pierwszych latach.
Wszystko fajnie, ale przydałoby się podać pierwotne źródło tego wpisu, bo jeszcze ktoś pomyśli, że na sadisticu można takie mądre rzeczy znaleźć :P Swoją drogą polecam polubić na Facebooku profil Liberalni - często wrzucają ciekawe linki czy swoje autorskie przemyślenia :)
Od wielu lat miałem podobne przemyślenia ale największym problemem jest fakt, że politycy staliby się zbędnym ogniwem. To są ludzie bez honoru z mentalnością gorszą niż typowy pies. Chyba tylko siłą dałoby radę takie pozytywne zmiany wprowadzić.
Żadne tego typu pomysły nie są atrakcyjne dla polityków, gdyż zakładają uproszczenie administracyjne a zatem w konsekwecji zmniejszenie tej administracji czyli mniejsza ilość stołków dla rodzinki, kolesiów i innych wokoło ich samych. Ci ludzie myślą tylko i wyłącznie o swoim interesie, kłamiąc wyborców w żywe oczy, iż myślą tylko o interesie państwa. To jest właśnie ta cała patologia polityki, gdyż do niej pchają się w większości ludzie o bardzo złych charakterach oraz
@woytas: MY- mam na myśli wszystkich obywateli z prawem do głosowania, a nie jakieś małe grupki jak wykop.W demokracji jest jak w wolnym rynku: jest popyt, jest podaż.Gdyby ludzie chcieli partii forsującej takie zmiany to już dawno by się taka pojawiła.Tylko że ludzie wolą populistów którzy w czasie powodzi fotografują się z łopatą jak przymuły, zamiast podjąć konkretne działania by taka sytuacja się nie powtórzyła.Odpowiadając na twoje pytanie: Mamy dokładnie taki
Komentarze (170)
najlepsze
Wszystkie? Uśmiałem się po uszy :) Autor nie odróżnia budżetu państwa od sektora finansów publicznych, do którego zaliczają się m.in. samorządy. W 2011 dochody SFP wyniosły 604,2 mld zł: http://www.nik.gov.pl/plik/id,3961.pdf, s. 155.
To co: w takim wypadku VAT 50%? Niedouki publikują, niedouki wykopują. Wykop po raz kolejny daje się manipulować osobie, która zielonego pojęcia o ekonomii nie ma. Też jestem za
Ale obecnie nam panująca czerwona hołota nigdy na to nie pozwoli - bo dla nich ideologia jest ważniejsza niż zdrowy rozsądek…
Nie chcę tłumaczyć naszej hołoty, szczerze mam dość ich warcholstwa. Jednak pozwolę sobie sparafrazować twój argument. Mianowicie dla naszej hołoty, to zdrowy rozsądek i
Komentarz usunięty przez moderatora
Autor tego genialnego pomysłu chyba nie ma
+ podwyższenie progu wolnego od podatku dochodowego do progu egzystencjalnego - w PL ok 20 tys. zł rocznie
+ brak vat od firm do obrotu tak jak w uk - 440 tys pln niezależnie na jaki produkt
+ brak obowiązku zus
oraz decentralizacja podatkowa - dowolna możliwosc kształtowania podatków cit od firm dla powiatów z obowiązkiem utrzymania tych podatków przez min. 4 lata.
@thesecondtrue: Dać jasno do zrozumienia że albo akceptują nasze reformy, albo nas tracą na rzecz np: Rosji(choć mnie by wtedy szlag trafił, ale o to mniejsza). Polsce po prostu trzeba polityka z jajami który postawi się zarówno unii jak i polskiemu betonowi.Oczywiście obie te przeszkody umrą śmiercią naturalną, ale po co czekać?
Do tego jakby zminimalizować
Komentarz usunięty przez moderatora