Jako że VAT wcale nie jest podatkiem prostym do ściągnięcia, wymagającym księgowania wszystkiego i dającego duże pole do nadużyć, proponuje prostszy podatek ( a w zasadzie mam dwóch kandydatów):
- jeden pomysł to podatek gruntowy (właściwie pomysł JKM). Właściciel sam ustala wartość gruntu poprzez deklarację i płaci rocznie np. 1% zadeklarowanej wartości. Deklaracja wartości gruntu jest zarazem ofertą handlową, tj. każdy ma prawo go wykupić za zadeklarowaną cenę.
Komentarze (170)
najlepsze
- jeden pomysł to podatek gruntowy (właściwie pomysł JKM). Właściciel sam ustala wartość gruntu poprzez deklarację i płaci rocznie np. 1% zadeklarowanej wartości. Deklaracja wartości gruntu jest zarazem ofertą handlową, tj. każdy ma prawo go wykupić za zadeklarowaną cenę.
- drugi pomysł to
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora