Czy warto się nie szczepić?
Jestem lekarzem. Ostatnio coraz częściej słyszę w mediach o zjawisku społecznym polegającym na unikaniu szczepień. Postanowiłem napisać prostą symulację, żeby sprawdzić jak działa zmiana odsetka zaszczepionych na dynamikę rozwoju choroby zakaźnej w populacji. Okazało się, że...
mathmed z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 246
Komentarze (246)
najlepsze
Ujmę to tak: bardzo się cieszę, że @mathmed promuje takie treści (rozsądne i pokazujące, że eksperyment naukowy może być narzędziem dostępnym każdemu Kowalskiemu). Cieszyłbym się jeszcze bardziej, gdyby jakiś dziennikarz przeprowadził
Pierwszy wykres jest okropny, nieopisane osie, nieopisana legenda (nie wiadomo, z której strony są zaszczepieni i nie wiedzieć po co są tam tylko konkretne liczby i nie ma procentów). Bez przeczytania opisu diabli wiedzą, co na nim jest, a nawet po przeczytaniu można mieć wątpliwości: "Jak widać krzywa niebieska (30% zaszczepione) znacznie różni się już od krzywej czerwonej (50% zaszczepionych).". Tak się składa, że są dwa odcienie niebieskiego,
@mathmed:
To w końcu jesteś lekarzem, czy studentem medycyny? Obstawiam, że stażystą, co to
Dorosły, zdrowy człowiek nie musi się szczepić na grypę. Dość powiedzieć, że przechorowanie grypy daje dłuższą odpowiedź immunologiczną niż to samo po szczepieniu, ze względu na specyfikę tej szczepionki. Często epidemia NIE pojawia się, bo szereg osób w średnim/starszym
1. Poleciłbyś komukolwiek jakikolwiek rodzaj\rodzaje szczepionek jako całkowicie bezpieczne? Niezależnie od producenta?
2. Czy to prawda i jeśli tak to dlaczego odpady szczepionkowe mają swoje oddzielne procedury utylizacji?
3. Czy to prawda, że osoby przeznaczone do szczepienia innych mają własną "wersję" danej szczepionki dla swojej grupy zawodowej?
Zdecydowanie zgodzę się że na cięższe choroby powinniśmy się szczepić. Jednak nie rozumiem z jakiego powodu (prócz dobra firm farmaceutycznych). Zdrowy, silny mężczyzna czy kobieta w średnim wieku mają się szczepić na grypę.
Jestem z tych co wierzą że dzieci powinny się "wytaplać w błotku" (z bakteriami) i uodpornić same.
Czy
U nas przyjęło się nazywać "grypą" każe przeziębienie, więc ludzie myślą, że to nic poważnego.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pandemia_grypy_w_latach_1918-1919
I uzupełniające pytanie dla szczególnie dobrze zorientowanych w zagadnieniu: czy można wykluczyć powtórną pandemię grypy czy nie można? I dlaczego?
Podpisano: lekarz a więc ex definitione przebiegły marketingowiec, którego duszę od diabła dawno odkupiła "firma farmaceutyczna" :-)
Jak już wrzucasz ten słynny list prof. Majewskiej to dodaj łaskawie, że:
- opiera się ona na sfałszowanych badaniach
Na jakiej podstawie takie wykresy? Prowadziłeś badania na 25000 badanych? Pomieszanie dynamicznej epidemii wśród [tak wywnioskowałem] u dorosłych, z oporem ideologicznym rodziców przeciw szczepieniu dzieci?
Mój wujek, wprawdzie chirurg szczękowy, nie lekarz szczepionkowy, mówił, że [dokonam tu uproszczenia, bo nie pamiętam dokładnie wujaszkowego wywodu], że szczepienia dla dzieci [przeciw ospie,
Jaka mam pewność, że zachłanny koncern X przy produkcji szczepionek nie stosuje tańszych zamienników stosowanych np. w produkcji rtęciówek?
I proszę mi nie mówić, że przepisy, że nie wolno. Firmom spożywczym tez nie było wolno i sanepid działa a jednak się działo.
Nie
Bełkot antyszczepienny olewam