Dajcie kucharskiego protipa, jakie parówki kupić do hotdoga by smakował jak z budy, ikei czy stacji benzynowej? Wieprzowe, drobiowe, cielęce, z szynki, z serem, kiełbaski, berlinetki? Bo lubię hotdogi ale nie uśmiecha mi się płacić 2-5 zł za jednego. A do ikei mam daleko.
@smyk16: Jeszcze raz pytam, z jakiego powodu miałoby mi to nie smakować, bo to kości, szpik i mięsko zmielone na papkę? A tkanka mięśniowa wraz z powięziami, omięsną, naczniami krwionośnymi i nerwami zmielona na mielonego brzmią apetyczniej?
@smyk16: Spoko, mi się też nie chce Ci tłumaczyć skoro dla Ciebie wszystko co jest z wiochy zabitej dechami jest w magiczny sposób chronione tęczową barierą przed zanieczyszczeniami tej cywilizacji.
Dla mnie rarytasem jest jedzenie, które mi smakuje. Jeśli posmakuje mi szynka z zarżniętego przed chwilą prosiaczka którego chowałem na swoim podwórku karmiąc kawiorem i otulając w nocy jedwabiem to to będzie dla mnie rarytasem, a jeśli posmakuje mi parówka
Komentarze (61)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Inna sprawa, że może udałoby się z kiedyś popularną kiełbasą z żółtym wyrobem seropodobnym, ona w środku bardziej miałka jest...
Dla mnie rarytasem jest jedzenie, które mi smakuje. Jeśli posmakuje mi szynka z zarżniętego przed chwilą prosiaczka którego chowałem na swoim podwórku karmiąc kawiorem i otulając w nocy jedwabiem to to będzie dla mnie rarytasem, a jeśli posmakuje mi parówka
http://rlv.zcache.com/funny_sausage_cat_poster_print-ra2d6fa230c334d3c9f007294baffeeb7_iik_400.jpg